Zakupiłem 2 dni temu ekran Kraftmann AVTEK 190x105cm 16/9 MattGrey (585 zł). Już po zakupie okazało się, że brakowało elementów dodatkowych do ekranu (sznurka i kołków do instalacji). No nic, kolejnego dnia wysłałem brata do sklepu po powyższe elementy. Instalacja przebiegła bardzo sprawnie, ekran wypoziomowany w 100%
Po rozwinięciu ekranu, okazało się, że znajdują się na nim brudne odciski dłoni, co prawda tylko na czrnej ramce, ale jednak... Co gorsza ekranu nie dało się zwinąć w łatwy sposób (opisany w instrukcji). Po pół godzinnej walce z mechanizmem zwijająco/rozwijającym udało się ekran zwinąć. Po kilkugodzinnej przerwie postanowiłem powrócić do ekranu. Z rozwinięciem nie było problemów, na zwijaniu spędziłem kolejne pół godziny. Zauważyłem, że ekran wysuwa się z dolnej belki obciążającej, tzn. belka nie trzyma się środka ekranu, w pobliżu krawędzi jest OK. Podsumowując - jakość wykonania jest beznadziejna.
Co do świecenia. Jest to mój pierwszy ekran, więc nie za bardzo mam z czym go porównać, chyba, że do żółtej ściany. W połączeniu z Panasoniciem PT-AE3000, ściana przegrała pojedynek z ekranem.
Mam nadzieję, że uda mi się ekran oddać i zakupić coś lepszego. Jako, że składałem zamówienie przez internet, chyba mam prawo do zwrotu sprzętu w ciągu 10 dni... .