Podsumowanie wrażeń - obraz, dźwięk, Cyfrowy Polsat
Jestem od niedawna użytkownikiem tego zwierza

Chciałem podzielić się moimi spostrzeżeniami. Jeżeli coś już było to przepraszam.
1. Może to dla kogoś będzie ważne - wybór telewizora rozgrywał się pomiędzy plazmą Panasonica 42S (42U) seria 10 potem 20, Sony seria W5500 potem EX500 i właśnie Toshibą seria 685 potem 733. Przy czym były to obserwacje w salonach sprzedaży, nie było czasu na dokładne przetestowanie więc może się pomyliłem
2. Z Panasem mój TV wygrał dzięki obrazowi przy dużym naświetleniu - przewaga LCD jest jednak widoczna, druga sprawa to użytkowanie konsoli i słynne już wypalanie - nawet jeżeli na plaźmie powidoki znikają po kilkunastu minutach to mnie jednak denerwują.
3. Z Soniakiem wygrał ponieważ jest tańszy o ok. 600 zł a obraz, zwłaszcza SD porównywalny, nawet momentami chyba lepszy - wrażenia jak wiadomo subiektywne.
4. Sygnał SD - skalowanie i przetwarzanie praktycznie bez zarzutu jak na warunki sygnału dla danego kanału - słabe kanały typu TVP2 czy jakiś Polsat Futbol (wczoraj mecz Lech-Sparta :/ ) lub "kultowa" Polonia1 oczywiście nie zachwycają, ale już np. Polsat, TVP1 jest b. dobrze, niemniej jednak nie tak idealnie jak na Philipsie CRT 21 cali (u teściów na 29 calach LG CRT już widać taki delikatny rastrowy podział na linie co mnie trochę rozczarowało, ale to inna bajka). Na Tosi przy, było nie było, aż 40 calach Full HD widać czasami drobne krzaczki czy pikselki lub artefakty kompresji zwłaszcza przy planszach z napisami. Niektóre programy na danym kanale i znakomita większość reklam - znacznie lepszy obraz co sugeruje, że są przygotowywanie w lepszej jakości (?), kolory, płynność, wyrazistość rewelacja. Aha nie ma automatycznego przełączania na format sygnału danego kanału - może być uciążliwe jeżeli ktoś jest przyzwyczajony. Z drugiej strony pozwala na dobrą kontrolę tego jak się ogląda dany przekaz. Osobna kwestia to ruchome napisy w tzw. pasku na dole - np. TVN 24. Tutaj zaobserwowałem ciekawe zjawisko. Na kablu SCART (podwójna izolacja, pozłacane końcówki, ale producent Hama czyli żaden tam topowy kabel) obrys napisów był lepszy niż na HDMI średniej jakości (Techlink 2 m za 59 zł - "What HIFI choice" czy coś takiego). Napisy robią się minimalne jakby przekreślone drobnymi liniami. Być może jakieś ulepszacze cyfrowego obrazu robią tutaj swoją robotę albo sygnał akurat tego kanału. I tak muszę przyznać, że dolny ruchomy pasek jest super w porównaniu do większości telewizorów jakie widziałem w markecie RTV (czasem aż oczy bolały), natomiast nie jest żyleta.
5. Sygnał HD - cycuś malina. Bez zarzutu, Mistrzostwa Europy w Barcelonie na Eurosport HD to górna półka doznań. Zwłaszcza przy szybkim przełączaniu z Eurosportu zwykłego na HD. Nie będę się tu rozpisywać bo sygnał HD ogólnie nie jest problemem na takich telewizorach i człowiek jeszcze długo nie może dojść do siebie.
6. Kolory - bardzo duże pole manewru w ustawieniach. Kalibracja wskazana. Można uzyskać bardzo duże różnice w odbiorze co sprawdziłem na znajomych i rodzinie. Ja podrasowałem ustawienia Standardowe i przesunąłem w kierunku ciepłych odcieni oraz ściągnąłem nasycenie bo naprawdę jest kolorowo, soczyście. Barwy wyraźnie się odcinają, przy słabym sygnale mamy minimalny obrys konturów czasami jeżeli jest bardzo kontrastowe zestawienie barw (wychwyciłem dosłownie kilka razy). Aha, zauważyłem, że przy niektórych scenach biel jest przepalona. Nie wyczaiłem czym to jest spowodowane i jak można to zniwelować. To taki efekt jakby przy nagrywaniu kamerą, kiedy przechodzimy ze sceny ciemnej na jakieś źródło światła i wtedy mamy taki efekt, że biel za bardzo świeci. Niezbyt często się zdarza, więc nie przejmuję się tym, ale puryści mogą to odebrać jako rażący (dosłownie) minus, być może do ustawienia...
