Telewizor 2D czy 3D ??

yogibabo

New member
Przez pierwsze jakies 100 godzin proponuje z kontrastem zjechac do okolic 30, unikac TVN24 a pozniej juz uzytkowac wg. wlasnych preferencji.
Niestety to nic nie da. Ja docierałem swoja plazme przez ok 450 godzin. Potem ustawiłem tak jak lubię, czyli duuuzy kontrast i tvn 24 wypalił mi te dwa kwadraty, które sa po lewej stronie ekranu. Na czarnym tle (pasy, wyłączony obraz - zmienione żródło sygnału, czarna plansza wyswiatlana np z Blue Raya itp) ich nie widać ale pojawiają się podczas filmów w nocnych scenach. Wtedy dobrze widac owe ramki. Nie niweluje ich nawet dwugodzinny snieg w trybie dynamicznym.
 
nie chce kontynuowac OT wiec to moj ostatni wpis na ten temat.

herezje siejesz !
podstawowa roznica w wielokanalowce na BD a DVD jest wlasnie bezstratnosc! wszystkie kanaly sa albo wcale niekodowane (lpcm) albo kodowane w sposob beztsratny , czyli po rozkodowaniu otrzymujemy dokladnia ta sama sciezke LPCM.
w tym momencie przewaga stereo nad wielokanalowka znika! masz poprostu zamiast dwoch , piec pelno wartosciowych kanalow.
w tej formie zaczely juz wychodzic plyty wylacznie ze sciezka audio (fakt jest ich niewiele jeszcze).
oczywiscie ,ze budowa systemu wielokanalowego wymaga wiekszych nakladow niz budowa stereo jednak nie przesadzajmy- nie wszyscy maja stereo za 20tys. zl ! masz takowe ?

Myślę, że to nie są wcale takie herezje. Swego czasu bawiłem się wielokanałowym dźwiękiem i nie mówię tutaj o filmach ale o muzyce. Mało jest materiału który jest zrealizowany typowo pod 5.1, a jego realizacja jest niestety mizerna. Na palcach jednej ręki mógłbym wymienić takowe które były warte posłuchania. Do tego 5.1 to znacznie więcej źródeł dźwięku i znacznie trudniejsze ustawienie takiego systemu. Wróciłem bez najmniejszego żalu do dobrego stereo i odrobinkę się chwaląc powiem, że pewnie dźwięk jaki generują u mnie 2 kanały jest lepszy od większości systemów kina domowego. Więcej nie zawsze znaczy lepiej, a stosunek koszt/jakość porządnego systemu wielokanałowego (5.1, 6.1, 7.1 etc) (dla którego ze świeczką w ręku szukać materiału) jest znacznie wyższy niż stereo.
Dla mnie wynik jest jednoznaczny. Dźwięk stereo vs wielokanałowy; 1:0.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
podajesz jedynie motywy (glownie rkonomiczne) swojego postepowania.
w zaden sposob nie wykazuja one wyzszosci stereo nad wielokanalowka.
tak naprawde przy dobrym materiale i dobrze zestrojonym sprzecie (w szerokim tego slowa pojeciu) ilosc kanalow nie ma wiekszego znaczenia.
 

SDman

Banned
podajesz jedynie motywy (glownie rkonomiczne) swojego postepowania.
w zaden sposob nie wykazuja one wyzszosci stereo nad wielokanalowka.
tak naprawde przy dobrym materiale i dobrze zestrojonym sprzecie (w szerokim tego slowa pojeciu) ilosc kanalow nie ma wiekszego znaczenia.

