Po kilku dniach z HD600A
Od razu mówię - nie jestem testerem....
Napiszę wam tylko jakie są moje wrażenia po tych paru pierwszych dniach z playerem.
Otóż... po wyjęciu tego z paczki podłączyłem to do TV (Samsung LCD 40'' 1080p) no i uruchomiłem.
Żadnych niespodzianek, uruchomiło się toto, całkiem "ładnie" wygląda ekran początkowy.
Zacząłem od menu konfiguracji. Ustawiłem sobie takie rzeczy jak język napisów, rozdzielczość ekranu no i sieć.
WiFi.
Tu komentarz - zasięg tego wewnętrznego WiFi u mnie jest porównywalny z tym który mam na iPhone'nie. Przy czym mówimy tu o 802.11g.
Cały proces konfiguracji zajął mi może dwie minuty. Zabrałem się więc za pierwsze próby z filmami...
Na pendrive'ie miałem akurat film (****).1080p.BluRay.x264-rahab.mkv no to postanowiłem zobaczyć jak to wygląda.
Wyglądało bardzo dobrze, żadnych zacięć, żadnych pauz - ogólnie pięknie. Napisy też dobrze wyświetlane.
Tu dwa spostrzeżenia:
1. Bardzo mi się spodobały możliwości dostosowania napisów (wielkoś i położenie) zabrakło mi tylko możliwości ustawienia białej czcionki z czarną "obwódką"
2. Nie wiem czy to tylko ja, czy czegoś nie wiem lub czy jest to ogólnie znany fakt ale plik z napisami musi mieć taką samą nazwę jak plik z filmem - co mnie trochę irytuje...
Następnie uruchomiłem kolejny plik - tym razem zwykłego DivX'a (epizod jednego z popularnych seriali o kulejącym lekarzu

) i tu też się nie zawiodłem - skalowanie do 1080p bardzo przyzwoite. Żadnych widocznych artefaktów na TV, żadnych "a'la JPEG'owych" kwadratów.
Kolejną rzeczą którą postanowiłem sprawdzić to zewnętrzny HDD.
Najpierw podłączyłem "bezpośrednio" do serialATA.
I tu ciekawostka. Włażę sobie na ten dysk odpalam film 720p i działa super. Odpalam kolejnego DivX'a z jakąś bajką i....
"Error: Unknown starting position"...
Najpierw pomyślałem że to jakiś kodek, ale analiza w kompie nie pokazała niczego niezwykłego.
Coś mi zaświtało - DivX z pendrive'a przecież działał. Skopiowałem ten sam film na tego pendriva - o niespodzianko działa.... postanowiłem podłączyć ten sam dysk przez kieszeń USB - nie działa :niewiem:.
Więc zapytałem wujka Googla.
Znalazło się kilka forów gdzie podobny problem opisywano, problemem miał być NTFS, a dokładniej uprawnienia (ale czemu 720p działa a DivX nie?). Zmieniłem uprawnienie w/g instrukcji - bez powodzenia.
[Ktoś to jeszcze czyta?]
Następnie przez przypadek zauważyłem że pod windozowym eksplorerem katalogi na tym dysku mają "niebieskie" podpisy. I tu mnie olśniło

. Ten dysk był przeznaczony do backupów i domyślnie miał włączoną kompresję. Wyłączyłem kompresję podłączyłem do player'a - zadziałało.
Czemu 720p działało a DivX nie pozostaje dla mnie niewyjaśnioną zagadką.
Reszta
Przeglądarka - gadżet, raczej jako chwyt marketingowy niż użyteczne narzędzie.
YouTube - super, jak już człowiek opanuje wpisywanie zapytań pilotem (do dziś nie umiem wpisać polskich znaczków) i opanuje nawigację...
Przez ten cały czas urządzenie nawet się za mocno nie rozgrzało...
...a i odkąd mam HD600A, a nie minął jeszcze tydzień, wypuścili już 3 firmware'y
Jeśli ktoś dobrnął do końca to moje podsumowanie jest następujące:
Urządzenie jest dokładnie takie jakie chciałem. Mały minus tylko za napisy (nazwy plików).
Polecam.