Dokładnie
Ogólnie wyglądało to tak, że wprost powiedziałem o cenach w innych sklepach. Sprzedawca poprosił mnie do jednego z komputerów, otworzył Ceneo, zadzwonił do kierownika i przedstawił sytuacje (cała rozmowa przy mnie), ten po 10 minutach odzwonił z propozycją ceny na poziomie najniższych na Ceneo, czyli równy tysiąc mniej niż na nalepce. Myślałem, że zrobi jakiś symboliczny rabat, a tu taka niespodzianka.
Wysłane z Note 3
Wysłane z Note 3