Wymiana TV na nowy w ramach gwarancji.

Pigway

New member
Witam,

Po ciężkich przejściach z firmą LG oraz ich autoryzowanym serwisem, które przybliżę Wam w przyszłości zakładając nowy wątek, udało mi się wywalczyć wymianę TV na nowy w ramach gwarancji. Sprawa ciągnęła się od niespełna trzech miesięcy, więc bardzo ucieszyła mnie poranna wiadomość o wymianie, którą dostałem z centrali. Nieszczęsny serwis w poniedziałek zgłosi się do mnie po odbiór sprzętu i rozpocznie się etap wymiany. Podczas rozmowy z serwisantem dowiedziałem się, że nie będzie to jednak wygodny i standardowy proces do którego przyzwyczaiły mnie inne firmy, gdzie zgłaszam się z dokumentem do sklepu w którym zakupiłem towar i wszystko negocjowałem ze sprzedawcą (zwykle kończyło się zwrotem ceny zakupu w miłej atmosferze), a to właśnie LG będzie mi proponować modele i obawiam się że tak kolorowo w tym przypadku nie będzie. Telewizor do wymiany to LG 55LA740S zakupiony przeze mnie w grudniu 2013 roku. Był to jeden z flagowców w repertuarze LG w tamtym okresie i spodziewam się otrzymać model w podobnym przedziale cenowym i o podobnej klasie (w przypadku sklepu nie byłoby problemu, ponieważ gdy otrzymałem notkę serwisową za 20 miesięcznego laptopa Lenovo, dostałem za niego zwrot pełnej kwoty z dnia zakupu). Jakie kroki podjąć, jeśli będą narzucać mi średniaka, który niby na papierze będzie podobny? Mogę domagać się zwrotu kosztów w przypadku gdy dobór modelu nie będzie satysfakcjonujący?
 
D

Deleted member 121090

Guest
Już było tu na forum wielokrotnie to wałkowane.
Żeby cokolwiek móc Ci odpowiedzieć, musisz sam przeczytać warunki gwarancji LG jakie dostałeś w momencie zakupu Twojego TV. Zacytuj nam tutaj zapisy tej gwarancji tyczące się wymiany TV.
Bez tego ani rusz. Znając te zapisy dopiero możemy coś pomóc.
Np. Sony w takim wypadku dopuszcza możliwość wymiany na inny model według własnego uznania niekoniecznie nowy. Może na wymianę dać ,, odnowiony''.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Możesz zawsze domagać się zwrotu.
Mogę zapytać na jakiej podstawie?
Moim zdaniem wprowadzasz autora w błąd. Gwarancja jest dobrowolną deklaracją producenta. Klient ma prawo skorzystać tylko z jej konkretnych zapisów w razie realizacji jej postanowień.
 

Pigway

New member
Na wstępie dziękuję za zainteresowanie i odpowiedzi.

Zapisy gwarancyjne są właściwie takie jak wszędzie i rzadko kiedy są ściśle przestrzegane. Przykładowo mowa jest o podbitej karcie gwarancyjnej, a ja zamawiając zaplombowany sprzęt przez internet, siłą rzeczy podbitej nie otrzymałem. Nie przeszkodziło to jednak w przeprowadzeniu napraw. Zwracając jednak uwagę na jej zapisy, mowa jest o sprzęcie nowym, nie odnowionym:

"Klientowi przysługuje prawo wymiany sprzętu na nowy model ten sam lub model o lepszej specyfikacji technicznej wg decyzji gwaranta. Klientowi przysługuje zwrot ceny zakupu jeśli wymiana na nowy jest niewykonalna."

Cztery lata temu również miałem wymieniany TV LG i wówczas dostałem standardowy dokument uprawniający do wymiany w sklepie i bez żadnych ceregieli orzymałem gotówkę. Na moją korzyść przemawia fakt, że obecny TV posiada nagłośnienie 2.1, a nie spotkałem się z tym w nowych modelach LG na 2015 rok (a nawet jeśli by się znalazł to inne parametry się nie zgadzają). Ponadto mogę zawsze stwierdzić, że WebOS mi nie odpowiada, lub plastikowa ramka obudowy. Wydając na ten TV niespełna 6k zaledwie półtorej roku temu, nie chciałbym sytuacji że otrzymam coś za 60-70% tej kwoty.
 