Oczywiście ale zapominasz o jednym , biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena stereo bije na głowę w.k.
Napisał ktoś wcześniej , że dziś przewaga w domach 5.1. to proste za 1500-2500 jest sprzęt do kina i moim zdaniem pseudo audio.
Ale dla większości osób jak dudni i jest głośno to już High-end.
Sam posiadam Sprzęt Audio i KD osobno -przednie monitory Spendor SP1 są przełączane osobnymi kablami, a ponieważ mają bi wiring jest to banalnie łatwe. Ale , ale jak kiedyś trafię w lotka to będzie już jeden wielokwadrosiedmio-moze-dziesieciokanałowy znakomity system.
ps. 3D nie warto i tak coś się zmieni lepiej poczekać i życzyć każdemu wszystkich programów w HD !
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
nie przecze , ze zbudowanie dobrej wielokanalowki jest drozsze od stereo.
oczywiscie 5 kanalow + sub wymaga wiecej nakladow finansowych niz 2 kanaly.
nie swiadczy to jednak w zaden sposob o przewadze technologicznej i jakosciowej stereo nad w.k. dlatego uwazam ,ze uzyte w tym watku porownanie jest niewlasciwe- koniec OT.

nie zmienia to faktu , ze nie jestem zwolennikiem telewizorow 3d (podkreslam- telewizorow).zarowno ze wzgledow technologicznych jak i wielkosci ekranu, o ile to drugie teoretycznie mozna rozwiazac - choc nie wydaje mi sie dobrym rozwiazaniem codzienne korzystanie z TV 100"- o tyle przymus uzywania specjalnych okularow jest w dalszym ciagu pewnym problemem. trudno jest "normalnie funkcjonowac" w domu ,gdy cala rodzina wyglada jak kosmici, oczywiscie problem znika gdy nastawiamy sie jedynie na specjalne seanse (filmowe lub programowe) , wtedy jednak i tak (wedlug mnie) wiekszy sens jak i lepszy efekt uzyska sie stosujac projektor.
tak wiec - TV 3d , gadzet podobnie jak zestaw KD za 1000zl
- projektor 3d , jak najbardziej.

i znow doszlismy do tego ,ze wszystko rozbija sie o kase...
 
podajesz jedynie motywy (glownie rkonomiczne) swojego postepowania.
w zaden sposob nie wykazuja one wyzszosci stereo nad wielokanalowka.
tak naprawde przy dobrym materiale i dobrze zestrojonym sprzecie (w szerokim tego slowa pojeciu) ilosc kanalow nie ma wiekszego znaczenia.

W takim razie:
1. Pokaż mi taki system + materiał do niego się nadający (czyli przy nagrywaniu -> odpowiednia ilość mikrofonów + ich dobre ustawienie)
2. Nie chodzi tylko o dobrze zestrojony sprzęt ale i o samo pomieszczenie, a przede wszystkim o generujące się i zniekształcające 'scenę muzyczną' odbicia.

BTW To forum jest właśnie o motywach lub raczej o tym co jest lepsze za te same pieniądze. Ale to przecież jedno i to samo. Nie sztuką jest wydać majątek i kupić to co najlepsze, sztuką jest znaleźć coś co jest lepsze od czegoś istniejącego w przynajmniej podobnym przedziale cenowym.

Podsumowując, kupując sobie drogi i wypasiony sprzęt wielokanałowy to tak jakby kupić najnowsze lamborghini na bezdroża Syberii. I co z tego, że będziesz miał - skoro i tak nie wykorzystasz potencjału - no chyba, że liczy się posiadanie dla samego faktu posiadania :p.

Oczywiście ale zapominasz o jednym , biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena stereo bije na głowę w.k.

O tym wspomniałem już wcześniej:
Więcej nie zawsze znaczy lepiej, a stosunek koszt/jakość porządnego systemu wielokanałowego (5.1, 6.1, 7.1 etc) (dla którego ze świeczką w ręku szukać materiału) jest znacznie wyższy niż stereo.

