Do czytających ten wątek:
Jeśli zdecydujecie się na kalibracje kolorów, co powinniście wiedzieć:
Firma która kalibruje Ci, zna model i wersje waszego odbiornika, czyli:
- wersja płyty WAŻNE
- producent, typ i wersja panelu (matrycy) WAŻNE
- ustawienia poszczególnych podstawowych kolorów WAŻNE
- luminacje
- temperaturę kolorów
Tu marka i model, odgrywa drugorzędną rolę.
Jeśli gościu nie wie o co chodzi Ci masz dwa wyjścia:
1. Kopa i za drzwi.
2. Wpuszczasz i zapraszasz do kalibracji.
Jeśli zdecydujesz się na 2.
Gości na wstępnie, żeby Cię oczarować przedstawi kolorowe plansze z barwami tęczy i wykresy i tu masz być "kupiony"
Kupujesz to i się zgadzasz.
Gościu wyciąga sprzęt, całkiem nieźle się prezentuje.
Normy są, ISO też, atesty a owszem i się zaczyna.
Mierzenie bieli, według czarnej z najczarniejszych z poświatami szarej plansz, Ty oczarowany przytakujesz.
Werdykt brak bieli, trzeba kalibrować kolory.
Gościu wyświetla plansze poszczególnych kolorów z generatora obrazu (nie go nie stać, z pendriva), co bóg wie kiedy był kalibrowany.
Ustawia kolory według własnego wzorca, dziwne ale ma normy.
Po półgodzinnym „pajacowaniu”, sprawdza ..... oczywiście biały kolor, na czarniejszej z czarnych, a dlaczego?
Biel poszła w zieleń, albo w niebieski, albo w czerwony, dlatego nie jest bielą.
Werdykt wspaniale wychodzi ta biel, na czarnych z najczarniejszych......
Teraz stówka, albo co łaska, “będziesz zadowolony “ na porzegnanie.
Jeśli gość grzebał w ustawieniach użytkownika, to niema problemu, zawsze zresetujesz.
Są agenci co zmienią ustawienia na stałe.
Jak tam munk, żyjesz?