Jak w temacie, mam pytanie do znawców czy to dobry pomysł kupić używanego Arcama AVR 300 (za około 2000 zł.) i dołożyć do tego nowe kolumny (a jeżeli tak, to jakie). Długo się zastanawiam nad wyborem kina pod filmy, ale i muzykę i jak dotąd nie zadowala mnie nic, co nowe kosztuje mniej niż 7000 zł. a tyle nie mam. Słuchałem już rozmaitych zestawów (głównie Onkyo, Yamachy i HK) w zestawach do 4-5 tys. zł. i wszystko to brzmi dla mnie w stereo w zakresie od "tragicznie" do "da się wytrzymać", ale nic nie brzmi dobrze. W akcie desperacji sprzedawca podłączył mi Arcama AVR 400 do jakichś KEFów i doznałem olśnienia. Czegoś tak cudownego nie słyszałem jak żyję, ale cena .... cóż, to był zestaw za 15.000 zł. Pomyślałem jednak, że można się zmieścić w 5000 kupując niższy używany model 300 + kolumny, tylko że nie mam pojęcia czy to dobry pomysł. Używanych AVR 400 nie znalazłem, za to 300 jest sporo i to mnie zastanawia, bo gdy ludzie czegoś się pozbywają, to widocznie coś z tym jest nie tak. Wiecie coś, co mi pomoże podjąć decyzję?
ps. kiedy opisałem na tym forum swoje doświadczenia z zestawem Onkyo 608 + JBL ES100, Blackninja napisał, że pewnie sprzedawcy coś źle musieli podłączyć. Sprawdziłem i wszystko podłączyli jak należy. To po prostu tak tragicznie brzmi w stereo.
ps. kiedy opisałem na tym forum swoje doświadczenia z zestawem Onkyo 608 + JBL ES100, Blackninja napisał, że pewnie sprzedawcy coś źle musieli podłączyć. Sprawdziłem i wszystko podłączyli jak należy. To po prostu tak tragicznie brzmi w stereo.