3D nie warto i tak coś się zmieni lepiej poczekać i życzyć każdemu wszystkich programów w HD !
I tutaj się zgadzam. Dodam tylko, że chodzi o FULL HD (1080p)
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
phoenix_me
1.uwazasz ,ze przy realizowaniu sciezki dzwiekowej stereofonicznej uzywa sie dwoch mikrofonow ?
2.powiedz mi jaka jest przewaga stereo nad wielokanalowka w pomieszczeniu ,ktore akustycznie nie nadaje sie do odsluchu czegokolwiek ?
 
phoenix_me
1.uwazasz ,ze przy realizowaniu sciezki dzwiekowej stereofonicznej uzywa sie dwoch mikrofonow ?
2.powiedz mi jaka jest przewaga stereo nad wielokanalowka w pomieszczeniu ,ktore akustycznie nie nadaje sie do odsluchu czegokolwiek ?

1. Niczego takiego nie napisałem. Ale skoro pytasz to odsyłam do artykułów traktujących o mikrofonowych technikach stereofonicznych (AB, ORTF, XY)
2. Ano taka, że znacznie mniejszym nakładem pracy i pieniędzy zaadoptuje się takowe pomieszczenie do tego by pięknie brzmiało w nim stereo niż miałoby się to samo zrobić dla dźwięku wielokanałowego. Szczerze jednak powiedziawszy nie wiem czemu miało służyć Twoje pytanie lol.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
moze zapytam inaczej

1. jaka ilosc mikrofonow uwazasz za wlasciwa dla realizacji wielokanalowych?
2.dlaczego uwazasz ,ze przygotowanie akustyczne pomieszczenia jest tansze dla ukladu stereo niz dla w.k. ? pomieszczenie albo jest akustycznie przygotowane ,albo nie. ilosc kolumn nic tu nie zmienia. czy korzystajac z sygnalu stereo uzywajac jednak 6 kolumn (po 3 na kazdy kanal) musisz wykonac inna adaptacje akustyczna pomieszczenia niz dla dwoch kolumn ?
jedyny problem to oczywiscie wlasciwe ich ustawienie.
 

hcl4

New member
Podsumowując, kupując sobie drogi i wypasiony sprzęt wielokanałowy to tak jakby kupić najnowsze lamborghini na bezdroża Syberii. I co z tego, że będziesz miał - skoro i tak nie wykorzystasz potencjału - no chyba, że liczy się posiadanie dla samego faktu posiadania :p.
Nie no nie chce napisać, że bzdury wypisujesz :) więc napisze że się mylisz. Ja za swoje "wielokanałowe kino" (onkyo 905, quadrale signo) zapłaciłem nie mało ale wiem, że dzwiękiem powala. Podająć muzykę np w dts'sie odgłosy natury - na poczatku znajomi nie wiedzieli co się dzieje jak "przeleciał ptak" i za chwile odezwała się burza - wciskało z wrażenia w kanape. Filmy - w KD idealnie. Muzyka - stereo w onkyo 905 jest idealne ale czy mi się podoba? Raczej wolę włączyć jakiś "polepszacz" dzwięku przestrzennego. Nawet jeśli włączę muzykę z youtuba w V20 i dźwięk optyką dam na ampli, to uwierz mi słyszę jak wykorzystuję ten potencjał. I nawet ten mój lamborgini na syberii potrafi zrobić wrażenie. Fakt jest jeden - żeby wykorzystać potencjał KD to trzeba zainwestować sporo pieniędzy, napewno tego efektu nie uzyska się z plastikowych kd z marketu za 1000 zl. I każdy ma różny słuch - mnie nie powala stereo wolę dźwięk przestrzenny z polepszaczami :)
 
