Gwarancja Toshiba

Liptonosz

New member
Bez reklam
A co na to twój sprzedawca pewnie wykręca kota ogonem?. Jeżeli tv nie jest z polskiej dystrybucji to być może toshiba nie musi go naprawiać. Każda firma to inaczej traktuje. Tak jak mówiłem Pioneer nie przyjmuje sprzętu sprowadzonego spoza polski. Być może jest na to sposób ale jakim kosztem? Wątpię aby komuś chciało się walczyć. Skoro toshiba tego nie przyjmuje to oddaj to do sklepu i tyle, niech oni się teraz bujają.

pozdro
 

gilek1975

Member
Bez reklam
Już jestem po rozmowie z prawnikiem, gdyby mieli podstawę do nie naprawiania to powinno pisać że towar zakupiony poza granicami Polski nie ma gwarancji, a tak to tylko w pkt. 1 pisze, że towar - towar nie podlega gwarancji jeśli został zakupiony poza obszarem rzeczpospolitej Polskiej - Ja kupiłem w Piasecznie,a o ile wiem to leży on w Polsce. Generalnie powiedział mi że mam sprawę wygraną tylko mam wybrać jedną z dwóch opcji:
- albo skorzystać z umowy cywilno prawnej,
- albo skorzystać z ochrony konsumenckiej.
Co wybiorę zdecyduję w poniedziałek. No i czekam na tel. w poniedziałek od serwisu lokalnego, czy mają już mój TV.
Mój sprzedawca nie wykręca kota ogonem, wręcz przeciwnie, rozmawiałęmz nim i prosuił mnie abym jak najszybciej wysłał im skan pisma z QN, ich prawnik ma się tym zająć.
Jest to kolejny taki przypadek w jaki sposób działa dziadowski serwis w Polsce, na drugim forum opisany był przypadek kolegi - norbunio - miał to samo co ja po 4 miesiacach walki wszystko wyszło na jego korzyść.
 

Artur'79

New member
Jak mogli napisać że telewizor nie pochodzi z polskiej dystrybucji, skoro Gilek kupił go u oficjalnego partnera handlowego Toshiby na Polskę, tzn. w digitalo? Szczyt bezczelności...

PS. pisaliście że Samsung i Sharp mają serwis w porządku, ale Sony nie. Co jest nie tak z Sony i czy jest to na skalę podobną do Toshiby? Bo myślę o Sony właśnie... sorry za offtopic. Gilek powodzenia.
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Skoro Toshiba twierdzi że tv nie jest z polskiej dystrybucji to znaczy tylko tyle że mimo że ten sklep jest ich partnerem to dyma sprzęt zza granicy, czyli jest pseudo partnerem. Taka chora zagrywka na zasadzie-będziemy ich partnerem ale na boku ściągniemy trochę sprzętu z kosmosu to będzie lepsza przycinka a Ci może się nie zjaża w razie reklamacji. Jak widać toshiba sprawdziła numery i pokazała środkowy palec sklepowi. Historia z prawnikiem sklepowym wydaje się mało prawdopodbna, skoro mimo partnerstwa sprzęt nie jest z dystrybucji PL. Zastanawiam się który prywatny sklep ma prawnika któremu płaci za sprawy swoich klientów... :eek:

Skoro nie jesteś pierwszy a taka sytuacja miała miejsce to w czym problem, przecież już raz się rozwiązała to o co tym razem chodzi ?

Co do tego punktu 1 to można to różnie interpretować. Odwróćmy sytuację... Jeżeli ja dziś kupię toshibe w niemczech i sprzedam ją tobie...? Myślę że ten punkt może się tyczyć miejsca gdzie tak na prawdę toshiba go sprzedała do dealera czy hurtowni a nie gdzie tv zostal zakupiony przez ostatniego właściciela. Właścicielem była kiedyś hurtownia, sklep itp. Sprawa wygląda paskudnie:(
 

ethan195

New member
No to sie nawyprawialo .. od wczoraj po prawej strone ekranu mojej 46-tki mam slynna kreske ... Co prawda po kilku minutach znika. Jak poczytalem przejscia gilek1975 z serwisem to KOMPLETNIE nie mam pojecia co mam robic. TV zakupiony w polowie 09.2008 od digitalo. pl - ciekawe czy z polskiej dystrybucji ? Gilek1975 - co radzisz ? Skontaktowac sie najpierw ze sklepem i od nich probowac uzyskac zwrot kasy czy cos w tym rodzaju czy tez oddac do serwisu (ale jakiego - jestem z Wawy?). Kurcze, nawet jesli jakims cudem uznaliby, ze TV jest do wymiany, to przeciez nie produkuja naszej Toski - co wtedy ? Ide sie napic, bo slabo mi sie zrobilo po przeczytaniu tego wszystkiego ...

