Ludzie narzekają z różnych powodów na daną grę. Jedni narzekają bo kupili i im się nie podoba (krótko: wiedzą co mówią). Są też tacy co nigdy nawet nie grali, a narzekają (krótko: nie wiedzą co mówią lub ewentualnie bezmyślnie powtarzają po innych). Są też wreszcie tacy co nie grali, a narzekają tylko z zazdrości lub też po to by komuś sprawić przykrość lub co najmniej trochę dokuczyć (krótko: trolle
).
Na tym forum wypowiadają się osoby z trzech tych grup.
Mając to na względzie, nie zamierzam się gorączkować. Kupiłem tą grę i praktycznie "przejechałem" ją od licencji do licencji (mam już w garażu F1 za 2000000 i Citroena "statek kosmiczny"). Zachowam spokój i będę pisać swoje o tej grze. Mam gdzieś co inni o tej grze wypisują, zwłaszcza tacy co chyba nigdy nie grali albo lubią z tylko sobie znanych powodów gnębić Playstation
.
Co do terminu, to też się nie martwię. Wiem na 100% że zagram w GT5 wcześniej czy później na Playstation 3. Bardzo lubię to w Playstation, że wiem w co zagram i mam zawsze perspektywę coraz to lepszych gier. Gran Turismo 1,2,3,4, 5 Prologue oraz 5 - zawsze warto było czekać!!!
PS. Ciekawe, ile lat może mieć facet który zazdrości drugiemu facetowi gry jakiejś komputerowej i tak to przeżywa biedaczysko, że wypisuje złośliwości i obelgi na forach internetowych?
PS2. Jest też czwarta, bardzo specyficzna grupa narzekających na Gran Turismo 5: Prologue. To ciekawe, he he. Ta czwarta grupa kieruje się irracjonalną niechęcią do słówka "Prologue". "Słaba gra i jej nie kupię, bo...bo...to Prologue".
Irracjonalna postawa
, no ale występuje w przyrodzie (także na naszym forum) całkiem często .