Fanatycy futbolu - czyli wszystko o piłce.

Rafal7

Banned
Collider jakby grali na tyle słabo to by Niemcy strzelili kilka bramek, widocznie graliśmy dobrze, dobrze w obronie, podstawa w piłce nożnej to jest granie z tyłu na zero i dopiero wtedy można myśleć o wygrywaniu meczy.Jak było widać Niemcy nie grali słabo.

Z drugiej strony, każdy mówi że słabo graliśmy oceniając mecz po akcjach ofensywnych, mało kto widzi jak wygrywa się mecz w obronie.
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Podsumowałbym to tak ;)

image.jpg
Znam te sceny :D

Powiem Wam, że na co dzień nie jestem zagorzałym kibicem PN, ale po takim widowisku jak wczoraj żałuję, że nie byłem na Narodowym. Statystyki to nie wszystko, liczą się bramki. Mi się podobało i cieszę się :D
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
Collider jakby grali na tyle słabo to by Niemcy strzelili kilka bramek, widocznie graliśmy dobrze, dobrze w obronie, podstawa w piłce nożnej to jest granie z tyłu na zero i dopiero wtedy można myśleć o wygrywaniu meczy.Jak było widać Niemcy nie grali słabo.

Z drugiej strony, każdy mówi że słabo graliśmy oceniając mecz po akcjach ofensywnych, mało kto widzi jak wygrywa się mecz w obronie.

Co ty opowiadasz. Ja nie chce umiejszac ich sukcesu, ale prawda jest taka, ze grali slabo. Byc moze ty inny mecz ogladales :).
 

Rafal7

Banned
Nie nie, oglądałem ten same mecz co Ty i miliony Polaków.
Jakby strzelili im 5 bramek w tym samym stylu to też byś pisał że słabo grali?

Nie oceniaj meczu po akcjach ofensywnych.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Nic się nie stałooooo,...:mrgreen:
Nie przesadzajcie, pierwszy raz od nie wiem jakiego czasu, było widać drużynę, nie grupki przeciwników.

Ja też tak uważam że grali na tyle na ile mogli pograć z taka drużyna jaką są Niemcy, tyle było lepiej że naprawdę było widać wielka determinacje i zaangażowanie i dzięki temu oraz szczęściu udało się wygrać .




Co ty opowiadasz. Ja nie chce umiejszac ich sukcesu, ale prawda jest taka, ze grali slabo. Byc moze ty inny mecz ogladales :).

Nie nie, oglądałem ten same mecz co Ty i miliony Polaków.
Jakby strzelili im 5 bramek w tym samym stylu to też byś pisał że słabo grali?

Nie oceniaj meczu po akcjach ofensywnych.


Czy się chce tego czy tez nie to mecz ocenia się również pod względem statystyki a ta niestety w każdym aspekcie była miażdżąca dla Polaków np. 29 strzałów na bramkę Polaków , 5 na Niemców... Trzeba być obiektywnym i naprawdę popatrzeć przez zwykłe okulary bo w tym meczu mieliśmy naprawdę dużo, dużo szczęścia, bo bramkarz nie będzie bronił za każdym razem ponad 20 strzałów na bramkę - szczęście kiedyś opuści.
Zresztą po meczu choćby w studio Dziekanowski powiedział że to był mecz przeciętny w wykonaniu Polaków i zresztą nie tylko on to mówi.

Nie wiem czy pamiętasz sytuacje około 64 minuty Polacy przejęli piłkę w środku pola , było ich 3-4 żaden już nie poleciał do przodu bo żaden z nich nie miał siły na kontrę. Komentujący spotkanie powiedzieli że dużo ich kosztowała ta pierwsza polowa - ja przypominam to była 64 minuta a nie 94 ... A przypomina mi się mecz Realu ( nie pamiętam z kim grali) około 88 minuta rajd CR7 tak przez ponad pół boiska poszedł z piłką do bramki - prędkość jego jak później powiedzieli była około 28-30 km/h - przypominam 88 minuta. I jak oglądasz ligę Hiszpańską to wiesz ile kilometrów biega w meczu Ronaldo..
Oczywiście że trzeba się cieszyć z wygranego meczu i nie można ciągle marudzić ale żeby nie liczyć na szczęście to trzeba jeszcze potrenować żeby było zgranie lepsze, technika, kondycja - Brazylia tez miała dużo szczęścia na MŚ do czasu kiedy ich nie opuściło kiedy stanęli do walki właśnie z Niemcami.
Ważne w tym wszystkim jest to żeby oni sami uwierzyli że da się wygrywać nawet z Niemcami ( Słowacja z Hiszpanią wygrała) ale warunek musi być taki że determinacja i zaangażowanie musi być na 150% plus to co wyżej napisałem.
Jak się wygrywa na poziomie to można było popatrzeć na grę siatkarzy i czy można ten mecz porównać do któregoś meczu w siatkę pod względem technicznym czy statystyk???
Ale może to być początek lepszej piłki o ile dalej wszystko się ułoży i będą trenować mocno.
 
