Gdzie kupujecie filmy blu-ray? Najlepsze oferty i promocje.

WiTT

New member
Bez reklam
Popcornem trzeba zagłuszyć te chwile z dialogami i ciszą w kolumnach ;) :popcorn: a żona w kinie też fajna sprawa :twisted:
 

Henry

Active member
Bez reklam
Też odebrałem swój egzemplarz NOE wczoraj :D Odpaliłem na chwilę, jest świetnie. Obraz żyleta, i co najlepsze w formacie pełnym 16:9 czyli bez pasów na TV, rewelacja. Dźwięk DTS MA czyli standardzik dobrej jakości. Kilka minut filmu zwiastuje coś innego, ciekawie zapowiadającego się. Zaczekam na lepszą chwilę żeby zrobić seans ze świeżym popcornem i żoną obejrzeć :)

Potwierdzam, wydanie bardzo dobre, póki co tylko kilkanaście minut oglądałem, dźwięk i obraz super, no i na pełnym ekranie.

@Lolek, Narnia w 3D warta zakupu, dźwięk i obraz I-sza klasa, w 3D trochę lepiej z obrazem no i podobnie jak z NOE, żadnych czarnych pasów, obraz na cały ekran. Śmiało możesz dokupić do kolekcji :)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Zależy na czym Ci zależy. Jeśli na najlepszym obrazie i dźwięku to tak. Jeśli tylko fabuła i ewentualnie DOBRY obraz i dźwięk to dvd.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Potwierdzam, wydanie bardzo dobre, póki co tylko kilkanaście minut oglądałem, dźwięk i obraz super, no i na pełnym ekranie.

@Lolek, Narnia w 3D warta zakupu, dźwięk i obraz I-sza klasa, w 3D trochę lepiej z obrazem no i podobnie jak z NOE, żadnych czarnych pasów, obraz na cały ekran. Śmiało możesz dokupić do kolekcji :)

Coś tylko z dvd będę musiał zrobić :) bardzo mam żal że Hobbit jest z pasami... normalnie komuś za to głowę bym oberwał, przynajmniej w 3d mogliby zrobić na pełnym ekranie..
 

WiTT

New member
Bez reklam
Czy jeżeli nie mam odtwarzacza BLU-RAY 3D, opłaca się kupować Noe na Blu-ray czy może DVD bedzie ok?
Jeśli masz odtwarzacz BluRay bez 3D to wydanie Noe o którym tu piszemy posiada dwie płyty w pudełku - wersje 2D oraz 3D. Na płycie 2D są ponadto dodatki.
Z doświadczenia swojego - w tej chwili już żadnej DVD. Przy taniejących calach TV (a co za tym rosnących) nie widzę sensu. Chyba że nie ma wydania na BD.
 

Pastusiak

New member
Ta niezrozumiała dla mnie konieczność posiadania, spowodowała wymordowanie całkiem fajnej branży jaką były wypożyczalnie. Człowiek jak miał na prawdę chwilę czasu, szedł, wybierał spośród wielu,wielu tytułów w tym wszelkie nowości, jak miał kaprys to mu przywieźli do domu za free ( w mojej wypożyczalni przynajmniej ) jeszcze po drodze o pizze zahaczyli i dowieźli (taka współpraca z pizzerią obok) i bomba. Człowiek sobie i zjadł ze znajomymi i wybrany wspólnie film obejrzał, miło spędził czas za złotych 10 od osoby. Teraz każdy uporczywie musi mieć swoją "kapliczkę" żeby nie wiem.. jego sprzęt za 20k miał dodatkową dekorację w tle? Wiadomo.. można mieć tzw "pokazówkę", którą się puszcza świeżym znajomym aby pokazać możliwości. Można mieć kilka ulubionych filmów, do których czasami z sentymentu się wraca. Po co jednak komu taka wypożyczalnia w domu? żeby zbierać kurz? bo jeśli ma to mieć głównie aspekt wizualny to dość droga dekoracja przyznać trzeba. Wypożyczalnie przez takie podejście powymierały ( w moim mieście już nie ma ) a człowiekowi, który ceni prawdziwą wygodę, zostają te marnej jakości "nowości" w "hd" na Vodzie i kanałach premium u Cyfrowych dostawców. Od razu uprzedzę ewentualne stwierdzenie, że ceny były z kosmosu (wiem, ceniące się sieci brały i po 30zł kiedy bluray był nowością za wypożyczenie) po pewnym czasie to przyblakło i tak jak powiedziałem.. koszt wypożyczenia płyty w moich okolicach spadł do 15 zł za nowość już z dostawą do domu. Nie jest to majątek, zwłaszcza kiedy ogląda kilka osób. Teraz, przez ten chory konsumpcjonizm, zostajemy pozbawieni nawet tej przyziemnej, spontanicznej przyjemności, na którą każdy mógł sobie ten raz w tygodniu pozwolić. Dokąd to wszystko zmierza? Nie o taką Polskę "walczyłem"...
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wypożyczalnie padły z innych powodów, zapoznaj się trochę z tematem.
Nie Ty jeden byłeś miłośnikiem tych przybytków.
Pisaliśmy nie raz, nie dwa na ten temat, to tylko jeden z wątków które pamiętam:
http://www.hdtv.com.pl/forum/filmy/99101-beverly-hills-video-co-teraz-2.html

