A kto nie pamięta, przecież większość propozycji w tym wątku, to przeorane na wszystkie możliwe sposoby (stare - dobre) kawałki.
Panowie, nie macie Tidala/Spotify?
Jest tam cała masa nowej fali, zupełnie inne (często niszowe) brzmienia, oryginalne i równie dobre. Dzisiaj te kawałki nie wypłyną już, nikt tego nie będzie grał w Vivie, Mtv, VH1, za dużo chłamu, "artystów" i zwyczajnie giną w tłumie, ale sam fakt odkrywania nowych brzmień i zupełnie nowych doznań mamy na wyciągnięcie ręki.
Na prawdę, można wygrzebać takie perełki, że hej, ja bynajmniej sortując pomiędzy setką różnych stacji, wykonawców czy gatunków, zawsze coś trafię.
Kiedyś tego nie mieliśmy.