JBL Studio 190 - pytanie

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Myślałem, żeby w styczniu kupić suuroundy 130 i dongla wifi - bo to mniejszy wydatek, ale ponieważ moje zastępcze surroundy grają całkiem "klawo" ;P zacznę od suba (plus ewentualnie dongla). Zatem styczeń lub luty.

Pytanie jednak zasadnicze - JBL Studio 150p do kompletu czy coś innego. Na papierze on nie wygląda mocarnie. 27Hz i 25cm. W rodzinie mam przypadki 17Hz i 35cm - robią wrażenie. A tutaj się boję, że nie będzie tego tupnięcia i fali uderzeniowej. Testowł ktoś?
Dla normalnego słuchacza wystarczy Studio 150, dla fana fali uderzeniowej to ES250PW.
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
To ja poproszę na PW cenę obu :) Jeśli można :)
Z tym, że 250 w najprostszej wersji, bez żadnych "wirelessów" ;P I tak będę łączył kablami - jakoś nie dowierzam przesyłowi radiowemu ;P
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Kolejne dni walki i zaczynam dochodzić do wniosku, że mój set (Onkyo 616 i JBL Studio 190 + JBL Studio 120c + surroundy AIWA) jest REWELACYJNY w każdym kontencie surroundowym (koncerty, filmy DTS/DD - póki co był odsłuch Avatara na BD i Jean Michaela Jarra oraz Petera Gabriela na DVD), ale niedomaga w stereo. Chyba, że.............

tak to już po prostu jest z amplitunerami. Nadają się do surroundu, a dają ciała w stereo. Niby czytałem o tym miliardy razy (Internet), ale jednak łudziłem się, że mój set da radę również w muzyce.... Taka konkluzja z dziś ;P Nurtujące pytanie jest takie, że skoro średniej klasy amplituner daje pokaz jakości JEDYNIE w 5.1/7.1, to może nie warto przepłacać za kolumny i brać np. zwykłe Jamo 608? Podobno w kinie dają radę. A stereo? Jakie stereo? Przecież to amplituner, a nie "wzmak stereo".... ;P Mam nadzieję, że się mylę co do tego ostatniego :)

PS. Wciąż jest jednak nadzieja na stereo. Póki co katuję radio UPC (chyba potwornie marna jakość), radio z "druta" (zakładam, że jednak mam w pokoju słaby sygnał), kilka płyt CD (nie mam pewności co do ich jakości, chociaż ostatnie wydania Adele, Lany del Rey czy Imany nie powinny być słabe...). Tak sobie myślę, że może trzeba dorwać jakieś lepsze źródło. Macie jakieś propozycje?

Tyle moich przemyśleń i odczuć ;P
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
...tzw. "referencyjnych źródeł stereo"

Np. jako TOTALNY KINOFIL (nie mylić z videofilem, który ma obsesję obrazu - ja jestem maniakiem filmów rozumianych szeroko, tj. obraz, dźwięk, produkcja, fabuła, twórcy, itd., itp.), znam kilka refercyjnych filmów, tj.: Baraka, Gladiator, Avatar, Helikopter w Ogniu, Władca Pierścieni. Wymienione nie zawodzą ani pod względem obrazu (I wydanie Gladiatora BD miało błędy, potem zostało poprawione), ani dźwięki, ani fabuły, ani, ani, ani... ;P Czyli "referencyjne filmy". Coś co może być wyznacznikiem jakości i służyć do testowania telewizorów, kin domowych, a nawet gustów telewidzów, o pracy techników/operatorów audio-video nie wspominając.

I teraz wracając do tematu - szukam referencyjnego materiału dla testów stereo. Albo zagra pięknie, więc sprzęt można uznać za dobry, albo zagra słabo, bo sprzęt jest słaby.

Pomijam kwestie gustu i subiektywnych odczuć. Materiał referencyjny nie powinien pozostawiać złudzeń. Albo coś go obsłuży, albo nie.

Mam nadzieję, że piszę zrozumiale :)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Jeżeli chodzi o dźwięk to płyty ze stajni audiofilskich ,taniej będzie załatwić samplery np .Naim ,Stockfisch Records ,Opus3 ..itp wtedy można się przekonać co jest naprawdę wart nasz sprzęt

