Utrata czerni w panasonicach Seria na 2009
- Thread starter motobartcompany
- Rozpoczęty
Na tą chwilę, o problemie blaknięcia czerni w plazmach panasonica w EUROPIE
XXXXX!
Święte słowa
Przydałaby się jakaś wypowiedź europejskiego panasa na ten temat i ustosunkowanie do wypowiedzi amerykańskiego, choćby dla zaspokojenia naszej ciekawości. Tak jak już ktoś wcześniej pisał mnie też interesuje jak to jest u tych innych producentów. Generalnie jak dla mnie wygląda na to że spadek czerni rzeczywiście istnieje i jest to kwestią zużycia panelu, jednak mogą i pewnie występują różnice w czasie, poziomie i "skokowości" w jakich on następuje między różnymi producentami i modelami, czy nawet seriami tv. Amerykański Panasonic sam podkreślił w tej samej wypowiedzi że w modelach na 2010 spadek czerni również będzie istniał, tyle że skoki napięcia będą dobrane lepiej, czyli tak żeby nie były mniej zauważalne, bo oko ludzkie tak jak i cały człowiek do wszystkiego się przyzwyczai (czerwona kanapa po roku używania nie jest już taka czerwona, a nikt nie narzeka na spadek poziomu czerwieni, dopiero jak się ją wyczyści to jest zdziwienie :bober
. Podsumowując czegoś dowiemy się dopiero jak europejski panas wypowie się czy charakterystyka naszych paneli jest taka jak amerykańskich i jeśli nie to jakie rozwiązania zastosowane są u nas.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Za portalem wp.pl rozmowa z Piotrem Wojtowiczem
"Na jakim telewizorze filmy wyglądają najlepiej?
Telewizory to też szerokie pojęcie. Wiodących marek jest przynajmniej kilka, a każdy producent ma w swoim portfolio nawet po kilkadziesiąt modeli. Wybór nie jest prosty. Jakiego wyboru dokonał Piotr Wojtowicz?
Kiedyś powiedziałbym, że nie zrezygnuję z kineskopu. To świetna technologia oferująca bardzo dobrą jakość obrazu. Zachwyciłem się jednak jednym z nowych modeli plazm i taki też od niedawna mam w domu. Zauważyłem konkretne atuty tej technologii w stosunku do innych dostępnych na rynku: najwierniejsze oddanie całej gamy kolorów i niuansów odcieni, największa paleta barw i gradacja świateł: od perlistej bieli do czystej czerni. Oglądanie dobrze sfilmowanej produkcji na telewizorze plazmowym, to jak słuchanie muzyki na sprzęcie audiofilskim. Można powiedzieć, że plazma to taki sprzęt wideofilski dla wszystkich, którzy, tak jak ja, doceniają perfekcyjny obraz. Pamiętajmy jednak, że doskonały obraz wymaga odpowiednich warunków. Tak jak w kinie nikt nie będzie oglądał filmu przy zapalonych światłach, tak samo plazma wymaga mniejszego oświetlenia dla uzyskania najlepszego efektu.
Na rynku dominują jednak telewizory LCD, a ostatnio coraz więcej jest tych z podświetleniem LED. Jak można wyjaśnić ten fenomen, skoro plazma góruje jakością obrazu?
Podobnie jest ze sprzętem audio, mniej jest modeli sprzętu dla wymagających. Telewizory LCD mają większą jasność – dzięki czemu sprawdzają się w bardziej oświetlonych pomieszczeniach, takich jak sklepy. Trzymając się analogii do sprzętu audio: na dworcu, gdzie zewsząd dobiega hałas, lepiej słyszalny będzie megafon niż wyrafinowana kolumna muzyczna. Intensywne światło dla obrazu jest takim właśnie hałasem.
Wojtowicz ma na swoim koncie realizację wielu filmów fabularnych, ale także teatrów telewizji i seriali. Tych masowych i tych kameralnych. Tymczasem w kinie obserwujemy nowy trend – projekcje 3D. Wyzwanie?