Nie nam (Tobie) oceniać, co dla miłośnika kinematografii jest konsumpcjonizmem. Ten temat też był poruszany wielokrotnie, kolekcja to jedno, a prosta kalkulacja to drugie. W dobie kin domowych i szeroko pojętej dostępności urządzeń audio/video, zakup filmu to często prosty rachunek. Przelicz sobie cenę biletu do kina (min.x2 osob.), paliwo, stracony czas, parkowanie, "jedzące świnie w kinie" itp. nie wspominając już o tym, że często jakość jest lepsza w naszych domowych pieleszach. Ja bynajmniej wolę jakość audio na swoim sprzęcie. Siłą rzeczy, zbiór filmów będzie rósł w oczach, a że się tworzy przy tym przyjemna kolekcja, to co w tym złego?

Mimo ogromnej sympatii dla byłych wypożyczalni, sam często (jeszcze 2 lata temu) robiłem rachunek opłacalnośći, często wybierałem opcje zakupu (szczególnie jak nadarzają się promocje) i dziś nie żałuje, zawsze mogę wrócić do ulubionych scen, jest to też moja własność na stałe. Nie widzę tu absolutnie żadnego powodu do krytyki, a wręcz przeciwnie, szczególnie że jesteśmy na forum HDTV.
 

Pastusiak

New member
Nie krytykuję, tylko pytam po co. Z kinem się w 100% zgadzam, też tego nie cierpię i bardzo rzadko się tam wybieram przez wymienione przez Ciebie przyczyny. Ale to, to co innego. Tak jak napisałem jednym telefonem dostawałem do domu żarcie i film w śmiesznej ostatecznie cenie. Nie należę do osób, które oglądają każdy film po kilkanaście razy i może dlatego nie widzę sensu w zakupie. Fakt, sam się skusiłem na zakup kolekcji Ojca Chrzestnego, Koszmaru z ulicy wiązów i kilku innych ale to są moje klasyki, do których regularnie wracam. Mówię o automatycznym kupowaniu kolejnych tytułów, które w większości nie zasługują nawet na miano klasyka. Czy lepiej kupić film za 20 zł czy wypożyczyć za 15? oczywiście lepiej kupić. Czy lepiej kupić za 50zł czy obejrzeć w ogólnym rozrachunku za 5? zdecydowanie obejrzeć.
 

Kadajo

New member
Bez reklam
... Nie należę do osób, które oglądają każdy film po kilkanaście razy i może dlatego nie widzę sensu w zakupie...

I to jest właśnie odpowiedz na twoje pytanie "po co".

Ja wracam do filmow bardzo często, na półce mam już grubo ponad 300 tytułów, i chociaż czasem sam tęsknię za wypożyczaniem to raczej z nostalgii niż praktyczności, a wypożyczalnie zabił internet, nie "kupowanie oryginałów".

Pozdrawiam wszystkich kinomaniakow i pasjonatów sprzętu A/V

Sent from my GT-I9300
 
Do góry