Co do postępowania kurierów - to zależy od firmy kurierskiej. W niektórych można zgłaszać wady z powodu przewozu nawet po odjeździe kuriera (przyjeżdża gość i sprawdza, czy wada mogła powstać w czasie transportu i wtedy odwozi towar). Ja wolę kupować za pobraniem (wtedy na pewno kurier nie zostawi paczki u sąsiada, co kilka razy zdarzyło się mojej żonie) i lepiej, by kurier poczekał, aż rozpakuję paczkę i sprawdzę, czy nie ma widocznych uszkodzeń (zwykle nie powinno być z tym problemu - w końcu nie powinno to zająć więcej niż 5 minut)...
Jak transportować TV, jak rozpakować TV - dyskusja.
- Thread starter ar2
- Rozpoczęty
ja panasa VP80 kupiłem w sklepie stacjonarnym nie internet
gość ze sklepu przywozi TV, sam rozpakował, zamocował podstawe, pomogłem tylko ustawić na stoliku ( poinstruował mnie gdzie mam złapać go do podniesienia )
podłączył wszystkie kabelki, odpalił TV zrobił wszystkie ustawienia wstępne , zeskanował kablówke, zobaczył jak idą kanały
i dopiero poprośił o podpis i kase
gość ze sklepu przywozi TV, sam rozpakował, zamocował podstawe, pomogłem tylko ustawić na stoliku ( poinstruował mnie gdzie mam złapać go do podniesienia )
podłączył wszystkie kabelki, odpalił TV zrobił wszystkie ustawienia wstępne , zeskanował kablówke, zobaczył jak idą kanały
i dopiero poprośił o podpis i kase
Help !!!
Nabyłem nowego Samsunga 40A856 i radość moja trwała do momentu, gdy patrząc pod kątem zauważyłem, że na ramce wokół ekranu są zarysowania, jak by po czyszczeniu jakimś szorstkim ręcznikiem , czy materiałem ściernym, nieregularne, w różnych kierunkach.
Od frontu tego nie widać, chyba że się podświetli latarką.
Po odpakowaniu, ramka wokół ekranu była oklejona folią, a sam ekran nie.
Podstawa była założona do matrycy w normalnym położeniu pracy.
Dowożący z magazynu EURO mówił, że zależnie od partii, czasem podstawa jest już założona do matrycy przez producenta, a czasem nie.
Odbiornik jest wyprodukowany na Słowacji.
Nie wiem, czy reklamować odbiornik, jako używany, czy takie ślady na ramce - to normalka ???
POMÓŻCIE I DORADŹCIE !!!
Z góry dzięki.
PILNE !!!
Nabyłem nowego Samsunga 40A856 i radość moja trwała do momentu, gdy patrząc pod kątem zauważyłem, że na ramce wokół ekranu są zarysowania, jak by po czyszczeniu jakimś szorstkim ręcznikiem , czy materiałem ściernym, nieregularne, w różnych kierunkach.
Od frontu tego nie widać, chyba że się podświetli latarką.
Po odpakowaniu, ramka wokół ekranu była oklejona folią, a sam ekran nie.
Podstawa była założona do matrycy w normalnym położeniu pracy.
Dowożący z magazynu EURO mówił, że zależnie od partii, czasem podstawa jest już założona do matrycy przez producenta, a czasem nie.
Odbiornik jest wyprodukowany na Słowacji.
Nie wiem, czy reklamować odbiornik, jako używany, czy takie ślady na ramce - to normalka ???
POMÓŻCIE I DORADŹCIE !!!
Z góry dzięki.
PILNE !!!
Witam wszystkich.
Powoli przymierzam się do jakiegoś LCD albo PDP i właśnie od początku nurtuje mnie wytrzymałość panelu LCD.
Ja rozumiem, że trzeba czytać instrukcje, ja rozumiem, że Amerykanie są głupsi od Was, ale czy to nie kpina z klienta aby ekrany miały wytrzymałość plasteliny?
Technika jest już na tyle rozwinięta, że spokojnie mogliby wymyślić jakąś powłokę ochronną, ale dziwnym trafem nikt się do tego nie pali...
Dodają miliony kontrstu, miliony herzów, ale jakoś osłony na Lcd nie raczą zrobić.
Chciałbym tylko wiedzieć jaki % telewizórw LCD zostało zepsutych poprzez mechaniczne uszkodzenie matrycy.
Chciałbym również wiedzieć ile rocznie zarabiają na niefrasobliwych klientach producenci
Powoli przymierzam się do jakiegoś LCD albo PDP i właśnie od początku nurtuje mnie wytrzymałość panelu LCD.
Ja rozumiem, że trzeba czytać instrukcje, ja rozumiem, że Amerykanie są głupsi od Was, ale czy to nie kpina z klienta aby ekrany miały wytrzymałość plasteliny?