7. Szczegóły - bardzo dużo zależy od sygnału - w ujęciu statycznym jest naprawdę ostro i wyraźnie na każdym niemal kanale (na TVN24 jest trochę efekt mydła - rozmycie), ale np. na zbliżeniu głowy redaktora rozmazują się lekko zmarszczki na czole czy deseń marynarki gdy następuje poruszenie postaci/kamery. Na programach HD efekt praktycznie nie występuje (no chyba, że ruch jest bardzo szybki, ale to chyba naturalne).
8. Płynność ruchu czyli 100/120 Hz i sport. Nie bardzo łapię filozofię tego efektu tzn. jestem zadowolony jeżeli ogólnie sygnał kanału jest dobry. Jednak kilka razy zaobserwowałem nawet na Eurosport HD lekkie hmm... rozdzielenie biegnącej postaci przy ujęciach takich skośnych (np. na łuku stadionu lekkoatletycznego). Trwa to bardzo krótko i trzeba się wpatrzeć. Przy codziennym, zwykłym seansie raczej nie odczuwa się tego. Siatkówka, piłka nożna - nie czuję dyskomfortu. Fakt, że nie mam dużego materiału porównawczego.
9. Kąty i odblaski - z boku powyżej 60 stopni (orientacyjnie) to lekko w płaszczyźnie poziomej się już rozjaśnia/szarzeje. W praktyce nie ogląda się z takiego kąta czyli nie ma problemu. W płaszczyźnie poziomej - w dół (oglądanie z podłogi leżąc na pluszowym piesku mojej córki - bezcenne) - obraz bomba, bez zmian. Natomiast przy oglądaniu z góry (np. stojąc) widać rozjaśnienie i wyszarzenie dużo szybciej. Światła odbijają się tylko przy dużym natężeniu i trzeba się skupić na tych odbiciach. Ekran jest półmatowy i to procentuje.
10. Czerń - nie jest smolista, nie jest taka jak obudowa, czasem wpada w granat/grafit ale jest ok. Gradacja i szczegóły - jeszcze raz powtórzę, że zależy bardzo od jakości sygnału i kalibracji jak zresztą większość parametrów tego i nie tylko tego TV. Jestem zadowolony.
11. Dźwięk - zacząłem użytkowanie tego TV na dekoderze Mini (wtajemniczeni wiedzą, że to osobna historia w dziejach CP). Pierwsze włączenie - bzyczenie, przygłos, efekt dekawki etc. czyli rozpacz, zwłaszcza mojej żony. Kanał lewy nie działa. Tylko przy miksowaniu kanałów (ustawienie na dźwięk przestrzenny) były jakieś odgłosy w lewym głośniku ale słabsze niż w prawym. Spuściłem głośność maksymalną na dekoderze - pomogło, nie ma przesterowań (tej dekawki), ale nadal lewego nie ma. Ki diabeł, ale ok myślę. Fabryczny, tandetny kabel SCART, czyli pewnie zimny lut etc. Ale po zmianie na rzeczony kabel Hamy to samo. No dobra, może gniazdo w dekoderze zrypane więc kompozyt - osobno obraz, kanał lewy i kanał prawy - i ok. Korektor graficzny - można naprawdę fajnie przystosować barwę dźwięku. Dolby Volume ładnie wyrównuje głośność dźwięku (dla mnie podstawa). Efekty - właśnie przestrzenny, kinowy, uwypuklenie głosu etc. Przełączam z ciekawości z powrotem na kabel SCART i tym razem dobrze, wszystko gra. Czyżby coś się rozgrzało, przestawiło w dekoderze lub w TV? Dziwne, w każdym razie do teraz na HDMI jest wszystko ok. Nie jest to opera w Sydney, ale na pewno dźwięk lepszy niż w poprzednim telewizorze i telewizorze teściów (a się przyczepiłem) razem wziętych.
Kończąc ten przydługi tekst - ocena ogólna 7/10. Ocena cena/jakość 9/10. Ocena 10/10 jako idealna nie jest osiągalna

Myślę, że to co napisałem ma wartość bo nie jest testem profesjonalisty (bardzo je cenię swoją drogą) tylko opinią zwykłego użytkownika CP na dekoderze HD5000. Muszę przyznać, że jest to mój pierwszy płaski telewizor, ale z drugiej strony mam dość duże wymagania co do jakości wszystkiego, także obrazu. Przy dobrym sygnale, dobrych ustawieniach obrazu i dźwięku, nad którymi trzeba trochę posiedzieć, Tosia odwdzięcza się wysoką jakością i pełnoprawnym, nowoczesnym centrum rozrywki za, co dla mnie ważne, relatywnie małe pieniądze.