Kalibracja kina domowego - dyskusja.

Whiplash

New member
Bez reklam
No wlasnie tak jak pisze Racccoon, Pure Direct w amplitunerze gra wmiare dobrze jesli odkrecimy volume wysoko, przy cichym odsluchu jest fatalnie. Zobaczcie jak oddaje moc Wzmacniacz stereo, wystarczy lekko odkrecic Volume i juz jest glosno z super dynamika.

Takze to ze wzmacniacz stereo gra zdecydowanie lepiej od amplitunera jest nie do zanegowania ale jesli chodzi o porownanie to amplituner musi byc skalibrowany aby moc zalaczyc np. Audyssey Flat z Dynamic EQ i wtedy amplituner gra tak jak powinien i porownanie ze wzmacniaczem moze byc miarodajne. Inaczej przepasc miedzy jednym a drugim jest kolosalna.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam kolegów jutro odbieram Onkyo 809 powiedzcie mi czy muszę przeprowadzać jakieś update czy nie.W moim starym 608 nic sie nie robiło a tu czytałem o jakiś aktualizacjach.

Ja sciagnolem ze strony onkyo europe nagralem folder z tej strony z aktualziacja do 5010 po czym rozpakowalem i wkleilem na pena, wlozylem do ampa i poszlo... nie wiem jak w 809 ale w 5010 jest napisane ze nie mozna pobrac ostatniej aktualizacji z sieci ze sa tam jakeis problemy i powinno sie to z pena zrobic... podobnie maja tv philipsy ze wola jak sie sciaga soft z pena aczkolwiek i tak maja problem z oprogramowaniem...:)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
No wlasnie tak jak pisze Racccoon, Pure Direct w amplitunerze gra wmiare dobrze jesli odkrecimy volume wysoko, przy cichym odsluchu jest fatalnie. Zobaczcie jak oddaje moc Wzmacniacz stereo, wystarczy lekko odkrecic Volume i juz jest glosno z super dynamika.

Takze to ze wzmacniacz stereo gra zdecydowanie lepiej od amplitunera jest nie do zanegowania ale jesli chodzi o porownanie to amplituner musi byc skalibrowany aby moc zalaczyc np. Audyssey Flat z Dynamic EQ i wtedy amplituner gra tak jak powinien i porownanie ze wzmacniaczem moze byc miarodajne. Inaczej przepasc miedzy jednym a drugim jest kolosalna.

A nie lepiej ustwic ampli po prostu glosniej, na poziomie wzmamka i wyłapywać róznice? ;) Ech, znowu się rozkręcamy.
 

jurass

Banned
Nie wiem jak tam Wasze Denono-Marantze, ale moja Yamaha gra bardzo wyraźnie lepiej w stereo w Pure Direct. Różnica jest tak oczywista dla moich drewnianych uszu i na chińskich kolumnach, że wręcz przychodzi mi do głowy myśl czy z ampli jest wszystko ok. :eek:
 

hans2

Banned
A nie lepiej ustwic ampli po prostu glosniej, na poziomie wzmamka i wyłapywać róznice? ;)

tak i wtedy nawet dobrze jest wyłączyć dyneq bo z nim trochę średnica się chowa,
a i czasem mam wrażenie że są subtelne zmiany głośności których nie powinno być.

także jak słucham powyżej -20 to wole wyłączyć dyneq, a włączyć tone control
(można mieć włączone audyssey i tone control jak jest wyłączone dyneq)

Nie wiem jak tam Wasze Denono-Marantze, ale moja Yamaha gra bardzo wyraźnie lepiej w stereo w Pure Direct. Różnica jest tak oczywista dla moich drewnianych uszu i na chińskich kolumnach, że wręcz przychodzi mi do głowy myśl czy z ampli jest wszystko ok. :eek:

u mnie na ampli denona jest dokładnie odwrotnie, mogę podejrzewać że na ampli marantza jest tak samo bo to w sumie te same bebechy.
 
Ostatnia edycja:

Whiplash

New member
Bez reklam
KrzysiuRadio no masz racje, mozna i tak hehe ;) Tone control moze byc wlaczony tez przy wlaczonym Dynamic EQ tylko ze trzeba zastosowac podstep. Najpierw wlaczamy tone control(przy wylaczonym DynamicEQ) a potem wchodzimy w zakladke Audyssey i wlaczamy Dynamic EQ, tone control znika ale de facto jest wlaczony bo to slychac.