Update:

Gilek1975 - przeszukalem Twoje posty. Napisales, ze kreska "Jest czerwona, potem robi się żółta i po 5 min znika". U mnie jest niebieska, znika szybciej, po 2-3 min. Inna sprawa, napisales: "po rozmowie z serwisem powiedzieli że występuje to tylko i wyłacznie w pierwszych modelach, taka wada fabryczna. Wg. nich w obecnych modelach to nie występuje i nie się czym martwić.". To ciekawe ? Moja Tosia zakupiona zostala we 09.2008, to nie jest raczej piersza seria ? Znajac zycie ludki w serwisie niezly kit wstawiaja.

Gilek1975 - czy moglbys opisac w jakich okolicznosciach pojawiala sie kreska ? U mnie jest tak, ze jak wlacze TV wieczorem po calej nocy (ogladam tylko wieczorem) to jest OK. Ale jak wylacze na jakis czas (np. godzine) i potem znowu wlacze, to wlasnie pojawia sie kreska, ktora po 2-3min znika. Czesto wlaczales/wylaczales TV w ciagu dnia? Ja musze sie przyznac, ze od ok. 2 tyg. zmienilem troche nawyki ogladania TV. Kiedys wlaczalem raz i chodzil do konca dnia. Jako, ze rachunki za prad zaczely przychodzic dziwnie wysokie to od ok. 2 tyg. zaczalem wylaczac TV jak byl niepotrzebny. Moze to jest jakas dziwna przyczyna problemow z ta kreska ? Wlaczanie TV, ktory nie ostygl do konca ? Przerazajace jest to, ze tyle osob zglosilo ten problem, moze wspolnie uda sie znalezc przyczyne tego ?

Update2:

Wlasnie przeczytalem posta od goscia kklocek na naszym forum (post nr 272111)
Oddal TV do serwisu, w koncu wymienili na nowy i po jakims czasie pojawila sie znowu wspomniana kreska. Problem dotyczy zatem rowniez nowych TV. To jakas plaga sie robi. Ide sie napic czegos mocniejszego ... Fuck, moze jakis pozew zbiorowy przeciwko Toshibie, naprawde jest duzo osob, ktore zglosily ten problem, moze rzeczywiscie naglosnic sprawe w mediach ?
 
Ostatnia edycja:

BzykM

New member
ethan195 napisał:
No to sie nawyprawialo .. od wczoraj po prawej strone ekranu mojej 46-tki mam slynna kreske ... Co prawda po kilku minutach znika. Jak poczytalem przejscia gilek1975 z serwisem to KOMPLETNIE nie mam pojecia co mam robic. TV zakupiony w polowie 09.2008 od digitalo. pl - ciekawe czy z polskiej dystrybucji ? Gilek1975 - co radzisz ? Skontaktowac sie najpierw ze sklepem i od nich probowac uzyskac zwrot kasy czy cos w tym rodzaju czy tez oddac do serwisu (ale jakiego - jestem z Wawy?). Kurcze, nawet jesli jakims cudem uznaliby, ze TV jest do wymiany, to przeciez nie produkuja naszej Toski - co wtedy ? Ide sie napic, bo slabo mi sie zrobilo po przeczytaniu tego wszystkiego ...

może małe pocieszenie, u mnie "słynna" kreska od przedwczoraj ( kupiony w Digitalo początek sierpnia)
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Zbiorowy pozew przeciwko komu, toshibie?:) Tv ma się prawo popsuć. Jednej sprawy nie kumam...
Sprawa widocznie jest identyczna jak ma się to z Pioneerem polska czyli dsv. Tu nikt z nimi nie dyskutuje, jeżeli nie masz tv z pl dystrybucji to ci nie naprawią, wygląda na to że toshiba działa identycznie.

