No proszę Armanig zorientowany brawo
Nie bita nawet nie ryśnięta Trochę zakurzona i pochlapana po zabawach ostatnich To perełka 81 tyś przelotu
Przecież żartowałem . Gratuluję furki.
No proszę Armanig zorientowany brawo
Nie bita nawet nie ryśnięta Trochę zakurzona i pochlapana po zabawach ostatnich To perełka 81 tyś przelotu
Do kolegi Werf proszę nie myć silnika tak ma właśnie być.
Hmm... W moim pionku w menu manual speakers settings mam ustawienia small, large, no dla forntów, centralnego i surr. SW (no|yes) i crossover, ale ta opcja jest ogólna (nie mam możliwości odcięcia dla kolumn oddzielnie) Więc chyba to odcięcie działa dla kolumn ustawionych ma LARGE?
Tylko ja podobną Japońską wilkiną i wyrobem samochodopodobnym jeżdże już 10 lat, a samochód ma 18 lat. Zero rdzy, od wymiany do wymiany oleju nawet grama nie dolewam. Części może i nie tanie, ale jak wymienię to mam spokoj na wiele lat. W tamtym roku dopiero wymieniłem łączniki gumowe w zawieszeniu, po 9 lataj jazdy na Polskich drogach. Pokaż mi Audi czy BMW przy takim przebiegu? Kidyś czytałem że w Maździe 626 silniki benzynowe 1.8 i 2.0 mogły bez remontu pokonać nawet 500k km.
Armanig, a co nie tak z autami z Wrocławia? Tak z ciekawości....To zalezy jeszcze gdzie na Polskich drogach, bo ja auta z Wroclawia bym juz nie kupil Inna sprawa ze Japonce, szczegolnie te z tamtych lat slyną z bezawaryjnosci. Teraz juz nie jest tak kolorowo.
werf nie miałem tej przyjemności, ale słyszałem że bardzo przyjemnie się jeździ. Armanig u Nas też nie są drogi atłasowe Ja zawsze rozpatrywałem wiele czynników przed kupnem. Dla kogoś przy kasie może spalanie czy eksploatacja nie mają większego znaczenia, ma być mocno i komfortowo. Ja już muszę iść na kompromis. Jak dla mnie to teraz coś z 2.0 beznzyna. Audi i VW - wielowahaczowe aluminiowe zawieszenie podwyższa koszty ( Audi), taka prosta deska rozdzielcza ( VW), silniki nowoczesne ale awaryjne ( FSI, TFSI, TSI, czy 2.0TDI), czyli wybór spory a nie ma czego wybrać, dużo sprowadzonych i wyeksploatowanych egzemlarzy, chodliwe wśród złodziei. Mercedes - korozja, droga eksploatacja i spalanie. Ford - (może jeszcze Mondeo), chociaż też korozja i jakość elmentów wnętrza. Zawsze podobały mi się Volvo i Saaby, ale silniki już też od Opla, wysokie spalanie. Oczywiście piszę tutaj o klasie średniej/wyższej. Gdzie się nie poczyta, to albo jakość wykończenia kiepska, albo wysokie koszty utrzymania, albo ciężko z trafieniem zadbanego. Nie sztuką też jest zakupić np. Mercedesa C/E klasy, BMW 5/7 czy Audi A6/A8 ( nie nowego), ale później go utrzymać.
Co to znaczy pełna opcja zapalniczka i klima ? masz tam na liście wyposażenia active steering ,head up może przynajmniej night vision ?Nie zgodze sie ze Niemcy sa 10 lat przed Japoncami. Europa laduje mase nowoczesnych nie sprawdzonych technologi ktore po 2 latach zaczynaja sie sypac. To ja juz wole poczciwe 2.4 I-VTEC w Accordzie VIII Type S. Przynajmniej nie nie ma nic co sie moze powaznie i drogo popsuc a brzmienie powyzej 4,5k jest zajebiste.
Nie zmienia to faktu ze wyglad, charakter i nowoczesne bajery maja auta z DE no ale cos za cos. Jak bym sobie chcial skonfigurowac A4/BMW3/C-klase w takiej opcji jak mam Accorda to spokojnie 200tys zl a Honda Type S ew. Executive 137tys. i mamy pelna opcje a i wyglad dynamiczny z dokladkami.
Daj spokuj Armanig chłopaki nie czują klimatuChyba zapomnieliscie o najwazniejsze sprawie, przynajmniej dla mnie.
Te wszystkie auta, to przednionapedowce, moze dla niektorych to malo istotne, ale dla mnie to pierwsza podstawowa sprawa.
Henry1979, oczywiscie chodzi o kostke brukową. Nie wiem jak teraz, ale jak bylem lata temu, to byl dramat.