Carbon_ napisał:
Gry/filmy/muzyka z drugiego obiegu = piractwo. Nabywając gry z drugiego obiegu niczym nie różnisz się od piratów w oczach ich twórców. To zdanie firm/artystów zajmujących się ich tworzeniem
Hmm.. pierwsze slysze. W UK zajmuja sie tym procederem wszystkie wieksze i mniejsze sieci sklepow sprzedajacych gry kosolowe/komputerowe oraz male nielzalezne sklepy. Do tego stopnia, ze regularnie w gazetach mozna zobaczyc reklamy typu: wymien taka gre na taka za tyle, np. wczoraj widzialem reklame sklepu, w ktorym mozesz wymienic Fife 2010 na PES 2010 (jak wyjdzie) z doplata 10£. Powiem wiecej, nie dosc ze jest to oficjalny proceder, to jest on rowniez bardzo popularny - wsrod sprzedawcow, jak i wsrod klientow.
A legalne to również jest ściąganie z sieci (za wyjątkiem programów) pod warunkiem nie rozpowszechniania
Nie zgodze sie po raz drugi. Jedyne co oficjalnie mozesz sciagac z sieci to Shareware (czyli najczesciej trial'owe wersje programow), oraz jasno okreslone jako darmowe programy/gry/akcesoria. Jakiekolwiek sciaganie mp3, pelnych gier, programow, etc to piractwo. Z tego co sie orientuje, teoretycznie (i mam tu na mysli tylko teorie), mozesz sciagnac sobie z sieci tzw kopie zapasowa, czyli, jezeli np jestes w posiadaniu jakiegos programu i zgubiles plyte (lub Ci sie zepsula) i posiadasz oryginalny, wlasny klucz (CD-Key), to moglbys sciagnac z sieci pelna wersje, wypalic na plyte i uzywac z wlasnym oryginalnym kodem, ale wiekszosc producentow woli, abys sie z nimi skontaktowal i po tym jak udowodnisz, ze posiadasz oryginalna wersja, albo wysla Ci plyte za darmo, albo za niewielka odplata. Jak zostaniesz zlapany na sciaganiu jakiejs gry, czy programu, to tlumaczenie, ze sciagalem tylko kopie zapasowa raczej Ci nie pomoze.
Nie ma znaczenia, czy sciagasz piracka wersje dla siebie, czy dla dwudzistu Twoich kolego, czy chcesz ja sprzedawac, dalej jest to przestepstwo (oczywiscie sciaganie z zamiarem rozprowadzania jest bardziej karalnym czynem, niemniej jednak wszystkie z tych przypadkow sa wbrew prawu). A zanim powiesz, ze w Polsce jest inaczej, to przypominam, ze Polska od, bodajze, pierwszego maja 2005 jest w Unii Europejskiej
Jezeli dobrze pamietam, byl na tym forum juz watek o piractwie i wypowiadali sie ludzie z wieksza wiedza, niz moja. Polecam sobie odszukac.
Przepraszam za OT (ten temat mial juz ich tyle, ze chyba jeden maly post bardzo nie zaszkodzi)