Dzisiaj udałem się do sklepu z własnym materiałem testowym na usb, żeby porównać omawiane wcześniej TV. Efekt jest dla mnie bardzo zaskakujący. Otóż zarówno LG, Panasonic, jak i Samsung prezentują słabą jakość obrazu.
Najgorzej w mojej opinii wypadł Panasonic e6, na którym było widać straszne smużenie i klatkowanie obrazu. Kolory były całkowicie wyprane i pozbawione głębi. Na funkcje smart w ogóle nie zwracałem uwagi, ponieważ jakość obrazu zdyskwalifikowała ten model.
LG i Samsung wypadły trochę lepiej.
W Samsungu f6400 nie podobało mi się, że nie radził on sobie z ciemnymi scenami. Niektóre elementy były albo wpadające w kolor niebieski, albo zupełnie niewidoczne. Ogólne odwzorowanie barw pozostawiało wiele do życzenia. Płynność obrazu była zauważalnie lepsza niż w pozostałych modelach.
LG la620s zrobił na mnie względnie najlepsze wrażenie, choć wiele brakuje mu do ideału. Irytowały mnie przede wszystkim rozmazane krawędzie obiektów, i tak jak w samsungu kiepska szczegółowość ciemnych scen.
Podsumowując, mam wrażenie, iż w powyższych modelach producenci obrali złą drogę. Naszpikowanie TV różnymi gadżetami kosztem jakości obrazu (co w końcu jest najważniejsze) nie jest dla mnie dobrym rozwiązaniem.
Bardzo rozczarowujące było również 3d, dlatego postanowiłem całkowicie zrezygnować z tej opcji (przekonała się również do tego moja dziewczyna
). Uwzględniając powyższe, zdecydowałem nieco zwiększyć swój budżet, żebym był zadowolony z nowego nabytku, a nie dokonywał zakupu na siłę, którego bardzo szybko będę żałował.
I tutaj przechodzę do sedna sprawy
Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie Sony KDL-42W655A, który jest jednak znacznie droższy (~2400-2500zł). Chciałbym Was zapytać co sądzicie o tym modelu i jak on się sprawuje w codziennym użytkowaniu.
Co innego ewentualnie możecie polecić w podobnej kwocie, nie biorąc kompletnie pod uwagę funkcji smart czy 3d, a jedynie jakość obrazu?
Z góry dziękuję za pomoc