Jeżeli zwrócić do sklepu z tytułu rękojmi czy niezgodności towaru z umową (nie wiem które jest właściwe, rzecznik praw sięna tym zna) to oni mają dać odp w przeciągu jakiegoś terminu co z tym zrobią i tak na prawdę to już ich problem jak i gdzie tv wymienią. Do mnie klient kiedyś dał produkt na reklamację z tytułu rękojmi czy niezgodności nie pamiętam bo gwarancja producenta na tą część była tylko 6 miesięcy. Musieliśmy wymienić produkt we własnym zakesie i tak się stało, oddaliśmy klientowi nowy a ten wysłaliśmy w odpowiednie miejsce i nam oddano też nową sztukę. U mnie jest to troszkę fajniej bo mam taki dział w naszej firmie jak serwis i to oni wymieniają sprzęty na nowe. W przypadku pojedyńczego sklepu ten musi to zapewne odesłać z ekspertyzą do miejsca gdzie kupił a jeżeli jest to miejsce poza polska to mają trochę gwoździa.
 

bluray

Banned
TV nie jest z Polskiej dystrybucji
Trzeba było się zastanowić jak wybierałeś źródło zakupu.
I nie udawaj, że o tym nie wiedziałeś.
Żaden serwis nie naprawi Ci sprzętu z importu.
Może zrobią Ci to odpłatnie ?
Albo zawieź go do sprzedawcy.
Euro gwarancja jest fikcją.
Pisz raczej skargi do trubunału Haskiego.
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Jak wyżej, sklep z bajkami o prawniku i gwarancji euro niech się schowa. To nie sklep decyduje na jakich warunkach są rozpatrywane reklamacje w toshiba. Jeżeli toshiba uznała że nie naprawi to ma takie prawo i wydaje mi się że nic na to nie poradzisz. Na wojnę z toshibą też bym nie szedł, co to da, oni zapewne mają konkretnych prawników.
 

gilek1975

Member
Bez reklam
bluray napisał:
Trzeba było się zastanowić jak wybierałeś źródło zakupu.
I nie udawaj, że o tym nie wiedziałeś.
Żaden serwis nie naprawi Ci sprzętu z importu.
Może zrobią Ci to odpłatnie ?
Albo zawieź go do sprzedawcy.
Euro gwarancja jest fikcją.
Pisz raczej skargi do trubunału Haskiego.

Kolego nie bedziesz mi mówił czy mam się zastanawiać czy nie- Ja sie zastanowiłem.
Po drugie to spuść z tonu albo się nie odzywaj.
Po trzecie - nie wkur....aj mnie gościu twierdząc że udaje że nie wiedziałem o tym że jest z importu!!!! Jak masz tak pierd....ić to idź na inne forum.
Po czwarte: Serwis łamie prawo ! Zgodnie z przepisami, jeśli po 14 dniach od złożenia reklamacji, nie udzielono nań odpowiedzi, uznaje się że jest zasadna, sprawa jest prosta, jeśli nawet ktoś by oddał do serwisu toshiby TV samsunga i został on przyjęty i po terminie ustawowym nikt się do niej nie odniósł zatem jest uznana, serwis toshiby bierze na siebie obowiązek naprawy, wymiany...nie ma znaczenia czy tv jest mongolski, chiński czy moze mozambik !
Po piąte: odpłatnie to sam sobie napraw.
Po 6 - nie Ty decydujesz co jest fikcją a co nie i gdzie mam pisać.
A tak w ogóle to kim Ty jesteś że prawisz mi morały i w bzdurny sposób się odzywasz?? TAKI MĄDRY GOść Z CIEBIE???
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Mogę się mylić ale w warunkach gwarancji nie ma terminu w którym serwis musi Ci dać odpowiedź co zrobią ze sprzętem. W warunkach gwarancji przeważnie jest napisane że sprzęt będzie naprawiony w najkrótszym możliwym czasie. Nie jestem pewien ale to właśnie reklamacja z tytułu rękojmi czy tam niezgodności mówi że sprzedawca musi dać odpowiedź klientowi w przeciągu 14 dni inaczej reklamację uznaje się za uznaną. Odnośnie reklamacji samsunga w toshibie to z góry wiadomo że to nie przejdzie:) Jeżeli tv jest wadliwy a pochodzi z kosmosu to serwis ma prawo odmówić naprawy tak mi się wydaje.

Czemu toshiba łamie prawo nie naprawiając telewizora czy wymieniając go na nowy skoro ten pochodzi zza granicy?
 

