Uwaga! Rękojmia według sklepu z RTV i AGD TV Philips

[Wesley1]

Nie poddawaj się kolego k: sam miałem problem z rękojmie ale mi się udało odzyskać kasę. Jak czytam takie przypadki to wqrw mnie ogarnia straszny. Z jednej strony nie ma już "dobrej" firmy tylko trzeba trafić na dobry egzemplarz bo wszyscy robią gówno. Z drugiej strony podejście sklepów, jak przychodzisz wydać 8,5K to we trzech qrwa koło ciebie skaczą a jak zaczynają się problemy to jesteś tylko niewygodnym klientem, którego można "spuścić"

 

[MartesPL]

W mojej opinii winny jest zarówno sklep jak i producent skoro nie potrafią wyprodukować sprzętu wysokiej jakości "premium" to chociaż powinni dokonać profesjonalnej naprawy już przy pierwszym zgłoszeniu. Jak można tu przeczytać kolega wyżej miał robaki pod ekranem, dużo też jest innych tematów czy postów odnośnie szczelności, awarii ekranów tej marki. Najgorsza w tym wszystkim jest spychologia : sklepu na serwis i odwrotnie, a na koniec całego łańcucha spychania winy, sklep podpiera się opinią producenta który twierdzi iż plamy na matrycy, defekty, robaki to nie wada a złe użytkowanie tv.

 

[pekus1982]

Co do sklepu euro pełna zgoda dramat sam walczę z słuchawkami JBL .
Co do Philipsa nie zgodzę się że tylko w Philips zdarzają się wadliwe egzemplarze,
Każda marka ma podobnie mi się udało tak jak i innym zadowolonym .
Problem to nie marka tylko podejście sklepu do klientów.

Winnych jest dwóch. Zarówno sklep jak i Dramatyczny Serwis!

 

[luki244]

Wspolczuje Martes. jak czytam takie historie to normalnie az mnie trzesie...
trzymam kciuki za pomyslny rozwoj sprawy.

przykro,ze w dzisiejszych czasach takie kures..o nadal wystepuje wsrod sprzedajacych

powodzenia

 

[MartesPL]

Dzięki za wsparcie, teraz okres świąteczny więc sprawa pewnie się sporo przedłuży a w święta będę oglądał choinkę zamiast kevina na sprzęcie "premium".
Wesley1 pewnie też sporo nerwów straciłeś skoro przerabiałes ten temat.

 

[MartesPL]

Na stronie serwisu taki status mogę przeczytać, tylko jak odebrać coś co już nie jest moją własnością skoro odstąpiłem od umowy? Takie cyrki proszę Państwa w naszym pięknym kraju.

Model sprzętu: Philips 65PUS8102/12
Status zlecenia: W realizacji
Aktywność: Dostawa (oczekująca)
Opis naprawy: Zwrot bez naprawy, zgodnie z decyzją sprzedawcy.

 

[janunio]

Na kilka miesięcy nie masz ani TV ani kasy.

Ja bym kazał naprawić i czekał na trzecią awarię. Kiedyś było, że po trzeciej awarii był zwrot kasy.

 

[MartesPL]

Dokładnie tak, co do gwarancji już dawno tak to nie działa.

 

[MartesPL]

Nie poddawaj się kolego k: sam miałem problem z rękojmie ale mi się udało odzyskać kasę. Jak czytam takie przypadki to wqrw mnie ogarnia straszny. Z jednej strony nie ma już "dobrej" firmy tylko trzeba trafić na dobry egzemplarz bo wszyscy robią gówno. Z drugiej strony podejście sklepów, jak przychodzisz wydać 8,5K to we trzech qrwa koło ciebie skaczą a jak zaczynają się problemy to jesteś tylko niewygodnym klientem, którego można "spuścić"

Też to była rękojmia odnośnie tv? Długo się szarpałeś?