Jeżeli chodzi o sprzęt wideo - płyty testowe lub płyty kalibracyjne ,można za ich pomocą dokonać kalibracji sprzętu oraz sprawdzić jego jakość .Taka płyta dzieli się na kilka części

jasność i kontrast /poziom bieli i poziom czerni (pluge)
liniowość /ultrabiel /ultraczerń
tablica barwna /plansze barwne
geometria obrazu /obcinanie obrazu (pixel cropping)
rozdzielczość /pionowa/pasmo chrominancji /pasmo luminancji
testy audio - identyfikacja kanałów 5.1 /faza 5.1 /niskie częstotliwości (próbki 16-250Hz)
Szkoda że mieszkasz daleko ode mnie ,gdyby było bliżej ,to bym Ci podrzucił takie różne cuda
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Co do dudnienia to te kolumny maja bass reflex z tylu a co za tym idzie nie moga stac blisko sciany bo wtedy wlasnie dudni. Co do suba to ten od serii studio jest kiepski. Jak kupowalem moj set JBL mialem okazje posluchac go razem z ES150 i studio to przy ES ledwo pierdzi ;) ES250 to mocarna kobyla. Ja mam E150 bo kupilem w zestawie u blacknijy czyli jeszcze slabszy i na 60% mocy elegancko mruczy ;)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Dudnienie nie jest tylko tym spowodowane że kolumny stoją blisko ściany ,duży wpływ ma sama obudowa (jej jakość ) oraz sposób wytłumienia dobrym przykładem mogą być tzw "głuche obudowy"
Do takich eksperymentów świetnie się nadają płyty testowe ,mają kilkunasto- sekundowe próbki dźwięków o różnych częstotliwościach wtedy można zobaczyć jak się zachowuje kolumna i czy np.oddalenie jej od ściany zniweluje ten efekt ,dodatkowo można sprawdzić czy obudowa generuje rezonans oraz inne przedmioty z otoczenia
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Panowie, bardzo dziękuję za porady.

przemko77: będę polował na te płytki audiofilskie, ale jest jeden problem. PS3 nie obsługuje żadnego z tych dwóch standardów... ani SACD, ani tego na D (DSD?). Polecisz jakiś najtańszy odtwarzacz dla takiego contentu?

Co do ustawienia kolumn. Jak już mówiłem, nie zauważylem u siebie wpływu odstawienia kolumn od ściany na jakość/rodzaj basu. Natomiast kierując się komentarzami w stylu "JBL mają zbyt duży/głośny bas", zrobiłem coś innego. Po prostu do muzyki obniżam bas na -2/-4 i... jest ok. Do filmów po staremu +2/+4/+6. Dziś znów usłyszałem bardzo, bardzo dobrą jakość ze zwykłego radia.

Reasumując:

Przy dobrej muzyce, ambitniejszych kawałkach, lepiej nagranych i ustawieniu basu na -2/-4 jest rewelacyjnie. Basu jest nadal dużo, ale nie traci już na jakości (a może kupiłem bez sensu 190 - trzeba było kupić 180 z jednym głośnikiem basowym?). Łupankę da się słuchać dopiero na -6/-8/-10, ale to nie jest muzyka dla mnie, więc omijam szerokim łukiem. Reasumując, wcale nie jest tak, że JBL Studio tak jak reszta JBLi nadaje się do techno i hip-hopu. Odnoszę wrażenie, że jest wręcz odwrotnie. Innych JBLi nie znam.

Natomiast przy każdej zawartości 5.1 (muzyka i film) można odpalić bas nawet na +6 i jest ok :) Nie wiem czemu tak jest, ale u mnie działa.

A koniec końców, pewnie po zakupieniu suba w ogóle się wszystko poprawi :)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
"Raccon" zarówno płyty audiofilskie jak i samplery testowe są standardu CD i można tego słuchać nawet na małej wierzy .Problem polega na tym ,że PSP służy do zabawy ,co prawda jest możliwość odtwarzania na nich płyt wizyjnych i muzycznych, ale to nie jest dobre źródło

Jeżeli chodzi o standard SACD (Super Audio CD) w katalogu jest kilkaset pozycji w zasadzie wydanych przez dwie firmy (twórców tego systemu ) Sony Music i PolyGram ,nowe tytuły się nie ukazują a jeżeli już to rzadko i dotyczą muzyki poważnej lub jazzu ,więc kupno odtwarzacza SACD jest raczej mocno dyskusyjne ,trzeba też jasno powiedzieć ,aby odczuć różnicę to potrzeba toru audio za 20-30 tyś złotych

Wszystko zależy ile możesz przeznaczyć na zakup odtwarzacza CD ,w cenie do 1000zł jest trzech faworytów
-Harman HD 980 świetna szczegółowość i wysokie tony
-Denon DCD 520 AE dobra neutralność bas i dynamika ,oraz ponad przeciętna konstrukcja
-Cambridge Audio CD 5/CD 10 brzmienia pastelowe bardzo muzykalne o dużej kulturze
 

blackninja

ninja
Pomagam
VIP
Polecam początek filmu Hitman, siedziałem jak trusia z ciarkami od stup do głowy.
YouTube to tylko namiasteczka
[youtube]-UF6MgGfw1Q[/youtube]
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Panowie, a taki mam pomysł z ostatniej chwili... może totalnie głupi, a może nie... proszę o pomoc.

