Ten album został wydany w formacie SACD ale 20 lat temu w Japonii ( 2.0 /5.1) na tym wydaniu widniej napis Analog TransferChoć jak będzie w SACD to będzie fajnie,
Po to kupiłem streamer z dużym wyświetlaczem a poważnie cyferki zobaczyłem na trzecim utworze jak otworzyłem tablet. Jest wcześniejsza wersja o 100% słabsza w cyferkach jutro posłucham ze dwa utwory j porównam.Czyli usłyszałeś tą jakość bo zobaczyłeś cyferki?Ciekawe co byś słyszał gdyby tych cyferek nie było widać?
Nie,nie musi.Choć najczęściej tak jest to nie traktuj tego jak pewnik .Japończykom też zdarzają się takie sobie produkcje .A sam widok OBI nie załatwia obligatoryjnie
Ta na 50 lecie podobno też ma być w sacd z remasterem nowym. A tej płyty co wkleiłeś z moich znajomych nikt nie ma, więc nie wiem jak ona faktycznie sobie radzi.Ten album został wydany w formacie SACD ale 20 lat temu w Japonii ( 2.0 /5.1) na tym wydaniu widniej napis Analog Transfer
View attachment 22537
Jeżeli dobrze pamiętam to TDSOTM po raz pierwszy na CD został wydany w 1984r (pre-emphasis) trudno ocenić jakość ponieważ odtwarzacz CD musi to wspierać tę obróbkę dźwięku a w obecnych CD się tego nie stosuje .Płyta została wydana też przez MFSL w złocie ,bardzo fajne jest wersja C D z 1994r zremasterowana przez Jamesa Guthrie W przypadku płyty winylowych świetne są dwie wersje Quadraphonic z 1973 ,1978r dzięki kodowaniu SD dźwięk jest bardzo precyzyjny ,ten album jest też na Tidalu w Dolby Atmos
Moja żona ma dwie/trzy płyty, a teraz i na streamerze potrafi sobie coś włączyć z jej płyt i posłuchać. Głos faktycznie ciekawy.Jeśli chodzi o śpiewające kobiety do...
Między innymi za barwę głosu
Jak ja kocham ten tematPs. tak mi się przypomniało jest jedba słabo nagrana płyta, tak mi się wydaje, że jest ona wydana w sacd to jest album Dire Straits. Słyszałe , że jest kiepska, ale nie miałem jej, bo ja nam inne wydanie tej płyty.
A bawiłeś się kiedyś takimi wydaniami (pewnie masz napęd UHD w konsoli ) ?Fajny prezencik byłby dla kogoś kto ma cdika, gramofon i KD...
Widzę,że takA bawiłeś się kiedyś takimi wydaniami...
Disc Label: Bob.James.Trio.Feel.Like.Making.Live.2021.COMPLETE.UHD.BLURAY-L0LUS
Disc Size: 88,313,877,516 bytes
Protection: AACS2
Playlist: 00001.MPLS
Size: 68,539,173,312 bytes
Length: 1:28 :15.290
Total Bitrate: 103.55 Mbps
Video: MPEG-H HEVC Video / 76418 kbps / 2160p / 23.976 fps / 16:9 / Main 10 @ Level 5.1 @ High / 10 bits / BT.2020
Audio: English / Dolby TrueHD/Atmos Audio / 7.1 / 48 kHz / 5850 kbps / 24-bit (AC3 Embedded: 5.1-EX / 48 kHz / 512 kbps / DN -31dB)
Audio: English / DTS-HD Master Audio / 7.1 / 96 kHz / 10335 kbps / 24-bit (DTS Core: 5.1 / 48 kHz / 1509 kbps / 24-bit)
Audio: English / LPCM Audio / 2.0 / 96 kHz / 24-bit
Subtitle: English / 3.684 kbps
Subtitle: Chinese / 3.843 kbps
Subtitle: Japanese / 2.913 kbps
Subtitle: French / 4.202 kbps
Subtitle: Spanish / 3.930 kbps
Subtitle: German / 4.561 kbps
Bardzo dobra płyta mam na cd, jak ktoś lubi tego artystę to polecam, nie wiem czy przypadkiem Bipo nie ma na winylu tej płyty...A bawiłeś się kiedyś takimi wydaniami (pewnie masz napęd UHD w konsoli ) ?
Every Breath You Take to piosenka o chorej obsesyjnej miłości ,tekst Sting napisał na Jamajce w domu Iana Fleminga autora książek o Jamesie Bondzie .Rzeczywiście płyty mogło nie być bowiem podczas sesji wybuchały awantury tak gwałtowne że Hugh Padham zastanawiał się czy tego nie przerwać ,to była ostania płyta niestety ,ale Sting utrzymał pozycję super gwiazdy nagrał album Nothing Like The Sun w tym samym miejscu moim skromnym zdaniem ten album przebił jakością płyty The PoliceTo też jest dobre...