 

[MartesPL]

W dniu dzisiejszym sklep otrzymał wezwanie od rzecznika. Pismo dotyczy podjęcia stanowiska w celu polubownego zwrotu pieniędzy, czekamy więc na dalszy rozwój wydarzeń.

 

[marioking]

Jak bedziesz miał odpowiedz to daj znać, w końcu ważna kwestia konsumencka.

 

[xian1234]

I jak sprawa się dalej przedstawia ?

 

[MartesPL]

Witam odpowiadając na pytanie narazie cisza w eterze, żadnych nowych informacji, czekam.

 

[MartesPL]

W dniu dzisiejszym otrzymałem telefon, że jutro mogą przywieźć mój telewizor Philips 65PUS8102 po prawie dwóch miesiącach, w stanie w jakim pojechał czyli z plamami i innymi usterkami. Oczywiście nie wyraziłem zgody na jego odbiór, gdzie my żyjemy!

 

[SEBOL74]

W dniu dzisiejszym otrzymałem telefon, że jutro mogą przywieźć mój telewizor Philips 65PUS8102 po prawie dwóch miesiącach, w stanie w jakim pojechał czyli z plamami i innymi usterkami. Oczywiście nie wyraziłem zgody na jego odbiór, gdzie my żyjemy!

Granda i skandal ! Gdyby Bareja żył....

 

[mr_roba]

W dniu dzisiejszym otrzymałem telefon, że jutro mogą przywieźć mój telewizor Philips 65PUS8102 po prawie dwóch miesiącach, w stanie w jakim pojechał czyli z plamami i innymi usterkami. Oczywiście nie wyraziłem zgody na jego odbiór, gdzie my żyjemy!

Współczuje kolego. Sam się teraz boję po przeczytaniu Twojej historii bo kupiłem niedawno Philipsa choć inny model - 803. Mam nadzieję, że jak zdarzy się usterka to sklep, który mi to sprzedał pomoże w załatwieniu sprawy a nie pomoże producentowi w wydymaniu mnie. Na szczęście nie jest to Euro.
Trzymaj się i bądź twardy - nic innego nie pozostało.
P.S. Czy jak odwołujemy się do rekojmi to roszczenie kierujemy do sprzedawcy produktu a nie producenta zgodnie z kc? Bo gwarancja to na warunkach producenta tylko chyba?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[MartesPL]

Granda i skandal ! Gdyby Bareja żył....

Bardzo dobrze powiedziane!

 

[MartesPL]

Współczuje kolego. Sam się teraz boję po przeczytaniu Twojej historii bo kupiłem niedawno Philipsa choć inny model - 803. Mam nadzieję, że jak zdarzy się usterka to sklep, który mi to sprzedał pomoże w załatwieniu sprawy a nie pomoże producentowi w wydymaniu mnie. Na szczęście nie jest to Euro.
Trzymaj się i bądź twardy - nic innego nie pozostało.
P.S. Czy jak odwołujemy się do rekojmi to roszczenie kierujemy do sprzedawcy produktu a nie producenta zgodnie z kc? Bo gwarancja to na warunkach producenta tylko chyba?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam, jeśli chodzi o rękojmie to dokładnie tak, roszczenie kierujemy do sprzedawcy. W moim przypadku gdybym skorzystał z gwarancji to Philips nie traktuje plam jako wady..i czyszczą matrycę tylko raz darmowo na gwarancji, następne czyszczenia są płatne. Ogólnie jest to śmiechu warte taki sposób naprawy.

 

[kiki]

Witam
Podaj proszę nr zlecenia serwisowego - pomogę.

 

[MartesPL]

Witam
Podaj proszę nr zlecenia serwisowego - pomogę.

Witam, nr zlecenia to 1313356. Zastanawiam się tylko na czym ta pomoc ma polegać skoro sklep zamknął zlecenie, serwis chce oddać mi zepsuty telewizor, sprawa toczy się na linii rzecznik praw konsumenta/sklep, a ja domagałem się zwrotu gotówki i zdania nie zmienię.