Nie no nie chce napisać, że bzdury wypisujesz :) więc napisze że się mylisz. Ja za swoje "wielokanałowe kino" (onkyo 905, quadrale signo) zapłaciłem nie mało ale wiem, że dzwiękiem powala. Podająć muzykę np w dts'sie odgłosy natury - na poczatku znajomi nie wiedzieli co się dzieje jak "przeleciał ptak" i za chwile odezwała się burza - wciskało z wrażenia w kanape. Filmy - w KD idealnie. Muzyka - stereo w onkyo 905 jest idealne ale czy mi się podoba? Raczej wolę włączyć jakiś "polepszacz" dzwięku przestrzennego. Nawet jeśli włączę muzykę z youtuba w V20 i dźwięk optyką dam na ampli, to uwierz mi słyszę jak wykorzystuję ten potencjał. I nawet ten mój lamborgini na syberii potrafi zrobić wrażenie. Fakt jest jeden - żeby wykorzystać potencjał KD to trzeba zainwestować sporo pieniędzy, napewno tego efektu nie uzyska się z plastikowych kd z marketu za 1000 zl. I każdy ma różny słuch - mnie nie powala stereo wolę dźwięk przestrzenny z polepszaczami :)

Zanim skomentuję Twoją wypowiedź nieśmiało zapytam jeszcze o Twoje kolumny, ich rozmieszczenie i wielkość pokoju.
BTW z amplitunerów użytkowałem m.in Marantz 7002

Edit: Kolumn już się doszukałem - jeszcze rozmieszczenie i wielkość pokoju
 
Ostatnia edycja:
moze zapytam inaczej

1. jaka ilosc mikrofonow uwazasz za wlasciwa dla realizacji wielokanalowych?
2.dlaczego uwazasz ,ze przygotowanie akustyczne pomieszczenia jest tansze dla ukladu stereo niz dla w.k. ? pomieszczenie albo jest akustycznie przygotowane ,albo nie. ilosc kolumn nic tu nie zmienia. czy korzystajac z sygnalu stereo uzywajac jednak 6 kolumn (po 3 na kazdy kanal) musisz wykonac inna adaptacje akustyczna pomieszczenia niz dla dwoch kolumn ?
jedyny problem to oczywiscie wlasciwe ich ustawienie.

1. Techniki są różne i w zależności z której korzystasz używasz tylu mikrofonów. Wszystko zależy od tego co chce się uzyskać, ile ma się czasu, jaki budżet etc. Tak jak mówiłem, poczytaj o technikach mikrofonowych tym razem dla systemów dookólnych. (o których ktoś zresztą napisał, że są 'infancy') Mnie osobiście bardziej interesuje efekt końcowy.

2. Pomieszczenie ustawia się 'pod system'. Czym więcej źródeł dźwięku tym większe możliwe odbicia i interferencje. Emisja dźwięku pochodzi bowiem z różnych kierunków. I stąd moje przekonanie.
 
Nie no nie chce napisać, że bzdury wypisujesz :) więc napisze że się mylisz. Ja za swoje "wielokanałowe kino" (onkyo 905, quadrale signo) zapłaciłem nie mało ale wiem, że dzwiękiem powala. Podająć muzykę np w dts'sie odgłosy natury - na poczatku znajomi nie wiedzieli co się dzieje jak "przeleciał ptak" i za chwile odezwała się burza - wciskało z wrażenia w kanape. Filmy - w KD idealnie. Muzyka - stereo w onkyo 905 jest idealne ale czy mi się podoba? Raczej wolę włączyć jakiś "polepszacz" dzwięku przestrzennego. Nawet jeśli włączę muzykę z youtuba w V20 i dźwięk optyką dam na ampli, to uwierz mi słyszę jak wykorzystuję ten potencjał. I nawet ten mój lamborgini na syberii potrafi zrobić wrażenie. Fakt jest jeden - żeby wykorzystać potencjał KD to trzeba zainwestować sporo pieniędzy, napewno tego efektu nie uzyska się z plastikowych kd z marketu za 1000 zl. I każdy ma różny słuch - mnie nie powala stereo wolę dźwięk przestrzenny z polepszaczami :)

