Chodzi mi o czas, który można odczytać w menu serwisowym.A co to jest czas pracy i gdzie on wg Ciebie występuje?
Jak kupujesz TV to warto od razu umówić się ze sprzedającym, że chcesz całkowicie nowy egzemplarz w jeszcze nieotwieranym pudełku. A potem dodatkowo warto sobie te godziny pracy urządzenia sprawdzić. Nowy nie powinien mieć więcej jak kilka, kilkanaście godzin pracy.Chodzi mi o czas, który można odczytać w menu serwisowym.
Chcę zamówić ten tv ale nie chcę dostać egzemplarza z ekspozycji/wystawy.
Dzięki za info, bo próbuję wg opisu i nie mogę wejść w menu serwisowe.Nie musisz nawet wchodzić do menu serwisowego aby odczytać ilość przepracowanych godzin. W serii ST60, podaję za zachodnim serwisem, wciskasz na pilocie MENU>POMOC>INFORMACJE O SYSTEMIE> w pozycji ID MODELU 4 po dużej literze - u mnie C, ale może być inna, widnieje liczba godzin pracy TV CXXXX-00000. Na moim egzemplarzu TX-P55ST60E od sierpnia mam dziś odczyt C1106-00000.
Proszę o info jak wejść do menu serwisowego Panasonica TX-P50VT60.Teraz pudełka nie są zaklejane. Więc po tym nie poznasz.
Tylko menu serwisowe.
U mnie 0002 czyli nówka... wciskasz na pilocie MENU>POMOC>INFORMACJE O SYSTEMIE> w pozycji ID MODELU 4 po dużej literze - u mnie C, ale może być inna, widnieje liczba godzin pracy TV CXXXX-00000. Na moim egzemplarzu TX-P55ST60E od sierpnia mam dziś odczyt C1106-00000.
No bo zazwyczaj mają takie wyciagane z boku bezpieczniki-uchwyty plastikowe, i pudło idzie do góry. Ale wydaje mi się że spokojnie taki wyciągany TV z pudła można rozpoznać.Teraz pudełka nie są zaklejane. Więc po tym nie poznasz.
Tylko menu serwisowe.
No bo zazwyczaj mają takie wyciagane z boku bezpieczniki-uchwyty plastikowe, i pudło idzie do góry. Ale wydaje mi się że spokojnie taki wyciągany TV z pudła można rozpoznać.
Wystarczy dobrze się przy rozpakowywaniu przyjrzeć.
Chyba nie ma szans, żeby ktoś potrafił wyjąć TV, podstawę i potem złożyć to bez śladów ingerencji z powrotem. Po kartonie, foliach, wewnętrzych styropianach będzie widać, że nie są dziewicze.
A ja są podejrzenia to menu serwisowe.
Jak napisałem, nie tylko po pudełku. Potrafisz wyjąć dosyć duży TV z tego kartonu, wyjąć podstawę, zmontować do kupy i następnie w całość spakować, nie pozostawiając śladów takiej czynności? Ja bym sie nie podjął. Na 100% zostały by ślady albo w postaci rys na TV albo obudowie, ślady paluchów na najczęściej wykończonych na połysk plastikach, uszkodzone styropiany czy rozerwane, pogniecione woreczki w które to wszystko jest opakowane.jak poznasz po pudelku to gratulujea jak sprzedawca rozcial zeby sprawdzic przed wysylka tv czy nie jest uszkodzony
?albo np wrzucal tam fakture czy cos
?
Wystarczy ze sprzedawca przed wysylka podlaczal tv do pradu zeby sprawdzic czy wszytsko z nim w porzadku i juz byl uzywany![]()
I dlatego jak wydajemy swoją kase to wystarczy sobie zastrzec, że chcemy całkowicie dziewiczy egzemplarz. Nie wyjmowany jeszcze z pudełka.Wystarczy ze sprzedawca przed wysylka podlaczal tv do pradu zeby sprawdzic czy wszytsko z nim w porzadku i juz byl uzywany![]()
I dlatego jak wydajemy swoją kase to wystarczy sobie zastrzec, że chcemy całkowicie dziewiczy egzemplarz. Nie wyjmowany jeszcze z pudełka.
Widzę że jest nas dwóch![]()
sa plusy i minusy, warto czasem zaufac sprzedawcy zeby uniknac rozczarowania po przesylce kurierem. wiadomo ze sprawdzamy czy dziala taki tv przy kurierze i czy matryca nie uszkodzona itp, ale jesli cos fabrycznie jest zle to tv nie jedzie do nas, tylko sprzedawca daje nam inny sprawny odrazu.