Technika jest już na tyle rozwinięta, że spokojnie mogliby wymyślić jakąś powłokę ochronną, ale dziwnym trafem nikt się do tego nie pali...
Dodają miliony kontrstu, miliony herzów, ale jakoś osłony na Lcd nie raczą zrobić.
Chciałbym tylko wiedzieć jaki % telewizórw LCD zostało zepsutych poprzez mechaniczne uszkodzenie matrycy.
Chciałbym również wiedzieć ile rocznie zarabiają na niefrasobliwych klientach producenci
Ostatnia edycja:
Oczywiście, że retoryczne.bogdan_bronowice napisał:Czytając ostatnie zdanie rozumiem, że Twoje pytania są raczej retoryczne
Pozdrowienia!
Nie chce żebyście mnie tutaj odebrali jako zwolennika teorii spiskowych, ale kurcze coś by się chyba dało z tymi LCD-kami zrobić??
LED'y są już na prawdę bardzo fajne, gdyby nie ta wytrzymałość...
Co do USA to chyba lepiej żyć w kraju, w którym można wygrać proces o "nie było napisane w instrukcji, że prowadząc samochód trzeba trzymać ręce na kierownicy
" niż w kraju gdzie ciężko jest dostać odszkodowanie za złamaną rękę??Czy takie powłoki mogłyby powodować np. utratę jakości obrazu??
Mając na uwadze dzisiejszą technologię??
Ostatnia edycja:
W swoim życiu miałem 5 telewizorów. 2 CRTki, LCD 26", LCD 32" i teraz Plazma 42"...
co do wnoszenia/stawiania/czyszczenia LCD to łapałem zawsze za górne krawędzie LCD po bokach, że tak to ujmę otwartą dłonią z zagiętymi palcami. Człowiekiem silnym raczej jestem więc to nie problem przespacerować się z takim TV 26-32" przez pół mieszkania z pokoju gdzie TV został wyjęty z pudła, do miejsca docelowego. Postawić, podłączyć i sprawdzić. Dla mnie najlepsza metoda.
Gorzej było z plazmą, nie dość, że nie miałem transportu z MM do domu (jakiś kilometr) to musiałem zaciągać do noszenia pudła kolege, razem przeniesliśmy całe pudło prosto z MM przez środek Warszawy aż do mieszkania
W mieszkaniu sru na podłoge (w pozycji pionowej) i otworzyć zobaczyć co w środku. Po zlokalizowaniu gdzie znajduje się przód zacząłem wyjmować co się dało z pudła, górne styropiany, instrukcje, gwarancje, pilota itd. I stwierdziałem, że TV zbyt się kiwa by zdejmować pudło odczepiając te 4 zaczepy na dole i podnosic pudlo do góry. Zastosowałem "stary trik" z podnoszeniem TV robiąc mu kleszcze dłońmi u góry po bokach, przyznam iż ryzykowna to zabawa ale i pary trzeba mieć troche, ale dało się spokojnie zrobić. Podstawka poskładana polozona na podłodze, TV w rekach i powolne opuszczenie i "nadzianie" na podstawkę. Skręcenie wszystkiego i we 2 (ja i ojciec) zanieśliśmy Plazmę do mnie do pokoju przez kręte korytarzyki mieszkania trzymając jedna reka za spód, druga za górną część obudowy.
Co do czyszczenia LCD i Plazmy...
LCD - tylko i wyłącznie szmatka z mikrofibry namoczona imocno wyżmięta Idealnie czyści i nie zostawia absolutnie żadnych smug.
Plazma - tu nie jest już tak pieknie, widać moją plazmę ktoś juz kiedyś odpakowywał (pewnie w MM, choc sprawdziłem, że miała 0h działania) bo miala pare odcisków paluchów w miejscach gdzie ja jej nie dotykałem. Do czyszczenia zastosowałem mocno wytrzepaną bawelnianą podkoszulkę Pieknie wszystko wyczyściła nie zostawiając plam, smug itp. Bardzo podobnie działa szmatka do okularów.
Moją rodzinkę nauczyłem już iż sprzętu RTV nie myje się detergentami, płynami do szyb itd. kiedys przyłapałem matkę na próbie mycia LCD płynem do mycia szyb, skończyło się na wielkim krzyku ale nauczyła się, że to nie CRT
co do wnoszenia/stawiania/czyszczenia LCD to łapałem zawsze za górne krawędzie LCD po bokach, że tak to ujmę otwartą dłonią z zagiętymi palcami. Człowiekiem silnym raczej jestem więc to nie problem przespacerować się z takim TV 26-32" przez pół mieszkania z pokoju gdzie TV został wyjęty z pudła, do miejsca docelowego. Postawić, podłączyć i sprawdzić. Dla mnie najlepsza metoda.
