Witam i proszę o radę.
Skrobnąłem kilka zdań ale wsadziłem w zły profil LCD, odpowiedzi brak więc postanowiłem poprawić.
Potrzebuję TV do oglądania telewizji w kształcie na dziś, czyli 70% sd z kablówki Inea głównie sport i film, 30% to HD z kablówki i Blu-raya oraz dodatkowego playera HD plus przyzwoite kino domowe, więc można zaoszczędzić na wodotryskach kosztem obrazu.
Podstawa to jakość obrazu w sd, dobre automatyczne skalowanie formatu 4/3 do 16/9 przy większej roździelczości i płynny ruch. Trochę oglądam starych czarno białych filmów, musi sobie z tym poradzić jak dobry CRT.
Ogólnie mam swojego faworyta ale V20 kosztuje ponad 4tys, może coś tańszego bez dodatkowych bajerów. Telewizor będzie stał w salonie 25m2 tyłem do okien skierowanych na wschód, oglądany z 2-2,5m popołudniami i wieczorami. W telewizorach najbardziej nie lubię plastikowego dźwięku, wypranego obrazu, pokręconego menu i topornych pilotów.
Odrzucam przesądy co do marki, ważna jest za to relacja jakości do ceny.
Od 8 lat mam Sony 32FQ75 za którego zapłaciłem 7tys, obecnie przewiduję wydać max. połowę tego na okres o połowę krótszy. Nie zamierzam się spinać i podpalać bo zawsze jest coś lepszego. Stary CRT zostaje bo nadal lepszy od tanich LCD!
Rekonesans po kilku dużych marketach z RTV w mieście nie przekonał. Plan sprzedaży, intensywne oświetlenie i marketowe ustawienia przewróciły mi wszystkie rankingi. Jednak Panasonic V20 i G20 na materiale HD wypadły pozytywnie jedynie nie wiem jak będzie z sd. W tych warunkach trudno o porównania z innymi, pozostają doznania estetyczne.
Wracam do czytania forum i proszę poprawcie jeżeli błądze.
Skrobnąłem kilka zdań ale wsadziłem w zły profil LCD, odpowiedzi brak więc postanowiłem poprawić.
Potrzebuję TV do oglądania telewizji w kształcie na dziś, czyli 70% sd z kablówki Inea głównie sport i film, 30% to HD z kablówki i Blu-raya oraz dodatkowego playera HD plus przyzwoite kino domowe, więc można zaoszczędzić na wodotryskach kosztem obrazu.
Podstawa to jakość obrazu w sd, dobre automatyczne skalowanie formatu 4/3 do 16/9 przy większej roździelczości i płynny ruch. Trochę oglądam starych czarno białych filmów, musi sobie z tym poradzić jak dobry CRT.
Ogólnie mam swojego faworyta ale V20 kosztuje ponad 4tys, może coś tańszego bez dodatkowych bajerów. Telewizor będzie stał w salonie 25m2 tyłem do okien skierowanych na wschód, oglądany z 2-2,5m popołudniami i wieczorami. W telewizorach najbardziej nie lubię plastikowego dźwięku, wypranego obrazu, pokręconego menu i topornych pilotów.
Odrzucam przesądy co do marki, ważna jest za to relacja jakości do ceny.
Od 8 lat mam Sony 32FQ75 za którego zapłaciłem 7tys, obecnie przewiduję wydać max. połowę tego na okres o połowę krótszy. Nie zamierzam się spinać i podpalać bo zawsze jest coś lepszego. Stary CRT zostaje bo nadal lepszy od tanich LCD!
Rekonesans po kilku dużych marketach z RTV w mieście nie przekonał. Plan sprzedaży, intensywne oświetlenie i marketowe ustawienia przewróciły mi wszystkie rankingi. Jednak Panasonic V20 i G20 na materiale HD wypadły pozytywnie jedynie nie wiem jak będzie z sd. W tych warunkach trudno o porównania z innymi, pozostają doznania estetyczne.
Wracam do czytania forum i proszę poprawcie jeżeli błądze.