Dwa dni temu kupiłem w promocji film Prometeusz na bluray. Zadowolony wieczorem usiadłem do mojej premiery (lepiej późno niż wcale) i jakież było moje ździwienie, że film nie poszedł. Po 15 sekundach player się zwyczajnie wieszał. Następnego dnia wróciłem do sklepu i wymieniłem płytę. I co? Znowu to samo. Dziś rano pojechałem do sklepu i mówię facetowi co i jak a on do mnie, że powinienem podłączyć odtwarzacz do internetu bo pewnie nie mam jakiegoś nowego update lub kodeków??? Pomyślałem, co za bzdury mi ten człowiek opowiada, z tego co wiem to mam najnowszy software a i pozostałe filmy dziwnym trafem chodzą na playerku doskonale. Nie mając ochoty na dalszą dyskusję po raz kolejny wymusiłem wymianę filmu tyle tylko, że tym razem na wersję DVD (wiem, wiem to nie to samo) ale chęć obejrzenia filmu zwyciężyła. I teraz pytanie czy miałem tak dużego pecha czy rzeczywiście mogą występować jakieś anomalie w moim playerze?