Moja stara poszła pod prąd i w sobotę kupiła sobie jakiegoś huaweia w markecie. W sumie to dobra strategia w razie jakiejś wpadki zawsze można poigrać z MM z ustawy konsumenckiej.
Dokładnie. Ewentualnie jakiś zapis w dokumentach Huwawei o dostępie do usług Google itd. Podejrzewam, że o to będzie ciężko.Tylko to nie takie proste, bo po pierwsze trzeba by było dostać oficjalne jakieś potwierdzenie, że pracownik sklepu powiedział iż na model kupujący, który jest już w sprzedaży będzie cały czas otrzymywał aktualizację. Bo trzeba pamiętać, ze jakby doszło do sprawy w Sądzie to słowo przeciwko słowu, pracownik będzie mówił , że ostrzegał o problemach z Huawei.. Jak na piśmie się nie ma to może być ciężko. Natomiast nie ma szans już na to, aby ktoś coś ugrał jak wyjdą nowości w listopadzie..
Lolek nie chodzi tu o żadną aktualizację do przodu .Wystarczy, aby coś od Googla wyparowało wtedy automatycznie urządzenie staje się niezgodne ze specyfikacją co otwiera furtkę rękojmi.
Huawei nie jest w tym przypadku stroną sporu.
Jesteś pewny, że Huawei ma to zapisane w specyfikacji?Lolek nie chodzi tu o żadną aktualizację do przodu .Wystarczy, aby coś od Googla wyparowało wtedy automatycznie urządzenie staje się niezgodne ze specyfikacją co otwiera furtkę rękojmi.
Huawei nie jest w tym przypadku stroną sporu.
Lolek a gdzie jest napisane ze musi być aktualizacja do Google
Lub do nowego Antka ?
Jesteś pewny, że Huawei ma to zapisane w specyfikacji?