Samsung też kiedyś nie chciał, czy nie mógł raczej konkurować z iPhonem.
Z czym do ludzi, z tym tandetnym plastikiem przypominającym mydelniczkę?
A zobacz teraz. Zamiatają.
Dobrze, żeby taki xiomi i podobnie mieli podobne aspiracje.
Może z czymś wyskoczą za jakiś czas i wkroczą z buta do pierwsze ligi.
Na razie muszą być konkurencyjni cenowo, tak jak kiedyś Samsung z TV.
Pamiętasz jak wchodzili na markety i generalnie rynek.
Każdy chciał tv Sony (jak ja), ale obok już stał 2x tańszy Samsung, który dodatkowo dobrze wyglądał (czyt. błyszczał się i miał dobry marketing).
Ludzi to łykali.
Oczywiście aspiracje to dobra sprawa oby tylko nie przesadzić.. tylko druga sprawa to powiem Ci uczciwie że patrząc na tel pierwsze od Chińczyków, a jak sobie przypomnę pierwsze tel. od samsuga to te od chińczyków lepiej wyglądały ..
Trzecia sprawa z tel. chyba jest deko trudniej jak z tv.. bo patrząc na to co ludzie oczekują od tv to jakość tego obrazu to druga/trzecia sprawa - pierwsza sprawa to gadżety itp sprawy.. i dlatego samsung i lg dobrze sobie z tym poradziły... dawały więcej bajerów niż Sony, Panasonic czy Sharp.. nikogo nie interesowało że obraz w nich były cukierkowe, plastik tandeta .. ważne ze miały bajery i były dużo tańsze..
A z tel. jest jeszcze coś takiego jak ..."trzeba mieć dobry smartfon..." bez względu na wszystko.. i nawet jeśli np Huawei dogoni z trzeciego miejsca samsunga który byl na drugim miejscu to i tak grupa pewna wybierze samsunga czy "ajfona" bo trzeba mieć Armanig lansowy smartfon dla pewnych ludzi..
co się słyszy na mieście nie raz.. i żeby było śmieszniej nawet od tych starszych.. czego już nie potrafię zrozumieć jak można być takim debi.. żeby tak podchodzić do życia.... Bo są tacy ludzie jak choćby Ty czy Piramida i pewnie kilku innych którzy używacie naprawdę dużo tych tel. i to jest ok - rozumiem,,, ale jak można kupić tylko po top żeby lepiej wyglądało.. jak słyszę takie zdanie że " nie wypada mieć nic poniżej S7 jak się jeździ dobra furą, bo poniżej to obciach..." ręce Kolego opadają....
Tak przy okazji mój Brat zna pewnego sławnego prof. i On raz w roku słuchajcie jeździ na pewne konferencje po całej Europie i tam ludzie przyjeżdżają za każdym razem innym wozem (tak podobno jest) - wiadomo jakimi...
a że ten Gościu nie lubi jakoś specjalnie zmieniać to żeby wyglądało lepiej to wypożycza raz w roku samochód (za każdym razem coś innego) na taką konferencję.. bo jak twierdzi nie wypdaa inaczej - ??? MOzna ?? MOzna..
Coś podobnego słyszałem o naszych lekarzach prof że jak jeździ jednym samochodem 3 lata to znaczy że kiepski prof.
mam nadzieję że to nie wszystkich dotyczy..