źle źle źleOmniModo napisał:(1) Z moich doświadczeń (kilka różnych typów ATI i nVidia na Windowsach XP, XP zmodyfikowane ,np. MX7 oraz Vista) na pewno ODRADZAM karty ATI RADEON. Piszą w reklamach tych kart o polepszonej współpracy z TV , ale to bzdura:fool: . Po prostu radzę unikać ATI. Z GeForce da się przynajmniej coś wycisnąć, pokombinować w ustawieniach, ale ATI to kaplica.
miałem do czynienia z różnymi kartami i w zasadzie trudno opisać wszystkie karty tak krótkim sformułowaniem. a jakby już uprzeć się na krótkie podsumowanie to byłoby wręcz przeciwne na szczęście niedogodności dostarczanych przez producenta sterowników uzupełniane są opcjami odtwarzaczy..
chodzi mi o to, że kilka lat temu karty ati były w tej kwestii (wyświetlanie filmów na drugim ekranie) "be", jednak zostało to szybko poprawione, później karty nvidii zepsuli (po seri 6 - chodzi o "video mirroring"), a dodatkowo zepsuli również sterowniki dla starszych kart, które jeszcze taką obsługę posiadały.. taka sytuacja utrzymuje się w sumie do dziś.. osobiście obecnie mam kartę nvidii, przyzwyczaiłem się już, ale tylko dlatego że nie gram w gry (do gier trzebaby każdorazowo wyłączać tryb "dual view").
jeśli chodzi o pozostałe punkty, zgadzam się w pełni
teraz może trochę o Twoim problemie..
z opisu wynika wg mnie, że problemem może być kabel, tymbardziej że długi. może nawet nie sam kabel, a słaby sygnał z karty, co przy marnym kablu wiadomo jaki da efekt..
czy próbowałeś podłączać sam TV bez monitora - jako jedyny wyświetlacz? jeśli tak to jeszcze spróbuj przepiąc go na drugie złącze DVI (jeśli takowe istnieje).
gdyby powyższe nie niwelowało problemu, to spróbuj odinstalować zupełnie sterowniki karty graficznej i zainstalować je ponownie, być może gdzieś ukrył się jakiś niechciany śmieć dotyczący gammy cy cuś..