Agito.pl

mborows

New member
No niestety, Agito straciło bardzo dużo... Kupiłem u nich dwa telewizrory dla rodziny, jak na razie jest OK. Mam zamier kupić jeszcze co najmniej ze dwa i na pewno nie będzie to Agito... Dobrze, że takie fora istnieją...
 

Sammy

New member
A ja wlasnie odmowilem zamowienie...

Po przeczytaniu tej bulwersujacej sprawy nie zastanawialem sie dlugo i juz anulowalem zamowienie na szczescie znalazlem ten temat dzisiaj. Pracownik tego super sklepu, az zadzwonil do mnie z zapytaniem dlaczego w meilu napisalem, ze skandalicznie i nieuczciwie traktuja klientow? I powiedzial, ze nie moge patrzec tylko na jedna strone, powinienem zwrocic uwage i wysluchac ich opinii (czego po przeczytaniu tego tematu nawet nie mialem zamiaru)...Tak wiec agito juz podziekowalem...Dzieki za opisanie tej sprawy takie rzeczy sa po prostu nie do pomyslenia...
 

Zyga

New member
Miałem u nich zrobić zakupy zbiorowe ...za ok. 120.000 ale dzięki.Też zajmuję się handlem i w tych czasach nie stać by mnie było na takie zachowanie i psucie sobie marki. Oby nasz kolega nie dał się przekupić tanim fantem , bo jeszcze posądzą go o szantaż. Takie czasy .....:eek:k:
 

gbates

New member
Witam,

już po spotkaniu z Agito.

Na spotkaniu zaczęliśmy od przebiegu sprawy (Pan z Agito powiedział, że ją zna). Jako pierwszy poważniejszy argument powiedzieliśmy o niezgadzającym się numerze nadania na ich protokole - człowiek z którym, rozmawialiśmy w ogóle się "nie wzruszył" na ten argument, sugerując, że to pomyłka i że jest to do sprawdzenia. Cały czas stawiał sprawę tak, że telewizor ma uszkodzenie mechaniczne i nie jest to prosty przypadek, bo to firma kurierska musi im wypłacić odszkodowanie...
Wtedy powiedzieliśmy, że mamy dowody na to, że "nasz" telewizor był już wcześniej u kogoś i został zwrócony do serwisu miesiąc wcześniej.
To zadziałało. Powiedział, że jest rzeczywiście tak jak twierdzimy to reklamacja zostaje od ręki uwzględniona. Uzgodniliśmy, że jeszcze dziś zadzwoni, jak sprawdzi nasze "rewelacje".

Parę godzin po spotkaniu, zadzwonił i powiedział, że wszystko się zgadza i że sprawa jest wyjaśniana, a winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności... Parokrotnie przepraszał za zaistniałą sytujację.

A teraz, co to znaczy dla mnie:
1. Obecnie na magazynie Agito, nie ma ani jednego telewizora plazmowego. NULL. Ani Panasoniców, ani Samsungów, ani LG, ani Philipsów - Pioneerów też nie ma.
2. Zaproponowali, zwrot pieniędzy lub jakiś inny telewizor z ich oferty, a oni się postarają o atrakcyjną cenę.
No więc, pisząc szczerze to zwrot pieniędzy nie byłby satysfakcjonujący, bo ten model, który chciałem (TH-37PV70) jest trudno znaleźć, a poza tym jego cena poszła w górę. Miesiąc temu był najtaniej za ok 3250, teraz najtaniej jest za ok 3450. Kupowanie w innym sklepie, czekanie, itd. - już mam dość.

Gdybym nie znalazł Pana K., poprzedniego właściciela tego telewizora to nadal byłbym "w lesie". A Agito zbywałoby mnie niewiadomo jak długo....
Czy przekręt jakiego byłem ofiarą to pojedynczy przypadek, czy może jest to świadoma polityka firmy - tego nie wiem i zapewne nigdy się nie dowiem...

Bardzo chętnie pomogę jak ktoś będzie potrzebował pomocy w sprawie jakichkolwiek reklamacji i podobnego traktowania przez Agito...