Wada Pure Direct jest to ze trzeba dolozyc do pieca aby brzmienie bylo dynamiczne, przy cichym sluchaniu jest fatalnie i wtedy super sprawdza sie Dynamic EQ bo nawet przy -50dB brzmi fajnie :)
 

jurass

Banned
u mnie na ampli denona jest dokładnie odwrotnie, mogę podejrzewać że na ampli marantza jest tak samo bo to w sumie te same bebechy.

Jak to możliwe? To przeczy koncepcji tego trybu. Czy w takim razie Pure Direct w Denonomarantzu to gadżet bez znaczenia?
 
Ostatnia edycja:

hans2

Banned
zakladajac ze zrobiles wszystko w miare poprawnie podczas kalibracji:

najwyrazniej yamahy maja albo duzo gorsza kalibracje albo duzo lepszy tor "pure".
podejrzewam to pierwsze, bo tryb pure to nie jest gadzet czy jakas zaawansowana technologia tylko tak naprawde wylaczenie czego sie da w obrobce.
 

jurass

Banned
Dokładnie, czyli dobry wzmacniacz powininen grać lepiej bez "sztucznych" polepszaczy. Odwrotnie do tego co myślisz. Kalibracja to ustawienie odpowiednich odległości dla dźwięku wielokanałowego (nie ma nic do rzeczy dla trybu stereo) i nałożenie odpowiednich krzywych korekcji częstotliowościowej mających na celu zamaskowanie ułomności całego środowiska odsłuchowego. Im lepszy sprzęt, materiał źródłowy i akustyka pomieszczenia, tym mniej korekt jest potrzebnych. Nie wyobrażam sobie, aby puryści z klockami po 10 k zł za sztukę, przeprowadzający dzięsiątki odsłuchów kabli zasilających słuchali inaczej niż bez wprowadzania sztucznych korekt niezależnie od producenta sprzętu.
 

hans2

Banned
Dokładnie, czyli dobry wzmacniacz powininen grać lepiej bez "sztucznych" polepszaczy. Odwrotnie do tego co myślisz. Kalibracja to ustawienie odpowiednich odległości dla dźwięku wielokanałowego (nie ma nic do rzeczy dla trybu stereo) i nałożenie odpowiednich krzywych korekcji częstotliowościowej mających na celu zamaskowanie ułomności całego środowiska odsłuchowego. Im lepszy sprzęt, materiał źródłowy i akustyka pomieszczenia, tym mniej korekt jest potrzebnych. Nie wyobrażam sobie, aby puryści z klockami po 10 k zł za sztukę, przeprowadzający dzięsiątki odsłuchów kabli zasilających słuchali inaczej niż bez wprowadzania sztucznych korekt niezależnie od producenta sprzętu.

pelna zgoda. tylko ze ty mowisz o warunkach idealnych a kto ma takie u siebie w domu?
musielibysmy miec kolumny ktore sa neutralne i dobrze ustawione w pomieszczeniu przystosowanym do odsluchow. wiem ze ja takich warunkow nie mam, podejrzewam ze ty tez nie (wnioskuje chociazby po sprzecie sigu).

kalibracja jest od tego zeby przy nieoptymalnych warunkach uzyskac jak najlepszy dzwiek. przy takich nieoptymalnych warunkach i dobrej kalibracji dzwiek bedzie lepszy niz przy takich samych warunkach i pure direct.

btw wiem ze ludzie sa w stanie bez uzywania kalibracji zrobic to samo a nawet wiecej recznie za pomoca adaptacji pomieszczenia. wystarczy poczytac watki o REW na avsforum. jestem pewien ze to wtedy brzmi lepiej niz tylko zastosowanie samej kalibracji.
 

jurass

Banned
przy takich nieoptymalnych warunkach i dobrej kalibracji dzwiek bedzie lepszy niz przy takich samych warunkach i pure direct.

To wcale nie jest oczywiste (i praktyka to potwierdza). Mówię o trybie stereo. A kalibracja nie jest jakimś cudotwórcą absolutnym, wystarczy poczytać posty takie jak powyższy.
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Na razie nic nie ruszaj, Jeśli fronty scielo Ci na -12 to znaczy, ze w polozeniu mikrofonu dla audyssey sa zdecydowanie za glosne lub za blisko. A jak pozostałe? Możesz wrzucić fotkę z kolumnami i choćby orientacyjnym rozmieszczeniem w pokoju?
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Wszystko ścieło na -11 i -12 tylko sub ustawiony na 9 i ściety na -1,5.Nie rozumiem nic z tego ,pokój 20m2,na innych amplitunerach było OK,fotki są na naszych zestawach strona 211.Pomocy please!