Gorzej było z plazmą, nie dość, że nie miałem transportu z MM do domu (jakiś kilometr) to musiałem zaciągać do noszenia pudła kolege, razem przeniesliśmy całe pudło prosto z MM przez środek Warszawy aż do mieszkania
W mieszkaniu sru na podłoge (w pozycji pionowej) i otworzyć zobaczyć co w środku. Po zlokalizowaniu gdzie znajduje się przód zacząłem wyjmować co się dało z pudła, górne styropiany, instrukcje, gwarancje, pilota itd. I stwierdziałem, że TV zbyt się kiwa by zdejmować pudło odczepiając te 4 zaczepy na dole i podnosic pudlo do góry. Zastosowałem "stary trik" z podnoszeniem TV robiąc mu kleszcze dłońmi u góry po bokach, przyznam iż ryzykowna to zabawa ale i pary trzeba mieć troche, ale dało się spokojnie zrobić. Podstawka poskładana polozona na podłodze, TV w rekach i powolne opuszczenie i "nadzianie" na podstawkę. Skręcenie wszystkiego i we 2 (ja i ojciec) zanieśliśmy Plazmę do mnie do pokoju przez kręte korytarzyki mieszkania trzymając jedna reka za spód, druga za górną część obudowy.
Co do czyszczenia LCD i Plazmy...
LCD - tylko i wyłącznie szmatka z mikrofibry namoczona imocno wyżmięta
Idealnie czyści i nie zostawia absolutnie żadnych smug.Plazma - tu nie jest już tak pieknie, widać moją plazmę ktoś juz kiedyś odpakowywał (pewnie w MM, choc sprawdziłem, że miała 0h działania) bo miala pare odcisków paluchów w miejscach gdzie ja jej nie dotykałem. Do czyszczenia zastosowałem mocno wytrzepaną bawelnianą podkoszulkę
Pieknie wszystko wyczyściła nie zostawiając plam, smug itp. Bardzo podobnie działa szmatka do okularów.Moją rodzinkę nauczyłem już iż sprzętu RTV nie myje się detergentami, płynami do szyb itd. kiedys przyłapałem matkę na próbie mycia LCD płynem do mycia szyb, skończyło się na wielkim krzyku ale nauczyła się, że to nie CRT
Przewożenie plazmy w poziomie
Witam !
Jaki może być skutek przewiezienia plazmy w poziomie? Czy jeśli nie nastąpiło widoczne uszkodzenie mechaniczne możliwe są jakieś niewidoczne na początku usterki czy też wpływ na żywotność TV?
Mój znajomy coś takiego zrobił i zastanawia się jak bardzo sobie nagrzebał Nie widać żadnych mechanicznych uszkodzeń ani wad na panelu.
Dzięki i pozdrawiam
Witam !
Jaki może być skutek przewiezienia plazmy w poziomie? Czy jeśli nie nastąpiło widoczne uszkodzenie mechaniczne możliwe są jakieś niewidoczne na początku usterki czy też wpływ na żywotność TV?
Mój znajomy coś takiego zrobił i zastanawia się jak bardzo sobie nagrzebał
Nie widać żadnych mechanicznych uszkodzeń ani wad na panelu.Dzięki i pozdrawiam
.... juz prawie od 10ciu nowoczesne CRT (wybrane modele, płaskie kineskopy...) miały napyloną warstwę "antyodblaskową" (tworzy się taka folia, łatwa także na uszkodzenia mechaniczne) i często spotykałem się z takimi "umytymi chemicznie" TV, czy porysowanym ekranem.Axl2000 napisał:...Moją rodzinkę nauczyłem już iż sprzętu RTV nie myje się detergentami, płynami do szyb itd. kiedys przyłapałem matkę na próbie mycia LCD płynem do mycia szyb, skończyło się na wielkim krzyku ale nauczyła się, że to nie CRT
Tak że to nic nowego (tylko technologia sie zmienia).
Ostatnia edycja:
Po części tak. Ale, gdy w czasie transportu wpadniesz w jakąś dużą wyrwę w drodze, to szansa uszkodzenia panelu ustawionego w pionie jest o wiele mniejsza. Proste prawa fizyki.PanMik napisał:
Ale, jeśli nie widać uszkodzeń mechanicznych, wszystko będzie OK. W końcu, to nie jest nitrogliceryna.
ArtS
Mam takie pytanko - postawiłem w kartonie LCD na boku ( tym krótszym )by zajmował mniej miejsca w kącie do czasu remontu - 1 miesiąc
Może to banał , odpowiedź oczywista i komuś poprawię humor ale czy może tak stać?
sam czasami smieje się ze swoich pytań ale cóż ........ tak już mam
Może to banał , odpowiedź oczywista i komuś poprawię humor ale czy może tak stać?
sam czasami smieje się ze swoich pytań ale cóż ........ tak już mam