Witam. Zastanawiają mnie pewne rzeczy. Mam amplituner Onkyo nr646 i głośniki Boston Acoustic Soundware S. Pasmo przenoszenia dla głośników to 132Hz -20kHz, a dla subwoofera 32Hz -135Hz. Crossover na subie mam ustawiony na 135, bo tak zalecane jest dla tych głośników i to oczywiste żeby pokryć całe pasmo. W amplitunerze crossover mam ustawiony dla wszystkiego 120Hz(kalibracja ustawiła mi centralny na 90Hz, ale zmieniłem, bo to takie same głośniki), czyli sub gra do 120Hz i głośniki od 120Hz. Czy nie tracę czestotliwosci od 120-132Hz, bo głośniki mogą zagrać dopiero od 132Hz, a ampli odcina sub już przy 120Hz? W poradniku do kalibracji jest napisane żeby ustawić dla głośników 80Hz, ale czy to nie za mało dla moich głośników? Inna sprawa. Jeśli głośnik stoi dalej od punktu odsłuchu to ma być trochę głośniej? Głośność kalibracja ustawiła mi tak: fronty i centralny na +3, sub na +2, a tył lewy -1, prawy -2. Wprowadzona odległość odpowiada za opóźnienie? Odległości wprowadziłem ręcznie, bo kalibracją źle to wykryła. Czy kalibracja robi coś jeszcze czego nie można ręcznie zmienić?