D

Deleted member 121090

Guest
No to sam widzisz, że decyzja jest po stronie LG. To oni muszą Ci zaproponować taki sam model lub inny o lepszej specyfikacji technicznej. Swoją drogą brawo dla LG za taki zapis.
Mało która firma obecnie coś takiego gwarantuje klientom. Nieprawdą jest, że zapisy gwarancyjne wszędzie są takie same. Niestety nie. Przeczytaj jakie kwiatki są w gwarancji Sony to sam się przekonasz.
Czekaj na propozycję LG i wtedy sam ocenisz czy wymóg lepszych parametrów technicznych jest spełniony. Jak nie będzie, to się od tego odwołaj i bardzo możliwe że wywalczysz wtedy zwrot gotówki.
Ale na początek zgodnie z gwarancją to gwarant musi Ci zaproponować model na wymianę.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Pigway

New member
W sumie racja, zaczekam, być może dostanę satysfakcjonujący mnie model o podobnej wartości.

Co do warunków gwarancji, na siłę można bić brawa za tę kwestię, ale za trzymiesięczne piekło i perypetie z nieuczciwym serwisem w celu wywalczenia tej wymiany już nie bardzo. Ostatecznie raczej nigdy nie wybiorę ich sprzętów z własnej woli, głównie z uwagi na wspomniany wyżej lokalny serwis. Jest on zwykle sędzią we własnej sprawie i nawet jeśli zawini, zawsze orzeka na swoją korzyść. To jakby sąd zapytał mordercę czy ten zabił i na podstawie odpowiedzi orzekał o winie przestępcy. Niepokoi mnie, że nowy TV, chociaż zaplombowany, przejdzie przez ich łapska nim dotrze do mnie, ale cóż poradzić.
 

slawko_23

New member
Bez reklam
Ja miałem zepsuty 27LZ55, Lg zaproponował mi 32LC51 ale odmówiłem i dostałem pismo o zwrocie gotówki bo wymiana była niemożliwa do wykonania i tyle. Trwało to (cała reklamacja) 10 dni. Oczywiście było to w 2008 roku więc trochę czasu minęło....
 

Pigway

New member
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, dzisiaj serwis zabierze TV i będę oczekiwał propozycji ze strony LG odnośnie wymiany.

Mam jeszcze pytanie odnośnie gwarancji, czy po wymianie na nowy sprzęt biegnie ona od nowa, od momentu wydania nowego TV przez serwis? W warunkach LG brak jakiejkolwiek informacji na ten temat, natomiast według art. 581 kodeksu cywilnego:

"Jeżeli gwarant wymienił wadliwy produkt na nowy lub dokonał istotnych napraw, termin gwarancji biegnie od nowa od momentu dostarczenia klientowi wymienionej lub naprawionej rzeczy. W przypadku wymiany pojedynczej części należącej do reklamowanego towaru czas gwarancji biegnie od nowa w odniesieniu do tej części"

Niestety z tego co się orientuję przepis ten ma zastosowanie jedynie przy zakupach na firmę, nie w transakcjach konsumenckich. Przeszukując fora natknąłem się jednak na temat, z którego można wywnioskować że LG mimo wszystko te gwarancje restartuje w momencie wymiany sprzętu: tutaj. Nie chcę wyjść na niedoinformowanego, gdyż na pewno ten fakt zostałby przez nich wykorzystany.
 

Pigway

New member
Udało się załatwić realizację reklamacji drogą handlową, czyli poprzez sklep w którym TV został zakupiony w roku 2013. Dzisiaj otrzymałem stosowny dokument od LG i skontaktowałem się od razu ze sklepem, gdzie w ciągu 20 minut otrzymałem prośbę o dane do przelewu kosztów za zakupiony sprzęt. Także sprawa zakończona pomyślnie, cała kwota zostanie zwrócona i nie muszę się kopać z producentem o właściwy, spełniający moje wymagania TV.

