Bo to nie kwestia wzmaka tylko kolumn ale nie może sprawdzić która.
Denon avr-x2100w jakie kolumny do niego?
- Thread starter kwida88
- Rozpoczęty
Nie do końca rozumiem o co chodzi z tym sprawdzeniem?
Nich odłączy po jednej i sprawdzi czy tak samo się wzmak zachowuje.
Nie zaszkodzi spróbować. Przy jednej kolumny zasilacz będzie mniej obciążony więc może się już nie wyłączać.
Prędzej będzie słuchać że wzmak się kończy niż się wyłączy. W/g mnie ma uwaloną zwrotnice lub głośnik w którejś z kolumn.
Na polowie galki jest glosno ale mysle ze skoro kolumienki maja 60 w to powinny jeszcze troche glosniej grac. Narazie gram tak ze staram sie nie dawac wiecej jak na godzine 12, a nawet troche mniej i jest ok. Tu raczej nie ma mozliwosci blokady maksymalnego poziomu glosnosci jak w amplitunerze wiec musze uwazac zeby nie przepalic sprzetu. Nie slysze zeby pojawialy sie jakies znieksztalcenia do tego poziomu. Sprobuje z jednym kanalem tak jak radzicie.
A wogóle to zauważyłem ze rlsy przy połowie mocy już nie wyrabiają. Membrany bardzo głośno chodzą i wyraźnie się wychylają. Odrobine ciszej jest ok. Może kolumna nie wyrabia i załącza się zabezpieczenie przed przepaleniem. Co do brzmienia z audiolabem, przy muzyce rockowej robi się dosyć jazgotliwie zwłaszcza przy guns'n'roses, jak dla mnie za dużo góry a ten wzmacniacz podobno ma wszystko dosyć wyrównanie. Dynamika jest niesamowita, widać że kolumienki nieźle zasówają i nie ma co porównywać do grania na amlitunerze. Ale gitary nazbyt jazgotliwe, a szukam raczej wyraźnego ale ciepłego brzmienia. W tej cenie mógł bym dostać denona 1500ae oczywiście tylko używane, którego brzmienie napewno jest lżejsze, cieplejsze i myślę że z rls zgrał by się fajnie bo już na ampli denona fajnie się to zgrywało. Mam opcje oddać ten wzmak. Co radzicie? Pewnie sytuacje poprawila by zmiana odtwarzacza na odtwarzacz cd audiolaba bo te klocki podobno zgrywaja sie znakomicie co w sumie nie dziwi skoro sa z tej samej stajni, ale wydatek zedu 4000 tys obecnie nie wchodzi w gre. Obecnie gra na blu-ray denona 1713ud. Czytalem sporo opini ze miedzy blu-ray a cd nie ma az tak duzej roznicy zeby dokladac do cd dlatego narazie zostaje przy odtwarzaczu uniwersalnym. Moze za niski model? Ale co do jazgotliwosci gitar pewnie niewiele ma to wspolnego.
Ostatnia edycja:
Zwróć uwagę na kilka spraw. Jeśli masz volume na godzinę 12 do wcale nie znaczy, że wzmacniacz gra na 50%. Może być tak, że jest to 70-80%. Generalnie uważaj z tą głośnością bo po pierwsze mogą się pojawić przesterowania i łatwo wtedy uszkodzić wysokotonowce. Po drugie kolumny z tego co kojarzę masz niedługo. Daj im się wygrzać i rozruszać. W przeciwnym razie możesz obniżyć ich żywotność. Po trzecie monitory (szczególnie nieduże) to nie kolumny estradowe czy też podłogowe. Zawsze będą pewne ograniczenie. Nie w jakości tylko w "głośności". Pamiętaj, że na głośność na wpływ skuteczność. To nie jest jakaś wada. Wymaga po prostu większej mocy wzmacniaczy. Co do Audiolaba to nie miałem go w domu więc nie wiem czy jego brzmienie będzie się zmieniało podczas wygrzewania. Mój Atoll potrzebował wygrzania. Źródło też na duże znaczenie. Blu (niższe modele) mają słabą sekcje audio. Odtwarzacz CD zagra lepiej i wpłynie na brzmienie. A muzyki z czego słuchasz? Płyty CD? Pliki? Jak pliki to jakie? Jak pliki to można pomyśleć o zewnętrznym dac. Delikatnie można też korygować brzmienie kablami. Czy oddać Audiolab-a musisz sam zdecydować. Jak Ci jego brzmienie nie odpowiada to tak trzeba będzie zrobić. Co nie zmienia faktu, że to dobry wzmacniacz.