Oczywiście czekam na odpowiedź na zadane pytanie. Ale pozwolę sobie przytoczyć pewien tekst o 'powalającym' dźwięku Onkyo TX-NR905. Jak to mówią 'no offence':

dawmac napisał:
ONKYO TX-NR905 - krótki test "audiofilski"

Witam

Aby nie zaczynac nowego tematu wpisze swoje spostrzezenia w tym temacie. Kupiłem dzisiaj Onkyo 905 z myślą że będzie fajne stereo i kino. No i co - no i nic ;) Może zostanę zbluzgany za to co napisze, może wyklęty albo skazany na tortury ale mimo wszystko napisze co usłyszałem.
Mój system to Wadia 860x, GamuT D200, Sonus Faber Grand Piano. Jak dla mnie gra to bardzo fajnie. Dzisiaj zamaist Gamut D200 zostało wpięte ONKYO 905. Testowałem tylko pod kontem stereo bo jest to dla mnie BARDZO ważne. Takie zwichnięcie :)
I co usłyszałem ........ szok, wielka niespodzianka, sprawdzam ustawinia, przepinam kable c analogów na cyfrowe, ustawienia amplitunera , wszystko co możlwie i co ?? nadal w szoku TO NIE GRA !! Wysokie tony sypia aż miło, sceny zero, basu brak. Biegam po pokoju i szukam basu i go nie ma !! Gdybym nie znał swoich kolumn to bym je dzisiaj na śmieci wywalił, ale znam i pięknie potrafią "kopnąć" Nigdy nie kuły w uszy, naprawde bardzo je lubiłem a dzisija taki chłam z nich się wydobywa. Nie poddaje się, myślę sobie to nie możliwe tyle och i ach, nagraody 905 zdobyła. Coś robię źle myślę sobie. Dla sprawdzenia podpinam zamiast WADI DVD Panasonica S52 i co - TO SAMO !!, czyżby moja wadia była na poziomie DVD za 500zł ?!? Dalej walcze, robię coś co nigdy nie robiłem, reguluje ilość sopranów ( minus 2 ) reguluje basy ( + 6 !! ) jest lepiej ale słychac że to nie naturalne. Podpinam Wadie po optyku i dalsze pruby w ustawiniach. Kończe na - Pure Audio - jest najlepiej jak do tej pory. Ale słuchanie głosno jest nieprzyjemne. Trzeba by znów podregulowac to i owo, ściszam i brakuje kolejnych elementów, znów regulacja ?? Usatwiłem optymalnie jak potrafiłem i słucham ( przyzwyczajam się ) do tego co słysze. Po 15 minutach nadal brakuje mi sceny ( z kolumnami biegałem z 10 minut :) ) bas jałowy, przytempawy a wysokie albo sieją albo ich brakuje. Myśle, ok starczy tego , wpinam GAMUT D200. Odpalam tą samą płytkę z wadii i ........... o boże jak mi dobrze :) Jednak nie jestem głuchy. Co za rozkosz dla uszu i ciała ( kick bas ) . Jest dwa razy więcej dzwięku, niezaleznie od głośności nie zmienia się zabarwienie muzyki. Można słuchac i słuchac bez końca. Tak słuchając patrze na wielką srebrną skrzynkę z napisem ONKYO i sobie myślę, i co ja mam z tobą zrobic. Odać, jakoś nie potrafię bo chyba z litości, sprzedać może ale na razie na chleb nie brakuje a więc zostaje. Kupię komplet kolumn 5.1 z KEFa takich ładnych i powiesze będzie cool :) Do kina niech będzie. Stereo pozostanie osobno. I tak jak przypuszczałem, dobrego kina i dobrego stereo w jednym nie da rady zrobić w "normalnych" pieniądzach.