Ostatnia edycja:

Rafal7

Banned
Jeszcze powiedz ze wybronił 28 sytuacji 100% w tym połowa sam na sam, 75% tych strzałów to anemiczne podania do naszego bramkarza, kilka strzałów Szczęsny wybronił na notę.Fakt kilka interwencji było kozackich.

I co wam po statystykach jak w najważniejsze My mamy 2 a Niemcy 0.
 

Rafal7

Banned
Lolek126 te zwycięstwo ładne czy brzydkie, sto strzałów cze 5 na bramkę to już jest nie ważne bo to historia.
Ale to jak wewnętrznie podbudowało każdego z naszych piłkarzy, jak im pozwoli uwierzyć w ich umiejętności i jak duży wpływ ma na psychikę naszych piłkarzy to jest to doświadczenie bezcenne, żaden psycholog nie potrafiłby im tak poukładać w głowach jak to zwycięstwo i miłe słowa napływające z każdej strony.Może wreszcie się odblokują.

A ten rajd CR7 pamiętam :-D
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jeszcze powiedz ze wybronił 28 sytuacji 100% w tym połowa sam na sam, 75% tych strzałów to anemiczne podania do naszego bramkarza, kilka strzałów Szczęsny wybronił na notę.Fakt kilka interwencji było kozackich.

I co wam po statystykach jak w najważniejsze My mamy 2 a Niemcy 0.

To że Niemcy grają dalej dobrze i to widać, a my gramy na poziomie nie dużo różniącym się od tego co było np. rok temu tylko wczoraj znacznie więcej szczęścia mieliśmy.. i znacznie więcej determinacji było w zawodnikach za co ich szanuje, że chociaż raz potrafili to z siebie wydobyć od meczu chyba z Rosją na ME. Bo to jak np zagrali z Czechami na ME to sam Boniek powiedział że to wstyd jest żeby piłkarze tak byli zmęczeni po meczu że daliby rade jeszcze pograć na spokojnie ponad 30 min. I przytoczył przykład jak po którymś meczu na MS znosili go bo już nie dał rady zejść o własnych siłach.. to taki przykładzik na zaangażowanie piłkarzy w grę .


A zgadzam się z tym że w głowie troszkę im to na pewno pomoże i może zaczną wierzyć w siebie i w to że można wygrać tyle że do tego jeszcze sporo pracy czeka bo mówię Ci Kolego szczęście kiedyś opuszcza każdego nie tylko piłkarza w przeciwnym razie wszyscy byśmy zarabiali po 10-20 tys bo byśmy wychodzili że to kwestia wyłącznie szczęścia.
A propo meczu jak pamiętasz ten mecz Realu to myślę że również pamiętasz jak komentatorzy zareagowali na te bramkę w jakim szoku byli, ale to jest nic ja w C+ jakieś 2 tygodnie później oglądałem urywki i specjalnie puścili tę bramkę jak komentował hiszpański dziennikarz - wiesz jak oni reagują na bramki - przy tej bramce przez 5 s nie było słychać nic - w takim szoku był..
Ja powiem szczerze że nie wiem skąd ten chłopak i zresztą nie tylko on bo to kilku jest podobnych do niego jeśli chodzi o prędkość i wytrzymałość biorą siły na takie rajdy pod koniec meczu jak ma się za sobą po 10 km przebieganych..
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
Ja powiem tak. Siła polskiej piłki zostanie zweryfikowana bardzo szybko. Pierwsza okazja to mecz ze Szkocją a potem Gruzja. Jeżeli wygramy oba mecze (ok, jeżeli zdobędziemy w nich przynajmniej 4 punkty) to zacznę wierzyć, że coś drgnęło i ta drużyna ma szansę na osiągnięcie czegoś więcej czyli awansu na ME.

Czytając dotychczasowe komentarze to widzę tylko hurra optymizm przypisany wręcz do naszego narodu w takich chwilach. Obyście panowie nie musieli na nich (piłkarzy) za chwilę pluć. Będę powtarzał do znudzenia. Grali słabo, wygrali i chwała im za to. Wielkie gratulacje i bardzo mnie to cieszy bo długo czekałem na taki moment. Jednak ja potrafię zdjąć różowe okulary i wiem jak wyglądał mecz. Wiem też, że jeszcze polskiej drużynie brakuje dużo do czołowych ekip Europy. Niemcy w wczorajszym meczu byli drużyną zdecydowanie lepszą i każdy człowiek mający jako takie pojęcie o piłce to widział. Potwierdzają to również eksperci. Oczywiście dzięki walce, zaangażowaniu, dniu konia Szczęsnego i pechu niemieckich napastników udało się uzyskać ten historyczny wynik. Plusem na pewno jest to, że być może pozwoli to chłopakom uwierzyć w siebie i wejść na wyższy poziom grania pozwalający im skutecznie walczyć z takimi ekipami jak np. Szkocja. Nie łudźmy się jednak, że już mamy drużynę zdolną ograć cały świat. Z tym materiałem ludzkim to niemożliwe. Możemy jedynie dobić do solidności i tego im życzę.

