pozwolę sobie odświeżyć wątek
po pięciu latach "niemania" telewizora (w ogóle) przez przypadek stałem się posiadaczem modelu LG 50PN6500.
Nic przy nim nie robiłem w stylu docieranie itd, bo szczerze mówiąc nie miałem o tym pojęcia. Jedyne na co zwróciłem uwagę to żeby nie trzymać go długo na statycznych obrazach bo powidoki, przepalenia itd...
No właśnie - telewizor generalnie mało był używany do momentu, w którym nie ściągnąłem młodemu WOT-a na Xboxa (ściągnąłem młodemu, ale gram ja
)
Na ekranie zaczął być od jakiegoś czasu widoczny HUD w postaci okręgu - mimo że gra nie wyświetla go cały czas (granie trwa kilka-kilkanaście minut, potem wizyta w garażu i HUD znika).
No i teraz pytanie - czy ta plama na ekranie to powidok, czy wypalenie?
Długo w tę grę nie gram, bo nie mam tyle czasu, ale zdażyło się w jakiś weekend ze 3 godziny ciągiem...
Znalazłem informację, że powidoki szybko znikają, ale co to znaczy szybko? To jest kwestia minut/godzin/dni? Mi to kółko w prawym dolnym rogu nie znika od kilku dni (widoczne jest na szarym tle) i się zastanawiam, czy poczekać aż się rozmyje, czy już się do niego przyzwyczajać
No i czy to się nie pogłębi, jak będę dalej strzelał do czołgów
Jeśli chodzi o higienę użytkowania sprzętu, to włączyłem orbitera, zmniejszyłem kontrast i jasność do 50 - czy coś jeszcze powinienem zrobić, żeby uniknąć tego typu przygód w przyszłości?
Z góry dziękuję za pomoc