Qubus

New member
Pisałem już co jest korzystne :
Qubus napisał:
tzw. odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru lepiej chroni konsumenta. Sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie się do zgłoszonej usterki/roszczeń, jeżeli zostanie przekroczony ten termin roszczenia są uznane.
tutaj można sobie poczytać więcej : http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=390

Poza tym jeżeli komuś się chce to tutaj : http://my-symbian.com/forum/viewtopic.php?t=36762 człowiek radzi jak się zabrać do takiej sprawy. Generalnie odpuścić sobie telefony, wszystko na piśmie z potwierdzeniem. Jak Was czytam to mam nadzieję że przez kilka następnych lat moja Tosia nie zrobi mi żadnego numeru :(.
 

ethan195

New member
bluray napisał:
Trzeba było się zastanowić jak wybierałeś źródło zakupu.
I nie udawaj, że o tym nie wiedziałeś.
Żaden serwis nie naprawi Ci sprzętu z importu.
Może zrobią Ci to odpłatnie ?
Albo zawieź go do sprzedawcy.
Euro gwarancja jest fikcją.
Pisz raczej skargi do trubunału Haskiego.
A powiedz mi skad Gilek1975 mial wiedziec, ze sprzet nie pochodzi z polskiego kanalu dystrubucji jesli byl zakupiony w polskim sklepie (Digitalo), ktory jest oficjalnym partnerem Toshiba ?
 

kklocek

New member
co do polskiej dystrybucji - mój tv był zakupiony w digitalo w styczniu czyli jakieś 3 miesiące przed oficjalną dystrybucją przez Toshiba Polska i serwis centralny wymienił mi sprzęt na nowy.. Przypuszczam,że Gilek1975 napsuł im trochę krwi a oni przekroczyli wszystkie możliwe terminy i po prostu unikają odpowiedzialności...
 

Liptonosz

New member
Bez reklam
Tak na prawdę to nie wiemy jakie tam panują układy, ale wątpie żeby była to wina klienta, raczej chodzi o układ sklep a toshiba polska, być może trafiłeś na jakiś neutralny okres lub na ich dobry dzień, lub niedopatrzenie:)

W każdym razie sprawa na pewno się rozwiąże tylko szkoda że już tyle trwa i że doszło do mieszania prawników itp, tak nie powinno być.

Powodzenia !
 

bluray

Banned
Digitalo to niemiecka firma z filią w Piasecznie.
spółka matka jest tu:
http://www2.digitalo.de/index.jsp;jsessionid=D3501EBC812C2691054710DA2BDB1B20

Mają niskie ceny o czym każdy wie.
Pewnie dlatego, że nie wnoszą producentom opłat serwisowych.
Zasada zanana od zawsze. Wtedy lepiej obracać sprzętem o znikomej awaryjności.

Kolego o wybitnej kulturwie osobistej:
zmień prawnika, który cie skierował do serwisu a nie do sprzedawcy.
Bo to on wpuścił cię w maliny.
Digitalo już ma umowę z serwisem ale kiedyś nie miało.
Tak jak sprzedawało kiedyś PDP PIONEERA poza systemem DSV i mieli rewelacyjne ceny. To także już unormowali. A ceny są już normalne.
 

gilek1975

Member
Bez reklam
Żaden parwnik nie skierował mnie do serwisu, tylko sam podjąłem taką decyzję, z prawnikiem rozmaweiam dopiero od piątku jak dostalem taka informację - wiec nikt w maliny mnie nie wpuścił.
A to że krwi im już napsułem to tak jest i będzie jeszcze gorzej (dla nich).
Ja jako klient nie musze wiedzieć skad pochodzi TV, (i nie wiedziałem, nawert przez myśl mi to nie przeszło, bo i po co) kupuje go w Polsce i powinna mnie obowiązywać gwarancja w Polsce, że tak się stało a nie inaczej to pewnie chcą mi zrobić na złość, odpłacę ikm pięknym za nadobne.m To Łysoniewski i spółka przekroczyli wszelkie terminy i zachowali się niezgodnie z prawem, a skoro żyjemy w państwie prawa to wystarczy tych przekrętów i machloii.
 

ethan195

New member
Swoja droga wpiszcie sobie w google.pl zapytania typu:

toshiba zf355 line fault

toshiba zf355 vertical line defect

toshiba zf355 vertical line problem

Problemy maja nie tylko posiadacze ZF-ek w Polsce. Wyglada na to, ze jest to rzeczywiscie wada produkcyjna. Generalnie wszyscy zalecaja poczekac do 01.02/2008 az pojawi sie seria ZF575 i na ktora pewnie beda wymieniane nasze ZF-ki (seria ZV555 nie ma matrycy S-PVA, a wiec nie moze byc oferowana przy wymianie, bo jest gorsza).
 
Do góry