Nie miałem na celu krytykowania onkyo jako urządzenia. Jest to kawał dobrej elektroniki. U mnie będzie zasilał kino i robił za swich HDMI :) Stawiając go w moim systemie można było przypuszczać że nie da rady konkurowac z klockami typowo stereo. Jako element do standartowego systemu stereo / kino jak najbardziej polecam jeśli ktoś nie ma wygurowanych oczekiwań co do muzyki 2.0

pozdr. dawmac
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
phoenix_me - na Twoj tryb myslenia w dalszym ciagu wplywaja narzucane latami ograniczjace ramy powstale z ograniczen technologicznych.
slyszales kiedy ,zeby zmieniano wystroj i akustyke sali w filharmonii w zaleznosci od tego czy w orkiestrze bedzie 95 czy 120 instrumentow ?przeciez kazdy z nich jest zrodlem dzwieku.
powtorze- odtwarzany dzwiek ma tworzyc przestrzen jak najbardziej zblizona do tej "w realu" ilosc kanalow naprawde nie ma tu wiekszego znaczenia.

nie wiem co ma na celu przytaczanie przez Ciebie powyzszego tekstu- sa to subiektywne odczucia dotyczace odtwarzanie sygnalu stereo na konkretnym amplitunerze i konkretnych kolumnach.
nie ma ani slowa na temat wielokanalowka vs stereo.
 

hcl4

New member
Oczywiście czekam na odpowiedź na zadane pytanie. Ale pozwolę sobie przytoczyć pewien tekst o 'powalającym' dźwięku Onkyo TX-NR905. Jak to mówią 'no offence':
Ale o co choooziiii :confused: Jakie ma znaczenie wielkość pokoju?? Wiadomo, że nie wstawiłem 905 i zestawu głośników do 6m2. A na marginesie - pokój około 19 m2. Mam wrażenie, że Ty tylko teoretyzujesz. Ponieważ pytanie o rozmieszczenie kolumn jest zupełnie bez sensu z jednego podstawowego powodu - ponieważ rozstawienie głośników wielokanałowych jest oczywiste. Wszystko to kwestia dobrania odpowiednich głośników. Z tego "krótkiego testu audiofilskiego" nic nie wynika. Ponieważ wszystko można w ampli ustawić począwszy od wyłączenia audyssey, które "zmiękcza" bas - po podbicia basu i wiele innych - możliwości jest wiele. Ja tak jak wcześniej wspomniałem nie narzekam na jakość dźwięku - od basu pięknego jest Signo SUB 250 - gra tak jak ja tego chcę :). Stereo oczywiście też jest takie jak trzeba, chociaż też tak jak powiedziałem nie jestem specjalnym zwolennikiem stereo. A tak wogóle to jeśli ktoś chce słuchać tylko dobrego stereo, to nie powinien kupować "all in one" ale sobie kupić wzmacniacz, dobre cd czy dvd. A po kolejne - czy widziałeś i znasz jakiś sprzęt na który nikt nie narzeka?? Taki idealny?? Nie ma takiego, sam widzisz to na przykładzie tv, mogą być najdroższe i zawsze coś się znajdzie na "nie" - jamen:)
 
phoenix_me - na Twoj tryb myslenia w dalszym ciagu wplywaja narzucane latami ograniczjace ramy powstale z ograniczen technologicznych.
slyszales kiedy ,zeby zmieniano wystroj i akustyke sali w filharmonii w zaleznosci od tego czy w orkiestrze bedzie 95 czy 120 instrumentow ?przeciez kazdy z nich jest zrodlem dzwieku.
powtorze- odtwarzany dzwiek ma tworzyc przestrzen jak najbardziej zblizona do tej "w realu" ilosc kanalow naprawde nie ma tu wiekszego znaczenia.

nie wiem co ma na celu przytaczanie przez Ciebie powyzszego tekstu- sa to subiektywne odczucia dotyczace odtwarzanie sygnalu stereo na konkretnym amplitunerze i konkretnych kolumnach.
nie ma ani slowa na temat wielokanalowka vs stereo.