Z kolumnami już się praktycznie dogadałem. Po prostu - jak już pisałem - zmniejszam bas na ampli do -2/-4 i jest ok. Nic nie dudni, a basu nadal jest wystarczająco dużo. Zakładam, że jest to efekt specyficznej charakterystyki kolumn. Dużo basu mają same w sobie. Ampli pewnie też nie mało, więc efekt sumy tych dwóch jest taki, że trzeba go trochę utemperować. Zatem skoro sprzet daje takie możliwości dostosowania to cały problem był tylko kwestią psychologiczną użytkownika (czyli mnie). Myślałem "czemu mam się pozbawiać czegokolwiek i dawać coś na minus?". Ale to tylko głupie podejście z dawnych czasów, gdy kupowało się jednoelementowy magnetofon lub wieżę i dawało "bass na max". A przecież teraz w zestawach wieloelementowych i w dodatku od różnych producentów, nawet przy ustawieniu na "minus", basu może być więcej, niż przy innym sprzęcie usstawionym na bass "max". Prawda? Idąc tym tropem, doszedłem właśnie do wniosku, że ustawiając na "minus" i jednocześnie nadal słysząc dużo basu, mam optymalne ustawienie. Po prostu taka uroda zestawu "kolumny Studio 190 + ampli 616 + akustyka mojego pokoju". Zakładam, że mam rację ;P Ale, ale do rzeczy. Oto mój pomysł:

A co z wygłyszeniem ściany w miejscu zaraz za bass reflexem? Jakbym tam powiesił (kwestia poszukania estetycznego rozwiązania) jakiś materiał dywanopodobny? Zaraz za kolumnami. Nie bardzo byłby widoczny zza głośników, ale może powietrze z bass reflexu nie dudniłoby tak w czasie uderzania w ścianę? Jak wspomniałem w innym temacie, okazjonalne dudnienie słyszalne jest tylko blisko kolumn. W miejscu odsłuchowym praktycznie wcale. I chodzi tylko o muzykę. W filmach jest ok.

Co o tym myślicie? Jest to jakiś rozwiązanie? I proszę nie pisać "sprawdź metodą prób i błędów - postaw tam coś, pokombinuj", bo to i tak zrobię :) Pytam czy ktoś o czymś takim słyszał, albo sam tak robił :)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Pomysł nie jest głupi bowiem zostawianie gołej ściany za kolumnami (a jeszcze kolumnami pokroju JBL ) nie jest dobrym rozwiązaniem ,ściana powinna być częściowo wytłumiona
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Jest to jakiś trop :) Tylko dwa "ale":
- estetyka ;P
- piszą pod linkiem w którym wkleiłem, że wygłuszać to można soprany i średnie, natomiast tzw. "bass traps", to już ciężka walka :/ likwidowanie basów w pomieszczeniach wymaga dużych nakładów i wiedzy; np. wygłuszenie pokoju może dać efekt wyciszenia góry i dołu, a bas zostanie bez zmian, więc de facto niby ma być nawet gorzej...

hehe, jak się tutaj rejestrowałem i kupowałem zestaw (swój pierwszy - całkiem niedawno) to nie pomyślałem nawet, że dojdę do takich tematów jak ten ;P hehe miesiąc temu np. temat bi-amp był dla mnie czarną magią - czyli forum spełnia swoją funkcję :)

DZIĘKUJĘ PANOWIE :)

EDIT:

znalazłem cos bardzo, bardzo ciekawego :) polecam szczególnie mocno:
http://audio.com.pl/pdf/akademia/1998_07_p12.pdf

Naprawdę bardzo ciekawa lektura :)

Mnie szczególnie zainteresował fragment o tym, że w KAŻDEJ kolumnie można popróbować z zatkaniem bass reflexu pianką poliuretanową. Jest jakaś jedna marka, która daje w zestawie gąbkę i ma dwa BR (nie pamiętam nazwy, ale często o niej piszecie). Nie pomyślałem, żeby sprawdzić jak to się sprawdzi w moich Studio 190 :)
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
W niektórych kolumnach jest możliwość zatkania otworu bas reflex ,choćby w głośnikach Elac których używam (w moim modelu akurat nie) ,tylko takie zatkanie zawsze spowoduje pewne pogorszenie charakterystyki .W kolumnach nie przystosowanych do tego zabiegu może nastąpić urwanie zawieszenia głośnika
 
Do góry