A zapomniałem o temacie.
Już miałem wybierać coś "porządnego", kiedy zaskoczył mnie znajomy. Pokazał mi takie coś
Plug 10.1
I zostałem zupełnie zbity z tropu - tablet za 900zł działający bardzo płynnie, bez problemu radzący sobie z dużymi plikami pdf, z jakością wykonania bijącą na głowę choćby samsungi czy acery...
Do tego bardzo dobre kąty, szyba przed ekranem (aj, kocham taki sprzęt, gdzie nie ma osobnej ramki, a całość jest jednością).
Zamówiłem - nie nie żałuję. Do tego dostałem też w gratisie słuchawki sennheiser, które choć może nie dorównują moim beyerdynamic, to są naprawdę przyjemne do słuchania muzyki w podróży.
Szczerze polecam ten sprzęcik - bo nic tam nie grucholi, nic się nie zacina (ani razu nie był potrzebny reset), a pod względem wyglądu też mu nic zarzucić nie można.
PS : Dostałem od znajomego na 2dni iPada trzeciej generacji z Retiną... Ludzie - kosmos. Chyba następny tablecik będzie z jabłkiem
PS : Zaczynam też chyba myśleć nad smartphonem z Lumią. Uchowałem się długo przed androizmem, lub iOsem, ale najwidoczniej niesłusznie, bo miło mieć mało komputerek przy sobie wszędzie, choćby do mejla. Ciekawy jestem jak z płynnością działania i aplikacjami na nowe Nokie z okienkowym systemem.