hmm... to tylko oznacza że jesteśmy w dupie a nie w europie... ja sprzedawałem ekspresy szwajcarskiej marki i nie było czy kupiony w Polsce czy w niemczech czy gdzie indziej - jeśli klient miał dokument zakupu, druk gwarancji i urządzenie było na gwarancji nie było gadania wymienialiśmy wszystko co padło bezpłatnie na gwarancji... cóż dobrze że jest to forum przynajmniej można się nawzajem pocieszyć i niestety jak więcej osób ma z tym problem i nie jesteśmy sami to jakoś raźniej. Czekamy po prostu na jakiś przłomowy krok i może coś ruszy z tym ciężkim tematem. Moje paski na razie po jedne stronie giną po 10 min a po prawej jesten pojawia się i zmienia kolor na czerwony w zależności od tła... zachowuję spory dystans i nie mam siły na zdjęcie go ze ściany i wyrzucenie przez okno - nie wiem czy by się zmieścił. Rozglądam się za znajomościami kogoś powiązanego z fabryką Toshiby na bielanach pod Wrocławiem - jak nie tak to inną droga trzeba sobie radzić.