Wyzwanie, ale i ekscytacja. Kilka dni temu otrzymałem niezwykłą propozycję realizacji pierwszego polskiego filmu w tej technice: „Tylko mnie nie strasz” w reżyserii Ryszarda Zatorskiego. Film wyprodukuje wizjoner polskiej branży filmowej - Tadeusz Lampka. Dla mnie 3D to już nie przyszłość, a teraźniejszość filmu rozrywkowego. Za chwilę zachwyci się tą technologią również kino artystyczne. Jestem pewien.
A telewizory 3D?
Słyszałem, że wkrótce pojawią się w sklepach. Może nie będę pierwszy w kolejce, ale na pewno bacznie będę obserwował doskonalenie się tej wspaniałej techniki.
Piotr Wojtowicz - operator filmowy. Ukończył Wydział Operatorski PWST w Łodzi. Jest autorem zdjęć do wielu filmów, seriali i teatru telewizji, m.in.: Sztos, Prymas, Tam i z powrotem, Jutro idziemy do kina, Różyczka, Ekstradycja, Czas Honoru i wiele innych. Za swoją pracę uhonorowany wieloma nagrodami, m.in.: Nagrodą Srebrnego Lelewity za Prymasa czy Nagrodą na Seul Drama Festiwal za Jutro idziemy do kina. Obecnie pracuje nad pierwszym polskim filmem 3D."
"Na jakim telewizorze filmy wyglądają najlepiej?
Telewizory to też szerokie pojęcie. Wiodących marek jest przynajmniej kilka, a każdy producent ma w swoim portfolio nawet po kilkadziesiąt modeli. Wybór nie jest prosty. Jakiego wyboru dokonał Piotr Wojtowicz?
Kiedyś powiedziałbym, że nie zrezygnuję z kineskopu. To świetna technologia oferująca bardzo dobrą jakość obrazu. Zachwyciłem się jednak jednym z nowych modeli plazm i taki też od niedawna mam w domu. Zauważyłem konkretne atuty tej technologii w stosunku do innych dostępnych na rynku: najwierniejsze oddanie całej gamy kolorów i niuansów odcieni, największa paleta barw i gradacja świateł: od perlistej bieli do czystej czerni. Oglądanie dobrze sfilmowanej produkcji na telewizorze plazmowym, to jak słuchanie muzyki na sprzęcie audiofilskim. Można powiedzieć, że plazma to taki sprzęt wideofilski dla wszystkich, którzy, tak jak ja, doceniają perfekcyjny obraz. Pamiętajmy jednak, że doskonały obraz wymaga odpowiednich warunków. Tak jak w kinie nikt nie będzie oglądał filmu przy zapalonych światłach, tak samo plazma wymaga mniejszego oświetlenia dla uzyskania najlepszego efektu.
Na rynku dominują jednak telewizory LCD, a ostatnio coraz więcej jest tych z podświetleniem LED. Jak można wyjaśnić ten fenomen, skoro plazma góruje jakością obrazu?
Podobnie jest ze sprzętem audio, mniej jest modeli sprzętu dla wymagających. Telewizory LCD mają większą jasność – dzięki czemu sprawdzają się w bardziej oświetlonych pomieszczeniach, takich jak sklepy. Trzymając się analogii do sprzętu audio: na dworcu, gdzie zewsząd dobiega hałas, lepiej słyszalny będzie megafon niż wyrafinowana kolumna muzyczna. Intensywne światło dla obrazu jest takim właśnie hałasem.
Wojtowicz ma na swoim koncie realizację wielu filmów fabularnych, ale także teatrów telewizji i seriali. Tych masowych i tych kameralnych. Tymczasem w kinie obserwujemy nowy trend – projekcje 3D. Wyzwanie?
Wyzwanie, ale i ekscytacja. Kilka dni temu otrzymałem niezwykłą propozycję realizacji pierwszego polskiego filmu w tej technice: „Tylko mnie nie strasz” w reżyserii Ryszarda Zatorskiego. Film wyprodukuje wizjoner polskiej branży filmowej - Tadeusz Lampka. Dla mnie 3D to już nie przyszłość, a teraźniejszość filmu rozrywkowego. Za chwilę zachwyci się tą technologią również kino artystyczne. Jestem pewien.
A telewizory 3D?
Słyszałem, że wkrótce pojawią się w sklepach. Może nie będę pierwszy w kolejce, ale na pewno bacznie będę obserwował doskonalenie się tej wspaniałej techniki.
Piotr Wojtowicz - operator filmowy. Ukończył Wydział Operatorski PWST w Łodzi. Jest autorem zdjęć do wielu filmów, seriali i teatru telewizji, m.in.: Sztos, Prymas, Tam i z powrotem, Jutro idziemy do kina, Różyczka, Ekstradycja, Czas Honoru i wiele innych. Za swoją pracę uhonorowany wieloma nagrodami, m.in.: Nagrodą Srebrnego Lelewity za Prymasa czy Nagrodą na Seul Drama Festiwal za Jutro idziemy do kina. Obecnie pracuje nad pierwszym polskim filmem 3D."
Plazma
:hihi:Nie lubię silikonowych poprawianych piersi ale...
przekonałeś mnie Plazma jest the best ( led jest do niczego) zamawiam 2 kuro 50 cali i 42 cale.
To jest dopiero jakość.Ten wywiad rozwiał wszelkie wątpliwości.Nawet jak kupię Panasa bo brak Pioneera to on bez czerni i tak jest lepszy niż najlepszy led.
:hihi:Nie lubię silikonowych poprawianych piersi ale...
przekonałeś mnie Plazma jest the best ( led jest do niczego) zamawiam 2 kuro 50 cali i 42 cale.
To jest dopiero jakość.Ten wywiad rozwiał wszelkie wątpliwości.Nawet jak kupię Panasa bo brak Pioneera to on bez czerni i tak jest lepszy niż najlepszy led.
Mylisz sie poczytaj testy porownawcze (przytaczane chociaz by prze KIKIEgo) Ledy bija na glowe wlasie np. w czerni plazmy.
Oczywiście fatalny efekt judder występuje również w Panasie TX-P50G10E jak z resztą w każdym tv na rynku. Cena,marka czy jakość naprawdę nie ma znaczenia.A może pomyliłeś afekt judder z czymś innym ...
damiantomek2
New member
Wróćmy do tytułu tematu.
Poczytaj nie tylko testy ale i opinie użytkowników. Tam zaś czerń na wprost jest fakt rewelka,
a pod minimalnym kątem już nie i masa innych smaczków. No i kapsel pamiętaj o kalibracji.
Bawimy się w takie posty dalej czy wracamy do tematu
W/g mnie każdy tv CRT, PDP, LCD/LED jest jak kobieta(panie z forum czytac jak mężczyzna)
jedna ma lepszy przód druga tył, góre lub dół+osobowość i każdy wybiera co MU lepiej
w oko wpadnie.
Pozdrowienia
No i jako pierwszy Życzę smacznego Jajka może być czarne lub szare
byle smaczne i zdrowe
Witaj
Poczytaj nie tylko testy ale i opinie użytkowników. Tam zaś czerń na wprost jest fakt rewelka,
a pod minimalnym kątem już nie i masa innych smaczków. No i kapsel pamiętaj o kalibracji.
Bawimy się w takie posty dalej
czy wracamy do tematuW/g mnie każdy tv CRT, PDP, LCD/LED jest jak kobieta(panie z forum czytac jak mężczyzna)
jedna ma lepszy przód druga tył, góre lub dół+osobowość i każdy wybiera co MU lepiej
w oko wpadnie.
Pozdrowienia
No i jako pierwszy Życzę smacznego Jajka może być czarne lub szare
byle smaczne i zdrowe
Ok, to pokaz mi uzytkownika ktory ma bdb plazme i bdb plazme (tak sie sklada ze akurat ja mam, wiec wiem co pisze) i niech porowna.
Czyli lepsza na lcd, wiec o co chodzi?
Pamietam, bo mam. A jaki to ma zwiazek?No i kapsel pamiętaj o kalibracji.
Bawimy się w takie posty dalej
Bawimy się w takie posty dalej?
Widziałem w sklepie tego Soniacza, którego tak Kiki zachwala, czerń jest ok , przynajmniej w dzień,niestety nie ma jak sprawdzić jak ten LCD wyświetla czerń nocą,ale przy zwiększonym podświetlaniu widać nie równomierne podświetlenie matrycy,więc idealny to on nie jest.Skalowanie obrazu w SD tragedia,mimo podłączonego sygnału cyfrowego z N,stałem blisko to fakt ,może dlatego tak to wyglądało.
Ostatnia edycja:
U mnie na G10 to samo, a mam go od czerwca 2009. Wręcz przeciwnie po wgraniu softu 1215 obraz nabrał soczystości. O so własciwie chodzi ??? Ktoś chce coś ugrać jak przy sławetnym Saabie ???
Przeczytałem ten temat od pierwszego postu do ostatniego.... hmm widzę, że faktycznie plazmy Panasonic'a, pewnie i Samsunga, i LG, stracą całą czerń nim uda się pogodzić fanów LCD z fanami plazm! Skąd ten fanatyzm? Zaprawdę dziwię się adminom, że wytrzymują ten nieefektywny jazgot i nie zamykają tematu. Nie udzielam się zbytnio na forum, ale go co jakiś czas wertuję, i widzę, że nieważne o co chodzi, czy o czerń w plazmach, czy biel w lcdekach, wystarczy wpisać: "plazma" i zaraz zlatują się fani lcd - i na odwrót. Mam jakieś dziwne skojarzenie z kibolami - nie chodzi o mecz, tylko o bitkę. Panowie od lcd - jak temat jest o plazmach, a ich nie macie, to po co tu zaglądacie? Popluć troszkę na plazmy? A koledzy od plazm też wchodzą na posty o lcd i przy każdej wadzie jednego tv lcd od razu jadą po całej technologi? No tak - jadą.
Kochani - wiadomo nic nie jest ideałem. W każdym sprzęcie, w każdej technologi są plusy i minusy. Jedno jest pewne - bardzo rzadko, jeśli nie nigdy, wygrywa jakość - bo tu chodzi o biznes. To nie jakość i technologia zazwyczaj wygrywa, ale kasa i marketing. Była lepsza technologia i jakość od VHS i wygrał VHS. Była super technologia R-DAT i wygrały zwykłe kaseciaki (bo to zwycięstwo nie przegrać z lepszym). Może na wystawie, w galerii, na targach, wygrywa to co ładniejsze, ale na rynku wygrywa to co tańsze! Teraz zapewne będzie podobnie - wygra LCD, co zupełnie nie znaczy, że wygra lepszy. Czy LED TV to jakaś nowa rewolucyjna technologia? Czy to coś innego niż ulepszone LCD? To czemu od jakiegoś czasu producenci reklamują LED TV jako coś innego, nowego? Czy Panasonic nie produkuje czasem całkiem niezłych lcd? Czy jego inżynierowie uparli się na technologię plazmową, bo lcd nie potrafią zrobić? Czy w Chinach produkuje się miliony plazm, czy lcd? Liczy się, nie, konkretny, jednostkowy zysk, ale masa (czytaj - kasa). Pioneer nie dlatego odpuścił plazmy, że lcd okazało się lepsze, ani nie dlatego, że technologii nie da się dalej rozwijać (każdą się da - nawet produkcji zapałek), ale dlatego, że mimo jakości nie dał rady zarabiać na ich produkcji, i to nie przez Panasonica, a raczej przez Samsunga i LG, bo to ich plazmy były dużo tańsze (i co z tego, że w owym czasie również gorsze). Dobrą analogią jest tu Audi A-2. Super autko - chyba jedyny model Audi, przy którym Audi się poddało i ogłosiło klapę. Czy dlatego, że było niewypałem? No tak, było - jeśli uznamy za miernik sprzedaż i zysk z projektu, to zdecydowanie było! Ja tam bym raczej wolałbym dostać Audi od Opla (ale wiem, wiem - zaraz mnie posiadacze Opli zakrzyczą ... ) Nie ma potrzeby - wiemy - kupujący wybrali VW Polo i Opla Corsę - co potwierdza tezę wielbicieli i fanów lcd, że zdecydowanie te modele biją Audi A2 na głowę.
Moim skromnym zdaniem chwała Panasonic'owi za rozwój plazm, bo bez nich mielibyśmy być może bardziej badziewne lcd - bo to przecież do technologi plazmowej chce dorównać technologia lcd, nie do CRT, bo ta, mimo lepszego przecież obrazu dawno już padła - ktoś zaprzeczy (dobra wycofuję, bo a nóż się ktoś znajdzie.
Chwała dla Sony, że odpuścił sobie plazmy - bo dzięki m.in. temu zaczął szlifować lcd i podnosić poprzeczkę technologiczną w tej dziedzinie. Tak mi się wydaje, że za nim Sony odpuścił plazmy, a nigdy nie udawało się mu robić ich choćby zbliżonych do czołówki, zarówno Sharp jak i Nec, robili dużo lepsze lcd niż Sony. Oczywiście są jeszcze modele z niższych i wyższych półek.
Cała dyskusja przypomina mi troszkę świńską grypę i efekt cieplarniany.
Na koniec - proszę nie dowierzajcie do końca sprzedawcom - oni nie chcą żebyście oglądali lepszy obraz, ani żebyście jeździli lepszymi autami, ani żebyście jedli lepszą szynkę - oni chcą przed wszystkim i nade wszystko jak najwięcej zarobić! A zarabia się nie na jakości tylko ilości, bo nie biznes jest sprzedać 5 sztuk po 60.tys (tyle mniej więcej ZUS dał za plazmy Philipsa parę lat temu), ale 500 tys. szt po 2 tys. Dlatego lcd górą, bo siła lcd leży w ilości, którą udało się zbudować dzięki monitorom do kompów. Byłoby inaczej gdybyśmy dobrych kilka lat temu zaczęli podpinać nie płaskie lcd do kompów a małe "plazemki". Ech, dobra wyłączam mój komp z MONITOREM lcd i idę pooglądać TV (plazma) - ale jej raczej nigdy do kompa nie podepnę, chyba, że puszcze jakiś film .... he, he, he. Aaa... jeszcze jedno mi się przypomniało - wielka technologia 3D (czyli jak wyciągnąć nowa kasę), wiecie, że już można oglądać na lcd 3D bez okularów? Ale tylko z jednego ściśle określonego miejsca i zmieści się tam nieruchomo 1 osoba. Ale ubaw .... A ponieważ od dłuższego ogladania 3D pęka głowa (jak na razie we wszystkich technologiach) - niektórzy producenci będą sprzedawać TV 3D z abonentem na Apap-Extra-Full-HD z najlepszych aptek ... serio .... największy biznes na świecie chce wejść w 3D.
Kochani - wiadomo nic nie jest ideałem. W każdym sprzęcie, w każdej technologi są plusy i minusy. Jedno jest pewne - bardzo rzadko, jeśli nie nigdy, wygrywa jakość - bo tu chodzi o biznes. To nie jakość i technologia zazwyczaj wygrywa, ale kasa i marketing. Była lepsza technologia i jakość od VHS i wygrał VHS. Była super technologia R-DAT i wygrały zwykłe kaseciaki (bo to zwycięstwo nie przegrać z lepszym). Może na wystawie, w galerii, na targach, wygrywa to co ładniejsze, ale na rynku wygrywa to co tańsze! Teraz zapewne będzie podobnie - wygra LCD, co zupełnie nie znaczy, że wygra lepszy. Czy LED TV to jakaś nowa rewolucyjna technologia? Czy to coś innego niż ulepszone LCD? To czemu od jakiegoś czasu producenci reklamują LED TV jako coś innego, nowego? Czy Panasonic nie produkuje czasem całkiem niezłych lcd? Czy jego inżynierowie uparli się na technologię plazmową, bo lcd nie potrafią zrobić? Czy w Chinach produkuje się miliony plazm, czy lcd? Liczy się, nie, konkretny, jednostkowy zysk, ale masa (czytaj - kasa). Pioneer nie dlatego odpuścił plazmy, że lcd okazało się lepsze, ani nie dlatego, że technologii nie da się dalej rozwijać (każdą się da - nawet produkcji zapałek), ale dlatego, że mimo jakości nie dał rady zarabiać na ich produkcji, i to nie przez Panasonica, a raczej przez Samsunga i LG, bo to ich plazmy były dużo tańsze (i co z tego, że w owym czasie również gorsze). Dobrą analogią jest tu Audi A-2. Super autko - chyba jedyny model Audi, przy którym Audi się poddało i ogłosiło klapę. Czy dlatego, że było niewypałem? No tak, było - jeśli uznamy za miernik sprzedaż i zysk z projektu, to zdecydowanie było! Ja tam bym raczej wolałbym dostać Audi od Opla (ale wiem, wiem - zaraz mnie posiadacze Opli zakrzyczą ... ) Nie ma potrzeby - wiemy - kupujący wybrali VW Polo i Opla Corsę - co potwierdza tezę wielbicieli i fanów lcd, że zdecydowanie te modele biją Audi A2 na głowę.