Pozwolę sobie ocenić też piłkarzy:
Szczęsny - klasa światowa
Lewandowski, Milik, Glik, Piszczek-bardzo dobry występ
Rybus, Grosicki - bardzo przeciętnie
Szukała - dobrze, ale czasem miałem wrażenie, że go nie ma na boisku
Krychowiak - słabo
Wawrzyniak i Jodłowiec - tragedia
Mila - zrobił to co do niego należało, trudno ocenić jego krótki występ podobnie jak Jędrzejczyka
 
Ostatnia edycja:

Rafal7

Banned
Ja powiem tak. Siła polskiej piłki zostanie zweryfikowana bardzo szybko. Pierwsza okazja to mecz ze Szkocją a potem Gruzja. Jeżeli wygramy oba mecze (ok, jeżeli zdobędziemy w nich przynajmniej 4 punkty) to zacznę wierzyć, że coś drgnęło i ta drużyna ma szansę na osiągnięcie czegoś więcej czyli awansu na ME.

Czytając dotychczasowe komentarze to widzę tylko hurra optymizm przypisany wręcz do naszego narodu w takich chwilach. Obyście panowie nie musieli na nich (piłkarzy) za chwilę pluć. Będę powtarzał do znudzenia. Grali słabo, wygrali i chwała im za to. Wielkie gratulacje i bardzo mnie to cieszy bo długo czekałem na taki moment. Jednak ja potrafię zdjąć różowe okulary i wiem jak wyglądał mecz. Wiem też, że jeszcze polskiej drużynie brakuje dużo do czołowych ekip Europy. Niemcy w wczorajszym meczu byli drużyną zdecydowanie lepszą i każdy człowiek mający jako takie pojęcie o piłce to widział. Potwierdzają to również eksperci. Oczywiście dzięki walce, zaangażowaniu, dniu konia Szczęsnego i pechu niemieckich napastników udało się uzyskać ten historyczny wynik. Plusem na pewno jest to, że być może pozwoli to chłopakom uwierzyć w siebie i wejść na wyższy poziom grania pozwalający im skutecznie walczyć z takimi ekipami jak np. Szkocja. Nie łudźmy się jednak, że już mamy drużynę zdolną ograć cały świat. Z tym materiałem ludzkim to niemożliwe. Możemy jedynie dobić do solidności i tego im życzę.

Pozwolę sobie ocenić też piłkarzy:
Szczęsny - klasa światowa
Lewandowski, Milik, Glik, Piszczek-bardzo dobry występ
Rybus, Grosicki - bardzo przeciętnie
Szukała - dobrze, ale czasem miałem wrażenie, że go nie ma na boisku
Krychowiak - słabo
Wawrzyniak i Jodłowiec - tragedia
Mila - zrobił to co do niego należało, trudno ocenić jego krótki występ podobnie jak Jędrzejczyka


Teraz się zgodzę z Tobą.
Wygrali to trzeba się cieszyć, tym bardziej że nie pamiętam kiedy nasza reprezentacja wygrała jakikolwiek mecz z tak wybitnym zespołem, to chyba było dopiero z Portugalia.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ale dzięki temu awansowaliśmy dwadzieścia parę miejsc do przodu :)
A zobaczcie jacy dziennikarze w stosunku do reprezentacji Niemiec - nie bardzo się różnią od naszych - też zawsze szukają dziury w całym , tyle że w tym przypadku mówi się o tegorocznych MŚ mało tego o zespole który naprawdę grał dobrze ale dziennikarze jak zwykle swoje:


Tomasz W


I nie dziwne że tak chłopak zareagował.. Jak strzelił ważną bramkę w finale na MŚ to go nosili na rękach..


Eddviking syn miał wyczucie, a tym bardziej że dużo by nie stracił a zarobił fajne pieniądze.
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
By

Mozna powiedziec, ze jest tu napisane dokladnie to o czym pisalem wczesniej.

Dodam jeszcze, ze w mediach czyste wariactwo. Transmisja z konferencji na TVN24, przejazd autobusu z pilkarzami na stadion itd. Szal jakbysmy mieli druzyne na jakis mistrzostwach :).
 
Ostatnia edycja:
Do góry