Ostatecznie RLS zostały zastąpione pylon audio sapphire 25, ze względu na zbyt małą moc z jaką mogły grać rls i prawdopodobnie dlatego wzmacniacz się wyłączał, chociaż podobno prędzej się kolumna może spalić niż wzmacniacz wyłączyć, nie wiem nie wnikam w to panowie ze sklepu też nie wiedzieli w czym problem i bez problemu wymienili sprzęt. Z sapphirami nie ma już tego problemu w każdym bądź razie więc wzmacniacz napewno jest sprawny i uważam że jest bardzo dobry. Opłaca się go kupić w wyprzedaży która teraz trwa bo wszedł model 8300a na xlr-ach
Widocznie taka marka RLS
Jak brzmienie Sapphire 25 ? Też tak mocno kręcisz volume ?
To znaczy jesli chodzi o rls bylem bardzo zadowolony z czystosci brzmienia i szczegolowosci przekazu. No i ten nisko schodzacy bas trafiajacy zawsze w puknt, potezny jak na tak male monitory. Tu tez mysle jest dosyc czysto ale przekaz juz nie tak detaliczny. Natomiast galke moge krecic juz znacznie mocniej jedynie przy bardzo duzej glosnosci i bardzo wysokim dzwieku wzmacniacz na chwile sie wylaczyl. To. pewne zabezpiecznie przed przepaleniem kolumn podobno cambridge audio tez tak ma. Co do kolumn jeszcze to tamte mialem juz prawdopodobnie wygrzane te nowki sztuki wiec w sumie ciezko jest narazie tak do konca porownac brzmienie. Mysle ze z czasem dojrzeje i ze tez sa to dobre kolumny. Gdyby bylo wiecej kasy kupywal bym pewnie diamondy ale mysle ze kierunek dobry.
Ostatnia edycja:
Wzmacniacz nie chroni kolumn tylko siebie. Widać w pogoni za parametrami zrezygnowali z bezpieczeństwa.
Kolumny sie wygrzaly i otworzyly. To co bylo na poczatku a teraz to niebo a ziemia. Nabraly tej detalicznosci ktorej mi brakowalo, scena stala sie znacznie szersza instrumenty wyrazne i przyjemnie brzmiace. Takze kolumny jak na te cene naprawde rewelacja. Niestety nie rozwiazal sie problem z wylaczaniem sie wzmacniacza wylacza sie na czas gdy wchodza wysokie dzwieki ale na krotka chwile przy galce minimalnie wychylonej ponad godzine 12. Jest to juz dosyc glosno ale czasem mam ochote jeszcze odrobine podglosnic, pozatym jesli moc kolumn na to pozwala to czemu mam z tego nie kozystac? Jak ktos mial stycznosc z audiolabem to prosze o wypowiedz czy mial takie doswiadczenia z nim.
Może ne dokońca pomogę ale np w Car audio , głośniki sopranowe potrafią dużo więcej pobrać mocy właśnie przy takich sytuacjach , które opisujesz i jednym momencie sopran może przyjąć ogromne ilośći energii. Może Audiolab nie ogarnia albo coś z nim jest nie tak...
Przyszla mi jeszcze taka mysl czy moze miec znaczenie jaki mam kabel w instalacji elektrycznej, niestety w salonie tylko 1,5 tylko w kuchni jest 2,5 co jest podobno obecnie zalecane w kazdej instalacji. Czy moze miec to jakie kolwiek znaczenie na takie zachowanie wzmacniacza? Dodam jeszcze ze testowalem sprzet w salonie w ktorym go kupilem i tam problem nie wystepowal nawet w przypadku kolumn ktore mialy bardzo niska opornosc.
Ostatnia edycja:
Nic sopranowego nie potrafi przyjąć OGROMNYCH ilości energii.