W salonie na odsluchach była moc, extra dynamika a u mnie dupa z tego wyszła, szkoda bo lubie mocne dynamiczne ostre granie.
Zgadza się, w salonie był podłączony Denon i Klipsche... taki sam zestaw jaki ja później skompletowałem, no i zaczęło się... wrażenia jakie mi pozostały po salonie pokryły się może w 30% u mnie w domu, niby katalogowe pomieszczenie, 4,5 na 6metrów, audio na mniejszej ścianie, tylko klipsche stoją w rogu... ale to nie jest ważne.
Siła moc i dynamika wzrasta ogromnie po podłączeniu starego dziadka Technicsa.. problemy znikają, tak poprostu... ale to tez mniej ważne.
Proponuję przeczytać powyższe, gdyby przeanalizować te wpisy, to wychodzi na to, że Denon który jest w domu jest uszkodzony lub żle skalibrowany. Aczkolwiek, dla mnie leży tutaj elektronika.
Tyle, że znowu w salonie grało świetnie.
Nie widzę tutaj żadnego rozsądnego rozwiązania, po za wypożyczeniem innego ampli.
Ja proponuje 656 Onkyo na początek, jak to nie zagra u Kolegi, to leży akustyka.
Więc albo trzeba coś z tym fantem począć, albo wymienić skrzynki na takie które nie będą miały z tym problemu, chociaż dla mnie to kiepskie rozwiązanie, tym bardziej, że na Technicsie w domu dynamika i jakość "ogromnie" wzrasta.
Jest tu tyle sprzeczności, że na nic żadne rady się nie zdadzą, po za tymi które napisałem.
Od tego bym zaczął.
Ostatnia edycja: