Witam Wszystkich zainteresowanych oledami, a w szczególności tymi od Sony
Minął ponad miesiąc od zakupu oleda Sony 65AG9 i czas podzielić się pierwszymi wrażeniami.
Do zakupu nowego TV przymierzałem się od dwóch lat. Czytałem wiele opinii i testów oraz oglądałem na żywo w sklepach. Użytkowałem Pioneera Kuro 508XD więc poprzeczka była wysoko.
W moim przypadku wybór padł na oleda Sony, a zadecydowałem się na niego bo:
- Gwarancja 5 Lat. Tylko od Sony można dostać prawdziwą 5-cio letnią gwarancję producenta. Ja dokupiłem tą w wersji rozszerzonej o uszkodzenia mechaniczne.
Jak większość obecnych i nowych użytkowników oleda obawiam się wypaleń (choć wybierałem TV świadomie, po analizie tego co i jak oglądam) Te 5 lat gwarancji to dla mnie bardzo ważne zabezpieczenie.
- Świetne wyświetlanie obrazu w ruchu. (chyba najlepiej na rynku)
- TV od Sony znakomicie (chyba też najlepiej na rynku) radzi sobie ze słabszym sygnałem, czyli ze standardową TV. Mam NC+ i szczególnie żona ogląda sporo „babskich” kanałów różnej jakości.
- Bardzo dobry dźwięk z głośników, a w zasadzie wprost z ekranu. Bardzo zależało mi na dobrym dźwięku z TV. Mam kino domowe oparte na ampli Onkyo i głośnikach Jamo ale na codzień przy normalnym. oglądaniu TV (nie filmy) nie chcą za każdym razem używać kina domowego (dodatkowe 500W)
- Możliwość wykorzystania głośników TV jak centralny w kinie domowym. Efekt przeszedł moje wyobrażenie, a dialogi naprawdę płyną wprost z ekranu.
Dodatkowo wygląda na to, że w przypadku obecnego modelu AG9 poradzono sobie sprzętowo z obsługą androida. Już przy AF9 było nieźle, ale obecny wręcz śmiga.
TV uruchamia się natychmiast, ani razu mi się jeszcze nie zaciął, a poruszanie się po nim odbywa się bez najmniejszych opóźnień. Oby przy kolejnych aktualizacjach było podobnie.
Na minus można oczywiście zapisać wysoką cenę, choć w lipcu naprawdę sprzedawcy są skłonni do głębszych negocjacji bo nic się nie dzieje. Dodatkowo była promocja cashback 1000 zł No ale i tak Sony to drogi telewizor.
W ramach negocjacji gwarancję 5-cio letnią w wersji rozszerzonej sprzedano mi bardzo preferencyjnie. W sumie wyszła mi cena prawie taka jak bym zapłacił na wiosnę za schodzący model, a nawet jeśli będzie trochę drożej to jeszcze przez kilka miesięcy mogę cieszyć się najnowszym modelem
Poza tym jak znam siebie to na wiosnę 2020 kusiłby mnie model 2020 i tak można w nieskończoność
Rozpatruję profesjonalną kalibrację za jakiś czas, choć nie jestem do końca zdecydowany bo obecny obraz mi się podoba. Na początek Kiki ma mi podrzucić ustawienia kalibracyjne.