Witam wszystkich! Od ok. tygodnia jestem posiadaczem TX-P42G20e, wszystko super tylko jednej rzeczy nie mogę rozgryźć. Jak spowodować aby wyłączając telewizor nie wyłączał mi się automatycznie dekoder n-ki? Mam dekoder hd bez nagrywarki. Po każdym takim wyłączeniu dekoder sygnalizuje błąd i czaami muszę go kilka razy włączac i wyłączać aby zaczął działąć prawidłowo.
Dekoder n-ki (rozumiem, że to jest biały) wyłącza Ci się automatycznie po wyłączeniu TV? A to ciekawostka przyrodnicza. Chyba coś źle napisałeś, bo dekodery n-ki nie są zgodne z protokołem HDMI CEC. (i raczej szybko nie będą, jeśli w ogóle, a szkoda). Sygnalizuje Ci błąd HDCP, czyli taki mechanizm kontroli obrazu i dźwięku. Dekoder bez przerwy komunikuje się z TV i wymienia się informacją na zasadzie: jestem - a ty jesteś? - acha, widzę, że jesteś, fajnie, ja też jestem, itd

. Jeśli wyłączysz TV, to dekoder go nie widzi i "wpada w panikę"

dlatego sygnalizuje błąd. Musisz zachować pewną kolejność: włączasz TV, potem dekoder, wyłączasz dekoder, potem TV. Innym rozwiązaniem jest inwestycja w kabelek
iHDMI, zamiast HDMI. Kabelek ten w sposób inteligentny olewa zabezpieczenia HDCP.
Sorki, za trochę infantylny opis problemu.
Edit: w zasadzie to nie tyle, że dekoder "nie widzi" TV, co ten mu po wyłączeniu (w stanie czuwania) po prostu nie odpowiada. Jeśli wyłączysz TV z prądu (np. guzikiem na bocznym panelu), to dekoder naprawdę go nie widzi i błąd na wyświetlaczu dekodera powinien zniknąć.