Na jakiś czas odechciało mi się kupować w internecie. Na pewno trzeba sprawdzać przesyłki przy kurierze, jak nie będzie chciał czekać to w przypadku droższych sprzętów, zapłacić mu coś ekstra żeby poczekał do uruchomienia, bo te 20zł może oszczędzić dużo kłopotów później.
Następnym razem wysyłając jakiś telewizor do reklamacji zrobię mu zdjęcia i poproszę kuriera o oświadczenie nt stanu telewizora w momencie nadania przesyłki.

Pozdrawiam

P.S. Co do prokuratury, PIH'ów UOKiKów to ciągle się zastanawiam. Wydaje się, że bronienie się samemu mając do dyspozycji internet i fora tego rodzaju - daje rezultaty. Swoją drogą będę patrzył na opinie w serwisach typu opineo.pl, i jak się pojawi coś negatywnego na temat Agito, to postaram się skontaktować z autorem wpisu... Czas pokaże
 
Ostatnia edycja:

radzix

Member
gbates napisał:
Witam,


Parę godzin po spotkaniu, zadzwonił i powiedział, że wszystko się zgadza i że sprawa jest wyjaśniana, a winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności... Parokrotnie przepraszał za zaistniałą sytujację.
Pewnie kolo sam kazał tv wysłać jako niesprawny, a teraz głupa wali. Jedyne co mu pozostało to przeprosić, bo widząc, że jesteś twardzielem, który mógłby popchnąć sprawę dalej, sam trzęsie dupskiem o własny stołek. To jest właśnie Polska.
Całkiem możliwe, że tv znajdzie kolejnego właściciela.
gbates napisał:
Zaproponowali, zwrot pieniędzy lub jakiś inny telewizor z ich oferty, a oni się postarają o atrakcyjną cenę.
Pewnie będą chcieli Cię zadowolić rabatem w stylu 100zł. Ja uważam, że 500zł od ceny początkowej to minimum.

Polacy do boju!!!!
 

lukas63

New member
Ok, więc wygląda to tak.
Nie wiem czy pisałem to tu, czy tylko wspominałem o tym Federacji Konsumentów...

Na kartonie z telewizorem były oprócz "mojej", jeszcze dwie inne naklejki z UPS. Trochę to trwało, ale dowiedziałem się u kogo wcześniej był ten karton.
Poszedłem tam, otworzyła Pani K., i powiedziała, że we wrześniu kupowali w Agito telewizor i był popsuty, ale nie znała szczegółów. Zostawiłem swój numer telefonu dla Pana K.
Ciekawi mnie w jaki sposób dowiedziałeś się o danych personalnych tej osoby - UPS TObie podało? - przypadkiem to nie podlega ochronie danych osobowych?
 

tomalo

New member
jesli chodzi o mnie to jakby teraz tego Agito nie zalatwilo to mnie jako klienta maja juz z glowy... przez sam fakt robienia takiego wala... i podejrzewam ze nie tylko mnie...

a Pan z Agito jak napisal radzix z pewnoscia wali glupa i cieszy ze ze chyba mu sie uda cala sprawe w zasadzie bez wiekszych problemow wyciszyc (rabat to raczej dla nich zaden problem). A za 3 tygodnie zwodzenia i oszukiwania powinni sie bardziej wysilic niz np. 500 zl rabat... Np. TV za 50% ceny... Zaden problem spisac fikcyjny protokol uszkodzenia (to juz chyba potrafia :) ) na magazynie - np. rysa na obudowie, czy niby brak jakiegos elementu wyposazenia (tylko takiego uszkodzenia ktore nie rzutuje na gwarancje) i przecenic TV o 50%.

A jak nie, to ja bym chyba nie odpuscil i uruchomil UOKiK i pozostale instytucje... tak zeby im sie odechcialo na przyszlosc.
 