A czy muzycy stoją za Tobą i po bokach, czy może cała orkiestra jest z przodu względem Ciebie. Teraz pomyśl jak masz rozmieszczone kolumny do dźwięku dookólnego i masz odpowiedź. Nie liczy się tylko ilość źródeł dźwięku ale także ich usytuowanie względem słuchacza.

Oczywiście, że słyszałem o zmianie akustyki w zależności od wielkości występującej grupy. Dzieje się tak np. w Katowicach w Akademii Muzycznej. Zmienia się tam pogłos (NIE ELEKTRONICZNIE) przez zmianę kubatury pomieszczenia (taka specjalna konstrukcja).

Przytoczenie tekstu o Onkyo miało po prostu pokazać, że subiektywność można traktować z bardzo dużym marginesem. Dla naszego forumowego kolegi 905'ka 'wymiata' zarówno w stereo jak i dźwięku wielokanałowym. Skoro okazuje się, że w stereo (przytoczona opinia) radzi sobie słabo (napędzając tylko 2 kanały) to 5 i więcej kanałów raczej nie jest napędzanych lepiej!

Ale jak to ktoś kiedyś mądrze powiedział. Należy słuchać nie sprzętu, a muzyki :p
 
Ale o co choooziiii :confused: Jakie ma znaczenie wielkość pokoju?? Wiadomo, że nie wstawiłem 905 i zestawu głośników do 6m2. A na marginesie - pokój około 19 m2. Mam wrażenie, że Ty tylko teoretyzujesz. Ponieważ pytanie o rozmieszczenie kolumn jest zupełnie bez sensu z jednego podstawowego powodu - ponieważ rozstawienie głośników wielokanałowych jest oczywiste. Wszystko to kwestia dobrania odpowiednich głośników. Z tego "krótkiego testu audiofilskiego" nic nie wynika. Ponieważ wszystko można w ampli ustawić począwszy od wyłączenia audyssey, które "zmiękcza" bas - po podbicia basu i wiele innych - możliwości jest wiele. Ja tak jak wcześniej wspomniałem nie narzekam na jakość dźwięku - od basu pięknego jest Signo SUB 250 - gra tak jak ja tego chcę :). Stereo oczywiście też jest takie jak trzeba, chociaż też tak jak powiedziałem nie jestem specjalnym zwolennikiem stereo. A tak wogóle to jeśli ktoś chce słuchać tylko dobrego stereo, to nie powinien kupować "all in one" ale sobie kupić wzmacniacz, dobre cd czy dvd. A po kolejne - czy widziałeś i znasz jakiś sprzęt na który nikt nie narzeka?? Taki idealny?? Nie ma takiego, sam widzisz to na przykładzie tv, mogą być najdroższe i zawsze coś się znajdzie na "nie" - jamen:)

Rozmieszczenie głośników dla dźwięku wielokanałowego nie jest oczywiste. Zwłaszcza dla LS/RS. Sprawę komplikuje jeszcze użycie głośników bipolarnych (ja takich używałem Paradigm ADP-390). Na podstawie wielkość pokoju chciałem wywnioskować jak możesz mieć rozmieszczone kolumny i jak daleko od ścian się znajdują. To, że w amplitunerze można korzystać z EQ i Audyssey nie oznacza, że można przeskoczyć ograniczenia samego sprzętu co do 'reprodukcji' dźwięku. Dobre stereo będzie lepiej odtwarzać dźwięk wielokanałowy zmiksowany do 2.0 niż większość instalacji K.D. z wieloma głośnikami. Idealnego sprzętu nie ma, masz rację. Ale szuka się czegoś co jest bliżej ideału niż dalej i moim subiektywnym zdaniem dźwiękowi stereo bliżej do tego ideału (oczywiście mam na myśli podobny budżet).
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
A czy muzycy stoją za Tobą i po bokach, czy może cała orkiestra jest z przodu względem Ciebie. Teraz pomyśl jak masz rozmieszczone kolumny do dźwięku dookólnego i masz odpowiedź. Nie liczy się tylko ilość źródeł dźwięku ale także ich usytuowanie względem słuchacza.

