Moja mini recenzja
No i jednak Toshiba.
Po kilku miesiącach wahań do zakupu zachęciła mnie promocja (ceny pomniejszone o VAT) w Saturnie i nabyłem 32WL66Z za 2860 zł.
Telewizorek był na krótkiej liście wraz z Samsungiem N71, Sony V2500, JVCX70 i Sharpem BV9.
Po porównaniu w sklepie uznałem że zdecydowanie Toshiba zapewnia najlpepszą wartość za wydaną kasę. Nie wiem czy jest najlepsza bo juz zgłupiałem od porównań, każdy TV w czymś tam jest lepszy a inny w czymścś gorszy, jednak róznice te nie usprawiedliwiały ceny JVC, Sony i Sharpa (przynjmniej w Saturnie). Toshiby: 32WL66 za 2860 i 32DL66 za 2550 (!). Saturn ma nawet bez promocji bardzo dobre ceny na Toshiby dlatego po obcięćiu VAT cena stał się na tyle atrakcyjna (a nawet sensacyjna) że jedynay dylemat miałem to którą Toshibę wziąć.
Najpierw chciałem tańszą DL66 ale zaobserwowane (jednak) róznice w obrazie o których pisze w innym wątku i ładniejsza obudowa zadecydowały o wydaniu dodatkowych 300 zł. Poza tym to jednak model WL66 miał tak dobre recenzje a o DL66 właściwie nikt nie pisał...
A teraz moja recenzja. Kupiłem ne zamierzam sprzedawać nie mam powodu chwalić i będę całkowicie obiektywny

Po pierwsze wygląd - znacznie lepszy na żywo niż na zdjęciach. Obudowa jest dyskretnie elegancka i raczej nie dla tych którzy chcą żeby kazdy krzyczał wow! na widok ich telewizora. Lepszy efekt na gościach zrobi na pewno Samsung

którego zauważy kazdy i to od razu, ale jak mam patrzeć na TV co dzień to jednak wolę Toshibę.
Po drugie obraz. Z kablówki jest znacznie lepszy niz się spodziewałem pod warunkiem że nie siedzimy w odleglosci mniejszej od 2m. Z 3 m jest nawet bardzo dobrze, z dwóch akceptowalnie. W kablówce Aster w zasadzie większość programów spokojnie nadaje się do oglądania.
Niestety TV nie ma autoformatowania np. obcinania czarnych pasów i trzeba często ręcznie zmieniać tryby, których jednak jest całkiem sporo np. do programów nadawanych w panoramicznym formacie świetnie nadaje się Kino1, do gadających głów itp. SuperLive1 który naciaga obraz ale obiekty w centrum ekranu są w miarę nie zniekształcone.
Smużenia nie zaobserwowałem. Kolory są według mnie bez zarzutu - żywe ale nie przejaskrawione.
Obraz z DVD przez SCART RGB jest świetny, zobaczymy jak będzie przez HDMI.
Dźwięk całkiem dobry, czytelna i wyraźna mowa, oczywiście nie należy oczekiwać że zastąpi kino domowe. Przy oglądaniu filmów z DVD i tak puszczam przez amplituner.
Teraz wady:
Słabe sa kąty oglądania to znaczy w poziomie jest ok. w pionie jak jesteśmy naprzeciw TV też, ale obraz szarzeje gdy patrzymy na niego równocześnie z góry i z boku pod kątem większym od 45 st.
Czerń jednak świeci w ciemności (widoczne szczególnie na czarnych pasach z boku gdy oglądamy w formaci 4:3 bez rozciągania) , choć jej zróżnicowanie jest całkiem dobre, nie ma problemów z ciemnymi scenami np we wladcy pierścieni, choć wydaje mi się że trochę czerń ciągnie w kierunku granatu. Filmów lepiej nie oglądać w całkiem zaciemnionym pomieszczeniu. Problemu nie rozwiązuje nawet całkowite ściemnienie podświetlenia matrycy (pogarsza się wtedy kontrast).
W sumie szczerze polecam telewizorek, jestem z niego bardzo zadowolony.
Jakbym miał dać ocenę to w kategorii bezwzględnej byłoby to 4/5 a cena jakość zdecydowanie 5/5.