@Katar10
Tak, miałem wielokrotnie styczność z Bose, nawet nie wiem czy jako jeden z pierwszych pozytywnie o nim nie pisałem na forum. Nigdy nigdzie nie pisałem, że to zły sprzęt.
Nie neguje z założenia belek (chociaż kiedyś były lepsze rozwiązania z małymi niezależnymi mikro zestawami, jak chociażby Lifestyle od Bose, Sony Pascal itd.) bo sam mam i miałem ich już kilka, w zasadzie od samego początku jak się pojawiły na rynku.
Problem i dyskusja zaczyna się wówczas, jak ktoś wychowany na przyzwoitym sprzęcie pełnozakresowym, zastanawia się nad przejściem na grajbelkę i pyta o opinie.
Warto wówczas napisać uczciwie gdzie się kończy pasmo, co potrafi, a co wytnie. Czy gdzie i jaka to będzie lokalizacja dźwięku.
Po za tym każdy ma inne oczekiwania. Nie poleciłbym żadnej grajbelki komuś, kto ma mocno budżetowe KD 5.1 i oczekuje lepszych wrażeń, ale też nie wciskałbym każdemu wielkich skrzyń, atmosów sufitowych, wiercenia, amplitunerów i tego całego majdanu, bo wiem, że nie ma aż takich potrzeb, a być może nawet nie doceni.
Co do suba, to uważam, że bez niego nawet nie ma co się zabierać za jakąkolwiek belkę - jeżeli mówimy o minimum wrażeń kinowych, czy nawet muzyki z YT.
Dolne pasmo jest bardzo istotne, no chyba, że ma grać "radio" i coś tam urozmaicać względem tv.
Dzisiejsze telewizory mają nie najgorsze nagłośnienie.
Nie żartujmy.
Ja uważam, że dzisiejsze tv mają tragiczne audio.
Chyba nie pamiętasz, jakie kiedyś producenci wypuszczali tv. Chociażby Sony CRT, odczepiany spory subwoofer na górze, a po bokach odczepiane głośniki. Spore głośniki.
Podobnie Philips z bocznym głośnikami i na prawdę, to potrafiło zagrać, jak nie jedna dzisiejsza belka. Gdyby wówczas były produkowane sounbary, to nikt by ich nie tknął mając takie nagłośnienie fabrycznie w tv. Umarłyby śmiercią naturalną.
No, ale jeżeli dla Ciebie obecne są nienajgorsze, to belką będziesz zachwycony.
ja nie chce basu dudniącego, taki miałem za małolata i m.in. na tych starych moich głośnikach (no chyba że
dałem basu na 0), więc to odpada poza tym za dużo kombinowania z konwerterami, kablami itd.
Zawsze powtarzałem, że lepszy dobrze zestrojony soundbar+sub, jak dudniące byle jakie KD 5.1
To jest w ogóle osobny temat i myślę, że Ciebie może dotyczyć.
Piszecie że na soundbarze nie otrzymam i tak przestrzennego dźwięku , to jak to jest ze producenci informacja ze taki dźwięk jest, belka ma 15 głośników skierowanych w różne strony a ludzie proponują lepiej kupić osobne głośniki czy wierzę hi fi - weźcie mi to wytłumaczcie czy to tylko chwyt marketingowy czy jak
No chłyt marketingowy, a jak sobie to wyobrażasz? Myślisz, że taki Atmos w soundbarze wygeneruje Ci z małej belki kroki na suficie?
Są konkretne sceny filmowe, gdzie szybko można sobie uświadomić o czym piszę.
Owszem, jakiś tam efekt surround uzyskasz, ale to nigdy nie będzie miało nic wspólnego z założeniem dzwięku wielokanałowego.
Dlatego nie raz pisałem, że lepiej kupić 5 małych niezależnych kolumienek + suba z zestawu i fizycznie rozstawić. W DD/DTS, będziesz miał o niebo lepszą lokalizacje, jak z belki z kilkunastoma głośniczkami i logosami Atmosów czy DTSx.
Jak chcesz belkę, to z subem i najlepiej z tylnymi surroundami.
Po za Bose, masz jeszcze LG, Sony czy Samsunga. Każdy z nich może być ok.
Podjeżdż chociażby do sklepu, pełno tam tego. Zapodaj jakiś zróżnicowany materiał audio i oceń.
Nic więcej się tu nie dowiesz.