Święte słowa. Sam bym tego lepiej nie napisał. To chyba prawdziwie złoty środek.
yaneq- z tym FHD to po prostu źle mi się pomyślało. To oczywiste, że nie FHD, a jakieś zaledwie HDReady (jak wszystkie HD w Polsce).
Ale mam do Ciebie inne pytanie. Czemu tak cały czas narzekasz na ten Polsat? Najpierw wybierasz platformę z jakichś tam powodów, a później non-stop wieszasz na niej psy. To przecież świadczy poniekąd o Tobie i jakości/rozsądku Twoich wyborów. Ja- pomimo pewnych problemów- ogólnie jestem bardzo zadowolony. Czy naprawdę aż tak załamująca jest dla Ciebie oferta Polsatu, czy narzekasz już tylko tak dla zasady.
Tak samo nie mogę czasami czytać opinii na Satkurierze, bo mnie krew zalewa. Ludziom zawsze jest coś źle, zawsze muszą na coś narzekać, a nikt nie napisze, że jest coś dobrze, że coś poprawiono, że fajnie, że dodano jakiś kanał. A jak nawet dodali, to od razu wszyscy zamiast się cieszyć, to zaczęli narzekać, że audycje, programu, jakość i inne rzeczy słabe i znów to samo jak mantra - Polsat to dziadostwo. To jest chore, to tragiczna wręcz polska przypadłość.
Jak narzekałem na cięcie kanałów HD to ukazała się aktualizacja i teraz jestem bardzo zadowolony. Mam wystarczającą ilość kanałów w dobrej cenie. Jak jeszcze dorzucą parę HD do pakietu, to będzie ekstra i niczego więcej na pewno nie będę szukał. A oficjalne zapowiedzi już są, więc zapewne niebawem coś się pojawi.
A Ty tylko dziadostwo i dziadostwo i końca tego narzekania nie widać...
Dodam, że czytałem sporo wypowiedzi ludzi o n-ce i cyfrze i tam też nie jest tak różowo. Też jest masa problemów ze sprzętem, kompatybilnością dekoderów, dodawaniem/odejmowanie kanałów, zmianami cenników, zawiraniem i wypowiadaniem umów i z innymi duperelami. Wiem na przykład, że jakiś czas temu Cyfra w sposób perfidny robiła ludzi w ch..., kiedy przy podpisywaniu umowy na określone pakiety dawała promocję na całą ofertę, a jak nie wypowiedziałeś tej promocji, zamiast wrócić do pakietu docelowego liczyli za max ofertę. Moją koleżankę tak zrobili i "nieco" ją poniosło.
Po prostu czasami wydaje się nam, że tam gdzie nas nie ma jest najpiękniej.