Czyżby aplikacja na android tv nie miała wsparcia dolby atmos?A może to kwestia ustawień?
Aplikacja z Netflixa dla Android TV obsługuje Atmos, bo na Sony działa to bez problemu. Możesz spróbować wybrać w ustawieniach wyjścia dźwięku HDMI "Wielokanałowe (obejście)" i sprawdzić czy to pomoże, aczkolwiek pamiętaj by zrestartować aplikację Netflix po tej zmianie.
Choć przypuszczam, że to kwestia certyfikacji przez Netflixa konkretnych modeli TV. Wszyscy inni producenci mają adnotację na stronach pomocy Netflix w jakich modelach działa Atmos, a przy Philipsie takiej adnotacji nie ma
Napisz proszę na PW. Dostaniesz kontakt do kolegi on Ci pomoze.
Jeśli to ten sam kolega, do którego kontakt dałeś mi w celu weryfikacji dokładnie tego samego zagadnienia (Atmos z Netflix) to niestety kolega na odpowiedź może się nie doczekać. Ja czekam już kilka tygodni.
Wiem że obsługują, pytanie tylko czy z HFR. O tym nie mogę nigdzie znalezc informacji
Zależy co rozumiesz przez HFR. Niektórzy za HFR uznają wszytko co ma więcej niż 24 klatki na sekundę, a więc np. 48 fps, 50 fps i 60 fps. Telewizor bez problemu poradzi sobie z tymi klatkarzami, nawet w rozdzielczości 4k, zarówno przez HDMI, USB, Aplikacje czy z tunera tv. Canal+ 4k nadaje w 50 klatkach na sekundę jak coś.
Taka definicja jest jednak bez sensu. Raz, że telewizja jest od zawsze w 50/60 klatkach lub polach na sekundę, dwa, specyfikacja DVB UHD-1 Phase 2 definiuje HFR jako 120 fps.
I tutaj zaczynają się schody dla Philipsa. Na pewno na tym odbiorniku nie da się osiągnąć 120fps w 4k po HDMI; do tego potrzebny jest HDMI 2.1, choć to na razie mało ważne bo jak na razie nie ma na rynku urządzenia, które potrafiło by taki sygnał do telewizora wysłać.
Wbudowana aplikacja nie była w stanie płynie odtworzyć materiału 4k 120fpsz dysku USB, pokazuje się kilka pierwszych klatek i aplikacja wyłącza się. Być może będzie to działać z którąś aplikacją z sklepu Play.
Działa natomiast 1080p 120fps z usb, co jest nowością, bo na zeszłorocznych modelach tego materiału również nie dało się odtworzyć.
Czy zadziała 120 fps z wbudowanego tunera nie wiem, wątpię. Aczkolwiek takie transmisje nie wyszły jeszcze poza sferę testów i demonstracji.
PS: Ogólnie 804/854 radzi sobie znacznie lepiej z wymagającymi formatami z wysokim bitrate niż modele z lat wcześniejszych, więc myślę, że nie ma na co narzekać. Tylko ten Atmos z Netflixa by się przydał.