No fakt że F3 do 20mkw są ciut za duże, ale nie do tego stopnia żeby wyciszyć na max. A dziwne jest jeszcze to czemu surroundy też tak wyciszył, bo o ile fronty jeszcze jakoś można zrozumieć to tyły już dziwna sprawa? Podobnie jak central. Hmm... Może masz coś z akustyką? A spróbuj jeszcze wyciągnąć te kolumny trochę do przodu spod ściany i skręcić je lekko w stronę słuchacza.
 

hans2

Banned
To wcale nie jest oczywiste (i praktyka to potwierdza). Mówię o trybie stereo. A kalibracja nie jest jakimś cudotwórcą absolutnym, wystarczy poczytać posty takie jak powyższy.

a kto mowil ze ona jest "cudotworca absolutnym"? masz tendencje do nadinterpretacji tego co m.in. ja pisze i przechodzisz w skrajnosci.
najpierw piszesz o idealnych warunkach i high-endzie, teraz o tym ze ktos twierdzi ze kalibracja jest nieomylna.
wiesz ze istnieje cos takiego jak kompromis?
nasze prywatne duze pokoje/salony tez sa najczesciej polem kompromisu chociazby pomiedzy uzytecznoscia, estetyka i jakoscia dzwieku.

ja twierdze ze jak sie ja zrobi poprawnie (co nie zawsze jest latwe, z roznych powodow ktore byly poruszane w tym watku)
to jest duzo lepsza niz pure direct w DOMOWYCH warunkach.
czyli takich gdzie czesto szczytem adaptacji sa firanki i dywan, a sprzet nie przekracza sumy 10k.

pisze to tylko w odniesieniu do audyssey bo innych nie uzywalem.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
a kto mowil ze ona jest "cudotworca absolutnym"? masz tendencje do nadinterpretacji tego co m.in. ja pisze i przechodzisz w skrajnosci.
najpierw piszesz o idealnych warunkach i high-endzie, teraz o tym ze ktos twierdzi ze kalibracja jest nieomylna.
wiesz ze istnieje cos takiego jak kompromis?
nasze prywatne duze pokoje/salony tez sa najczesciej polem kompromisu chociazby pomiedzy uzytecznoscia, estetyka i jakoscia dzwieku.

ja twierdze ze jak sie ja zrobi poprawnie (co nie zawsze jest latwe, z roznych powodow ktore byly poruszane w tym watku)
to jest duzo lepsza niz pure direct w DOMOWYCH warunkach.
czyli takich gdzie czesto szczytem adaptacji sa firanki i dywan, a sprzet nie przekracza sumy 10k.

pisze to tylko w odniesieniu do audyssey bo innych nie uzywalem.

Panowie, nie ma co się sprzeczać. Właśnie już wielokrotnie to pisałem, że amplitunery KD są przeznaczone właśnie do odsłuchu wielokanałowego a nie stereo, bo później mają miejsce różne dyskusje i dywagacje. Mnie u siebie też denerwowało że co wrzuciłem inną płytę audio to zaczynały się kombinacje i surfowanie po menu amplitunera. A to było lepiej w Pure Direct, a to w stereo i z załączonymi polepszaczami, a to z wyłączonym Audyssey i na manualu. Po zakupie wzmacniacza wkońcu skończyło się to przestawianie i korygowanie. Teraz jaką płytę nie zapodam to gra bdb. i bez polepszaczy, podbić itp. Nawet w moim wzmaku niczego takiego nie mam, włącznie z nastawami Bas, sopran, po prostu surowy wzmacniacz na którym mam tylko przyciski wyboru źródła. Teraz sporo jest wzmaków gdzie nie mamy zupełnie możliwości ingerencji w brzmienie, a są tak skonstruowane że grają świetnie. Oczywiście amplituner KD jest jakimś kompromisem, ale jak ktoś słucha sporo muzyki to polecam nawet budżetowy wzmacniacz dokupić, zupełnie inna jakość.
 
Do góry