Moim skromnym zdaniem chwała Panasonic'owi za rozwój plazm, bo bez nich mielibyśmy być może bardziej badziewne lcd - bo to przecież do technologi plazmowej chce dorównać technologia lcd, nie do CRT, bo ta, mimo lepszego przecież obrazu dawno już padła - ktoś zaprzeczy (dobra wycofuję, bo a nóż się ktoś znajdzie
. Chwała dla Sony, że odpuścił sobie plazmy - bo dzięki m.in. temu zaczął szlifować lcd i podnosić poprzeczkę technologiczną w tej dziedzinie. Tak mi się wydaje, że za nim Sony odpuścił plazmy, a nigdy nie udawało się mu robić ich choćby zbliżonych do czołówki, zarówno Sharp jak i Nec, robili dużo lepsze lcd niż Sony. Oczywiście są jeszcze modele z niższych i wyższych półek.
Cała dyskusja przypomina mi troszkę świńską grypę i efekt cieplarniany.
Na koniec - proszę nie dowierzajcie do końca sprzedawcom - oni nie chcą żebyście oglądali lepszy obraz, ani żebyście jeździli lepszymi autami, ani żebyście jedli lepszą szynkę - oni chcą przed wszystkim i nade wszystko jak najwięcej zarobić! A zarabia się nie na jakości tylko ilości, bo nie biznes jest sprzedać 5 sztuk po 60.tys (tyle mniej więcej ZUS dał za plazmy Philipsa parę lat temu), ale 500 tys. szt po 2 tys. Dlatego lcd górą, bo siła lcd leży w ilości, którą udało się zbudować dzięki monitorom do kompów. Byłoby inaczej gdybyśmy dobrych kilka lat temu zaczęli podpinać nie płaskie lcd do kompów a małe "plazemki". Ech, dobra wyłączam mój komp z MONITOREM lcd i idę pooglądać TV (plazma) - ale jej raczej nigdy do kompa nie podepnę, chyba, że puszcze jakiś film .... he, he, he. Aaa... jeszcze jedno mi się przypomniało - wielka technologia 3D (czyli jak wyciągnąć nowa kasę), wiecie, że już można oglądać na lcd 3D bez okularów? Ale tylko z jednego ściśle określonego miejsca i zmieści się tam nieruchomo 1 osoba. Ale ubaw .... A ponieważ od dłuższego ogladania 3D pęka głowa (jak na razie we wszystkich technologiach) - niektórzy producenci będą sprzedawać TV 3D z abonentem na Apap-Extra-Full-HD z najlepszych aptek ... serio .... największy biznes na świecie chce wejść w 3D
.
- niektorzy niech przestana czytac fora bo popadna w paranoje.....najlepszym sposobem unikniecia powidokow ,wypalen itp.itd. jest ogladanie TV tylko i wylacznie w stanie "off"....
k: napewno nie straci czerni, nie zmienia sie kolory wlasciwie to nie bedzie wtedy zadnych problemow z wyswietlanym obrazem.....Też miałem to, 9 godzin grania w forzę 3 i ładna czarna otoczka prędkościomierza, z czasem znikło.
dlaczego czerń ma kluczowe znaczenie i na ile czerń ma odniesienie do innych ważnych rzeczy ?
