a o co to chodzi bo może to jest antidotum na mój problem, tj. gryzienie się "mojego" epsona z panasem*?
* Panas BDT-300 nie chce grać z Epson TW-3500
włącz zatem w 3500 opcję 2:2 pull-down na ON [menu>signal>2-2 pull-down]. choć raczej nie naprawi to Twojego problemu.
jeżeli 2:2 pull-down jest na OFF, to włączony jest 3:2 pull-down.
24p to najczęściej materiał filmowy [kinowy], który prezentowany jest z prędkością 24fps [albo 23.976fps]. żeby wyświetlić prawidłowo taki materiał za pomocą współczesnych urządzeń wyświetlających obraz, które działają zazwyczaj w 50/60 Hz, stosuje się technikę pull-down:
2:2 pull-down - wówczas materiał 24p wyświetlany jest z prędkością 48fps - wiernie wobec źródła [czyli np. dla prawdziwych kinomanów];
3:2 pull-down - wówczas materiał 24p wyświetlany jest z prędkością 60fps - obraz jest nieco płynniejszy [coś na wzór motion flow w telewizorach - czyli dla osób, które dzieła Wenders'a lubią oglądać tak jak prognozę pogody
].
nie ma mowy o tym, by obraz nagrany w 24p wyświetlić z prędkością źródła, czyli w 24fps - 50% widzów zwymiotowałoby po kilkunastu sekundach, a drugie 50% dostałoby ataku migreny.
bez stosowania techniki pull-down mielibyśmy brak synchronizacji zawartości materiału filmowego względem obrazu wyświetlanego przez urządzenie [TV/projektor/etc.], co skutkowałoby brakiem płynności wyświetlanego obrazu [charakterystyczne szarpnięcia wynikające z "braku klatek"].
... a dawno temu telewizja materiał 24p wyświetlała [PAL] w ten sposób, że film przyspieszony o 4% [do 25fps], co skutkowało jego krótszym czasem trwania i nieco podbitym średnim pasmem audio. stacje bardziej troszczące się o widzów używały obróbki audio, która obniżała to pasmo, tak by rycerz brzmiał jak rycerz, a nie jak zniewieściały spiker.
tępe masy [
] oczywiście nie zauważały tych +4%.