czyli wielokanalowka "moze byc" pod warunkiem,ze wszystkie kanaly usytuowane sa z przodu ?

bedac widzem "na zywo" , muzycy sa najczesciej z przodu- nie zmienia to jednak fakty , ze dzwiek dochodzi do widza "dookolnie". "graja" zarowno muzycy jak i pomieszczenie, przy koncercie na "terenie otwartym" (np. stadion) jest podobnie . ogladajac natomiast takie widowisko "z plyty" miejsce widza-sluchacza zmienia sie w zaleznosci od "punktu widzenia" kamery , w tym przypadku znajdujace sie momentami ,"za plecami" zrodla jakiegos dzwieku (instrumenty) sa jak najbardziej "naturalne" i zgodne z wizualizacja.

w nastepnym swoim poscie umieszczasz zastrzezenie "oczywiscie mam na mysli podobny budzet" - to duza niekonsekwencja w stosunku do wypowiedzi skierowanych do mnie.
raz negujesz sama istote wielokanalowki innym razem argumentujesz przewage stereo wzgledami budzetowymi.
nie zaprzeczam ,ze stereo jest tansze - to oczywiste , dwa to nie piec ,zwykla matematyka.
nie mozna jednak na tej podstawie utrzymywac ,ze stereo jest "bardziej naturalne" - bo jedno z drugim nie ma nic wspolnego.
 
Tym razem bez ustosunkowania się do tego co napisałeś. Po prostu moje zdanie, moja subiektywna opinia.

1. Na dzisiejsze warunki [przełom 2010/2011] uważam systemy stereo za lepsze i sensowniejsze rozwiązanie niż systemy wielokanałowy.
2. Słabość systemów wielokanałowych 'na teraz', a tym samym przewaga systemów stereo, wynika z:
A) Bardzo małej ilości materiału który nadaje się do takiego systemu (po prostu nie mógłbym słuchać tego co lubię)
B) Większymi problemami w optymalnym rozmieszczeniu głośników (różne systemy dźwięku dookólnego 5.1 6.1 7.1 i różny sposób rejestracji/prezentacji materiału powodują, że czasem trzeba FIZYCZNIE przestawiać głośniki aby uzyskać zadowalający efekt)
C) Większymi problemami przy walce z akustyką pomieszczenia (więcej źródeł, a tym samym więcej kierunków rozchodzenia się dźwięku to więcej odbić i interferencji)
D) Znacznie większy koszt budowy takiego systemu przy mizernych 'zyskach' (moim zdaniem system wielokanałowy może pokazać przewagę tylko dla poruszających się względem słuchacza źródeł dźwięku, przy czym ruch musi odbywać się w osi prostopadłej do słuchacza i przechodzić z przodu do tyłu względem słuchacza - takiego materiału jest BARDZO BARDZO mało, albo jeszcze mniej)

Ja używam swojego systemu w proporcjach 75% muzyka, 15% film, 10% pozostałe. Obrazowo odnosząc się do wspomnianego przeze mnie lamborghini to faktycznie zrobi ono wrażenie na Syberii bo fajnie wygląda. Ale większy FUN jest z jazdy niż z oglądania.
 

mat74

Well-known member
Bez reklam
oczywiscie szanuje Twoje zdanie i twoja subiektywna ocene- kazdy ma do tego prawo i kazdy zgodnie z nimi podejmuje wybor.
przytoczone przez Ciebie argumenty sa jak najbardziej rzeczowe i w ogolnym zarysie jak najbardziej zgodne z prawda.
nie zmienia to jednak faktu,ze na dzien dzisiejszy nie ma technologicznych barier dajacych przewage systemowi stereo, a "naturalnosc" dzwieku nie jest scisle zwiazania z wykorzystaniem tylko dwoch kanalow.
 
Do góry