Podsumowując, na pewno polecam wszystkim sklep OleOle, gdyż miesiąc temu w podobny sposób zwrócono mi tam pieniądze za laptopa, bez zbędnych ceregieli i miesięcznego oczekiwania jak to było dawniej w przypadku Electro, gdzie klient schodzi na drugi plan aż do czasu, gdy sklep dostanie w swoje brudne łapska pieniądze od dystrybutora. Firma LG, no cóż, nie biorą pod uwagę zapisów odnośnie stanu sprzętu przed wizytą w serwisie, także jeśli oddajecie TV w stanie idealnym oraz bez innych wad technicznych niż zgłaszana usterka i macie na to wiążące prawnie potwierdzenie pisemne, to chociażby wrócił do Was z siekierą wbitą w matrycę to nic na to nie poradzicie, ponieważ reklamacja zostanie z miejsca odrzucona. Nawet federacja konsumentów umywa ręce i odsyła bezpośrednio do sądu z komentarzem "być może ma Pan szansę wygrać" (chory kraj). Mnie uratowała upierdliwa usterka, która pomimo wymiany praktycznie całej elektroniki (ostatecznie miałem zarysowanego Frankensteina, na którego wyrzuciłem swego czasu prawie 6000 zł) nie chciała ustąpić. Serwisant, zapewne w odwecie za zgłoszenie zniszczenia przez nich sprzętu w serwisie nie chciał mi jej uwzględnić i wypierał się że kiedykolwiek wystąpiła (parodia, gdyż wszystkie wcześniejsze naprawy przeprowadzał), ale zrobiłem niemały rozpieprz w LG i ostatecznie musiał się wycofać (teraz nawet bardzo milutki i pomocny). Sprawa ciągnęła się od połowy czerwca i pomimo wielu zjedzonych nerwów i wtargnięć pracowników serwisu w buciorach zakończyła się w końcu pomyślnie (no prawie, bo pieniędzy na koncie jeszcze nie mam). Mimo wszystko na wizerunek firmy składają się również serwisy, a dodając do tego lekceważące podejście firmy do niektórych reklamacji oraz to, że klient z reguły się nie liczy jestem zmuszony odradzić zakup ich telewizorów, mimo iż są one w moim odczuciu naprawdę świetne.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Gratuluję pozytywnego zakończenia sprawy.
Co do OleOle to nie chwal dnia przed zachodem słońca. Mnie próbowali wyrolować. Dopiero zdecydowana i ostra moja postawa zmusiła ich do zmiany stanowiska i zwrot towaru przyjęli. Ale na przelew czekałem ponad miesiąc jak pamiętam, dopiero po postraszeniu policją przelew dotarł.
Oby poszli po rozum do głowy i traktowali teraz klientów lepiej.
 

Pigway

New member
Dziękuję, za zainteresowanie tematem również.

A załatwiałeś u nich reklamację we własnym zakresie, czy też miałeś kwitek serwisowy?

Reklamacje standardowe są zwykle cholernie trudne do załatwienia i to właśnie przy ich realizacji wychodzi na jaw prawdziwe oblicze większości sklepów. Sprawa z kwitkiem zwykle jest banalna, gdyż sklep nic na tym nie traci, ponieważ otrzymuje pieniądze od dystrybutora.

Kiki, jeszcze nie zdecydowałem czy będę brał TV w tym przedziale cenowym. Kusi mnie Sony 65W855C, ale obawiam się z uwagi na warunki gwarancji.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Ja miałem inny temat. Kupiłem u nich jakieś ,,lepsiejsze'' żelazko i dotarło w zniszczonym pudełku i na dodatek popękane,rozwalone.
Oni w ogóle go nie zabezpieczyli tylko zniszczone pudełko z żelazkiem włożyli do foliowej koperty kuriera! Jakby chcieli, żeby dotarło uszkodzone. Po stanie pudełka było widać, że to nie była nówka tylko jakiś stary leżak magazynowy albo zwrot od klienta. Mogło być uszkodzone równie dobrze przed wysyłką.
Przesyłkę odbierała opiekunka i nie sprawdziła stanu żelazka. Ale po telefonie do kuriera ten mi wypisał zgodnie z prawdą, że przesyłka była źle zabezpieczona przed wysyłką. No bo nie była zabezpieczona wcale.
OleOle odmówiło przyjęcia zwrotu towaru, bo jest uszkodzony, tylko kazali korzystać z gwarancji. Podobno ich prawnicy to sprawdzili i nie mogę go oddać. Chyba mają jednak słabych prawników, bo po otrzymaniu mojego oficjalnego pisma naraz nastąpił zwrot sytuacji i oczywiście zwrot przyjęli, nawet na swój koszt.
Tylko na zwrot kasy musiałem długo czekać i straszyć znowu policją.
Nie masz racji co do tej ,,reklamacji standardowej''. Zgodnie z Ustawą.... sprzedawcy należy się roszczenie regresowe od swojego dostawcy za towar przyjęty od klienta w ramach reklamacji.
W przypadku Sony raczej nie miałbyś co liczyć na zakończenie sprawy jak w Twoim wypadku.
Widzę, ze znasz ich warunki gwarancji więc nic nie muszę pisać.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D

Deleted member 121090

Guest
A ten swoje.
Podaj wykładnię prawną potwierdzającą takie nasze prawa.
Zapytam o coś innego w takim razie. Czy jak kupię jakiś TV w Waszym sklepie i mi padnie po np. 1,5 roku to każdorazowo mogę zażądać zwrotu kasy i Wy mi ją bez protestu oddacie w pełnej wysokości?
 
Do góry