TV Premium OLED a dodatkowe ubezpieczenie gwarancja PLUS etc.

Czy wykupiłeś/planujesz wykupić ubezpieczenie dla Twojego TV OLED?


  • Total voters
    0
  • Poll closed .

shexbeer

New member
Mam pytanie co sądzicie o dopłacaniu do dodatkowej gwarancji i ubezpieczeniu drogich telewizorów np. OLED, które to gwarancje oferowane są w dużych sklepach przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Koszt takiej przedłużonej gwarancji wraz z ubezpieczeniem w zależności od sklepu i ceny np. TV OLED wielkości 65" może wynieść od 1000 do prawie 3000PLN przy okresie 5cio letniego ubezpieczenia.

Co sądzicie? Czy warto?

Zapraszam do wypełnienia ankiety, która potrwa tydzień czasu licząc od dzisiaj tj. 10.10.2020

A może macie jakieś własne doświadczenia z realizacji takich gwarancji którymi możecie podzielić się z innymi forumowiczami? Zapraszam do dyskusji i wyrażania swoich opinii.
 
Ostatnia edycja:

drosophilia

Active member
Bez reklam
jesli z tymi ubezpieczeniam jest tak samo9o jak w przypadku samochodow, to ja dziekune! Przy zawieraniu umowy obiecuja cuda-wianki w przypadku awarii, a wpotem jak juz nie daj boze ddojdzie do takowej, to szkoda gadac...
 

marrik

New member
Powiem Ci na przykładzie mojego brata.
Kupił w Euro laptopa z ubezpieczeniem od wszystkiego na 5 lat.
Przy przeprowadzce pękł mu ekran.
Zadzwonił, zgłosił przyjechał kurier i wziął do naprawy.
Po tygodniu telefon, że owszem ekran wymienili, ale było coś jeszcze zepsute, i naprawa już jest płatna, ponad 300zł.
Na pytanie dlaczego więc tego nie zrobią w ramach tej rozszerzonej gwarancji, odpowiedzieli, że tego nie było w zgłoszeniu.
Brat głupio postąpił, bo w końcu skąd ma wiedzieć co jest zepsute, i zgodził się zapłacić.
Jak sprawdziłem później ceny wymiany ekranu w serwisach w moim mieście to wyszło, że ekran plus wymiana kosztuje 350zł, czyli tyle ile on zapłacił z niby ubezpieczeniem.
Nie wiem czy miał pecha, czy faktycznie to ubezpieczenie to lipa.
 

shexbeer

New member
To ja podzielę się swoim zdaniem, jak kupowałem 65" LGC9 w styczniu tego roku W MediaMarkt to warunkiem otrzymania rat na bardziej preferencyjnych warunkach przy drogim sprzęcie jakim był 65" OLED było wykupienie ubezpieczenia na 5 lat, które kosztowało 1199zł. Warunki ogólne "uszkodzenie teoretycznie od wszystkiego" ale liczone po zakończonej gwarancji producenta czyli od trzeciego do piątego roku. W przypadku uszkodzenia i braku możliwości naprawy zwrot kwoty z dnia zakupu TV zmniejszający się co roku po zakończeniu gwarancji producenta i tak pierwsze dwa lata 100% kosztu zakupu, trzeci rok 80% wartości, czwarty rok 60% wartości, piąty rok 40% wartości. Skorzystałem z zakupu tej gwarancji bo z nią koszt rat był minimalnie wyższy niż bez jej wykupienia gdzie oprocentowanie było stosunkowo dość duże i wychodziło prawie tyle samo co ze wspomnianą gwarancją rozszerzoną.

Pech chciał że po siedmiu miesiącach od zakupu OLEDa ten "zgasł" i padł podczas użytkowania, równo miesiąc serwis LG walczył z nieudolną naprawą a potem ze zwrotem i korektą ze sklepu (opisałem to w jednym z wątków tutaj na forum). Teraz po otrzymaniu stosownego papieru z serwisu i na jego podstawie zwrotu gotówki z MM, złożyłem stosowne dokumenty i czekam na zwrot kosztów ubezpieczenia, które uległo/ulegnie rozwiązaniu z powodu zwrotu w związku z uszkodzonym TV. Dodam tylko co istotne, że punktów w jakich towarzystwo ubezpieczeniowe zabezpiecza się jest chyba około trzydziestu. Nie wiem jak to jest korzystać z tego ubezpieczenia bo mi nie było dane. Na bank z tego co się dowiadywałem to dostanę zwrot sumy pomniejszony proporcjonalnie o ilość miesięcy od czasu kiedy ubezpieczenie zostało wykupione czyli od dnia zakupu TV. Liczy się data zwrotu gotówki, więc za cały miesiąc w którym TV stał zepsuty też mi odciągną kasę. Reasumując, za chwilę zagłosuję też w ankiecie, moje zdanie jest takie, że nie warto dopłacać do ubezpieczenia, bo raczej w przypadku uszkodzenia będą batalie z ubezpieczycielem. Więc jak TV gra bezawaryjnie dwa lata, to jest szansa że pogra i kolejne. Jak mamy obawy przed końcem gwarancji to może warto TV sprzedać, stracić i dołożyć do nowego TV i spać bardziej spokojnie przez kolejne dwa lata gwarancji serwisowej producenta. Słyszałem, że Panasonic ma u siebie opcję wykupienia dodatkowej gwarancji producenta i przedłużenie jej do 5 lat łącznie, nie wiem ile to kosztuje. Na jakimś brytyjskim forum czytałem, iż niektóre sklepy (John Lewis, Richer) oferują możliwość wykupienia gwarancji na wypalenia matrycy tzw. "burn-in warranty for OLED TVs" która jest dość konkurencyjna cenowo, chyba coś około Ł140.

Na koniec jeszcze pozwolę sobie wkleić cytat kolegi "efel" @efel z "sąsiedniego" forum, który pisze moim zdaniem dość rzeczowo na temat ubezpieczycieli, poniżej cytat:

"Jeżeli kiedykolwiek korzystałbyś z próby wypłaty odszkodowania od jakiejkolwiek ubezpieczalni to znałbyś odpowiedź na swoje pytanie. To jest biznes agresywny i to raczej z tych na granicy prawa i zasad etycznych:

Twoją kasę ze składek przytulają chętnie
W drugą stronę zrobią wszystko co jest dozwolone w literach prawa, żeby nie wypłacić Ci ani złotówki.
Miałem kilkakrotnie do czynienia z ubezpieczalniami. Uważam, że trzeba mieć niezłe szczęście, żeby wyjść z takiej konfrontacji zwycięsko i bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym. Moim zdaniem trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby sobie samemu fundować takie 'atrakcje'."
 
Do góry