Ostatnia edycja:

mark

New member
tomalo napisał:
jesli chodzi o mnie to jakby teraz tego Agito nie zalatwilo to mnie jako klienta maja juz z glowy... przez sam fakt robienia takiego wala... i podejrzewam ze nie tylko mnie...

a Pan z Agito jak napisal radzix z pewnoscia wali glupa i cieszy ze ze chyba mu sie uda cala sprawe w zasadzie bez wiekszych problemow wyciszyc (rabat to raczej dla nich zaden problem). A za 3 tygodnie zwodzenia i oszukiwania powinni sie bardziej wysilic niz np. 500 zl rabat... Np. TV za 50% ceny... Zaden problem spisac fikcyjny protokol uszkodzenia (to juz chyba potrafia :) ) na magazynie - np. rysa na obudowie, czy niby brak jakiegos elementu wyposazenia (tylko takiego uszkodzenia ktore nie rzutuje na gwarancje) i przecenic TV o 50%.

A jak nie, to ja bym chyba nie odpuscil i uruchomil UOKiK i pozostale instytucje... tak zeby im sie odechcialo na przyszlosc.


Tak masz 100% racji trzeba walczyc do konca.Na razie wygrana jest po stronie moralnej bez rzadnych konkretow.Ja bym poszedl z prawnikiem/majac takie argumenty/Warto nawet zaplacic prawnikowi za 1 lub 2 godz.Napewno z latwoscia by dali 50% upustu.Powtarzam to nie jest jeszcze zwyciestwo.pPozd.Mark
 

gbates

New member
@lukas63: ;-) nie pamiętam

nie pisałem o tym wcześniej, bo w to trudno uwierzyć :cool:
Pan K., który miał ten telewizor wcześniej, mieszka po drugiej stronie ulicy w odległości 150m od mojego domu. Świat jest naprawdę mały. :)

Nie mam zamiaru naciągać na nic Agito, chciałbym tylko dostać telewizor o podobnych parametrach, ale LCD tej samej wielkości i podobnych walorach użytkowych są droższe.

Może mi ktoś coś polecić LCD w cenie ok 3500? Chcę to już załatwić, bo telewizor mamy pożyczony. Nasz stary 16-letni Panasonic, "padł" całkiem w dniu dostawy plazmy - wtedy się jeszcze z tego śmialiśmy...
 

lukas63

New member
@lukas63: :wink: nie pamiętam

nie pisałem o tym wcześniej, bo w to trudno uwierzyć :cool:
Pan K., który miał ten telewizor wcześniej, mieszka po drugiej stronie ulicy w odległości 150m od mojego domu.

Jak nie pamiętasz? - albo kręcisz coś z tym telewizorem albo dałeś łapóweczkę komuś z UPS, żeby dowiedzieć się o danych :-D
Pewnie to była ta 2 możliwość :roll:
 

tomalo

New member
gbates napisał:
Pan K., który miał ten telewizor wcześniej, mieszka po drugiej stronie ulicy w odległości 150m od mojego domu. Świat jest naprawdę mały. :smile:

tego to nawet nie bede komentowal... sprzedawac zepsuty TV do tego samego miasta, praktycznie pod ten sam adres?

gbates napisał:
...Nie mam zamiaru naciągać na nic Agito...
nie naciagac... nalezy Ci sie zadoscuczynienie...
Szefowie normalnego (pod wzgledem podejscia do Klienta) sklepu, gdyby u nich wyplynela taka afera to:
- odrazu dyscyplinarnie wypier... na zbity pysk z roboty osoby odpowiedzialne za taki numer (chyba ze dzialaly na ich polecenie, ale wtedy tym bardziej nie ma sie co z firma piescic)
- z wlasnej woli zaproponowaliby rozwiazanie typu TV za 50% ceny zeby tylko ratowac reputacje firmy...

A juz napewno tak by zrobili jakby zobaczyli taki watek jak ten... :)
 

dvd-r

New member
Ty to jesteś widocznie spokojny człowiek - a gdybyś nie znalazł tego poprzedniego właściciela? Szliby w zaparte na 100% i byś nie zobaczył ani TV ani pieniędzy.

