... choć osobiście myślę że Polacy nie potrafią tak się cieszyć z takiego osiągnięcia i nasze władze sportowe, samorządowe nie umieją wyciągnąć wniosków choćby z tego jak witano piłkarzy niemieckiej drużyny po mistrzostwach świata w PN... Można byłoby zrobić bardzo podobnie i gdzieś na placu zamkowym w Stolicy zrobić show na skale tego co chłopaki osiągnęli ( bo wygrać w jednym turnieju 2x z Brazylia - trzykrotnym MŚ i do tego w dzień po meczu 5-cio setowym to jest więcej niż MŚ)... ale przecież co to być mistrzem świata w PŚ... pstryknięcie i jest... takie osiągniecie dla co niektórych samorządowców to nic nadzwyczajnego... W końcu może ktoś zmądrzeje i zacznie dawać pieniądze tam gdzie coś się osiąga a nie w PN gdzie chyba nie dożyje czasów żeby coś osiągnęli nasi wspaniali piłkarze.. bo u nas jeśli chodzi o PN to tylko $ się liczą. Po co biegać skoro za chodzenie po boisku płacą i to znacznie lepiej jak siatkarzom..