Ignoring inflated figures from manufacturers and various measurement methods (ANSI versus on/ off) for a second, contrast ratio is essentially the ratio of peak brightness to black level that a television can produce. In a dark room suitable for critical viewing, assuming we peg peak brightness (100% stimulus white) of a TV to SMPTE’s recommendation of 30 foot-Lamberts (too much brighter would look uncomfortable… remember it’s a dark room), it stands to reason that it’s actually the black level that determines the contrast ratio of the television.
The lower the black level, the higher the contrast ratio. The higher the contrast ratio, the greater the dynamic range – here we’re talking about the transition from blacks to shadow detail to midtones to highlight detail and finally to whites – the HDTV can reproduce, which lends more depth and insight to the image.
Strange as it may sound, black level is also critical to colour rendition on a HDTV, simply because the background luminance is irrevocably added to every single colour that needs to be displayed on screen. Think of it this way: greyish blacks will have more “white” than pure blacks. This “white” will be mixed with the colours, decreasing their saturations (for example red may look pink… a bit extreme, but you get the idea) and washing out the image. Only the deepest blacks can allow the colours to flourish with unadulterated richness.
avsforum.com
Ignoring inflated figures from manufacturers and various measurement methods (ANSI versus on/ off) for a second, contrast ratio is essentially the ratio of peak brightness to black level that a television can produce. In a dark room suitable for critical viewing, assuming we peg peak brightness (100% stimulus white) of a TV to SMPTE’s recommendation of 30 foot-Lamberts (too much brighter would look uncomfortable… remember it’s a dark room), it stands to reason that it’s actually the black level that determines the contrast ratio of the television.
The lower the black level, the higher the contrast ratio. The higher the contrast ratio, the greater the dynamic range – here we’re talking about the transition from blacks to shadow detail to midtones to highlight detail and finally to whites – the HDTV can reproduce, which lends more depth and insight to the image.
Strange as it may sound, black level is also critical to colour rendition on a HDTV, simply because the background luminance is irrevocably added to every single colour that needs to be displayed on screen. Think of it this way: greyish blacks will have more “white” than pure blacks. This “white” will be mixed with the colours, decreasing their saturations (for example red may look pink… a bit extreme, but you get the idea) and washing out the image. Only the deepest blacks can allow the colours to flourish with unadulterated richness.
avsforum.com
Spór o czerń w panasonicach trwa już jakiś czas ale czy jest osoba, która posiada model z 2009 roku i może to potwierdzić?
Osobiście posiadam już jakiś czas plazmę z tej serii i nic takiego nie widzę.
Co więcej często bywam w MM gdzie na pewno plazmy tam wystawione grają dłużej niż 1000h i to na maksymalnych obrotach i czerń jest ok.
Oczywiście abstrahując od tego, że ogólnie plazmy w sklepach odbierają słabo.
Więc może dobrze by było skończyć ten spór bo przecież to co mają chłopcy w stanach niekoniecznie musi się przekładać na to co jest u nas.....
Osobiście posiadam już jakiś czas plazmę z tej serii i nic takiego nie widzę.
Co więcej często bywam w MM gdzie na pewno plazmy tam wystawione grają dłużej niż 1000h i to na maksymalnych obrotach i czerń jest ok.
Oczywiście abstrahując od tego, że ogólnie plazmy w sklepach odbierają słabo.
Więc może dobrze by było skończyć ten spór bo przecież to co mają chłopcy w stanach niekoniecznie musi się przekładać na to co jest u nas.....
Właśnie o to chodzi, że to co w Ameryce, niekoniecznie u nas. Jest tutaj przynajmniej kilka osób, które mówią, że nie widzą utraty czerni (w tym m.in. ja) po ponad 1000 h, ale są to pojedyncze głosy zakrzyczane przez kolejne "rewelacje" tudzież przyklejone posty z amerykańskiego forum
Był tutaj taki jeden co twierdził, że co kilka dni zmienia mu się poziom czerni :hihi:Raz jest akceptowalny, potem robi się szary, a potem znowu robi mu się czarny. Najśmieszniejsze jest to, że napisał tego posta bardzo krótko po tym jak była dyskusja o autosugestii przez takie wątki jak ten
jest idealnym przykładem obrazującym to zjawisko.