Na twoim miejscu brałbym kasiorke i szedł na policje z tym. Przede wszystkim zabiegałbym o jak najszybsze zamknięcie tego sklepu.
 

mark

New member
Czyli nadal obowiazuje zasada ,,przepraszam ze zyje".
Przy tych argumentach masz sprawe wygrana.Tylko wloz w to troche wiecej wysilku a nie zadawalaj sie polowicznym sukcesem./zwrot pieniedzy/Twoje myslenie jest troche dziwne,,nie bede ich na nic naciagal''
ALEZ TO ONI CIE NACIAGNELI czytaj OSZUKALI.
Na dzien dzisiejszy od 3 tygodni nie masz ani TV ani pieniedzy.Pozd.mark
 

razer

New member
walcz o znizke na inny telewizor ktory chcesz wziac z ich sklepu!! mysle ze to mozliwe. a tak wogole powinienes zglosic sie z tym oszustwem ze wyslali do Ciebie telewizor ktory wiedzieli ze jest juz zepsuty!

dobrze ze sie wszystko wyjanilo, pozdrawiam
napewno temat bardzo pomocny, w agitu nic nigdy nie kupie
 

jersey

New member
sprawiedliwosci jeszcze nie stalo sie zadosc

Qbates, proszę Cię w imieniu, przyszłych ofiar oszusta, bys swoją sprawę oficjalnie zgłosił Państwowej Inspekcji Pracy - oni muszą dostac po doopie przez szczegółową kontrolę dokumentacji finansowej. Tylko Ty jestes w stanie do tego doprowadzic a masz rzetelnie udokumentowaną probę wyłudzenia odszkodowania z ubezpieczenia przesyłki.
Cytuję "Sklepy internetowe usiłują wyłudzić kasę z ubezpieczenia. Wstawiają do przesyłek zniszczony sprzęt. A firma musi płacić ubezpieczenie sklepowi..."
a to link do całego art.:

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4641664.html

Powtarzam za forumowiczami - doprowadz sprawę do konca tak by oszusta dosiegla sprawiedliwosc. PIH musi miec dowody, dopiero wtedy moze zarządzic kontrolę, a Ty je masz. Tylko od Ciebie zalezy czy bedzie wiecej ofiar naciągacza.

Jestem przekonany, że Kiki, jaku Nasz Guru, posiadając stosowna wiedzę w związku z ww., znając reguły obowiązujące w handlu, zgodzi sie, iż nieuczciwych sprzedawców należy eliminowac z rynku dla dobra i sprzedawców a przede wszystkim dla dobra klienta. I niech nikt nie zaluje sprzedawcy nie wiadomo jak duzo sprzedaje, jak tanio, jak szybko etc by nie rzec najtaniej za wszelko cene... nieuczciwym mówimy NIE dla ich istnienia i nie ma zadnego ale.

To nie jest zwykła pomylka, niedopatrzenia etc ale swiadome i celowe dzialania z okreslonym skutkiem. Zło trzeba piętnowac - jesli to nieodosobniony przypadek - to jest to juz handlowe zwyrodnienie idące w efekt skali - ciekawe czy i jak bardzo interesują się dociekaniem prawdy firmy ubezpieczeniowe ubezpieczające przesyłki kurierskie?
Zaryzykuję też twierdzenie - kuriera i sprzedawcę może łączyc wspolny interes - kasa z ubezpieczenia. Narzędziem - klient i ubezpieczyciel. I tu powinno zrodzic sie przymierze: klient-ubezpieczyciel.
Jesli istnieją takie kartele, to kurierzy powinni przynajmniej na jakis czas wycofac sie z rzeczonych dostaw przesyłek. Tylko gdzie przechowac "niewygodne dowody rzeczowe"?

Qbates, szacunek za cierpliwosc, zelazne nerwy, rozsądek, życzę Ci jeszcze takiej konsekwencji by sprawiedlowosci stalo sie zadosc. To forum i Ty w nim oraz Nasze tu przemyslenia to nie przypadek, tak mialo byc, a przyszlosc wielu ofiar oszusta jest dzis w Twoich rękach. Jak tą szansę wykorzystasz to wyłącznie Twoja wola.

Qbates, od początku zyczyłem Ci i zyczę wciąż powodzenia cokolwiek zrobisz dalej, i tak zrobiles juz wiele dobrego.
 
Ostatnia edycja:
Do góry