Gdybyś miał kasę, to kupiłbyś np LG 65 G13, a nie połowę tego. Chociaż nie. Gdybyś miał kasę to kupiłbyś coś jeszcze bardziej wow.
A mnie wystarczy TV sprawdzony i taki w którym będę widzieć naturalne obrazy a nie podkolorowane kreskówki. Dlatego doszedłem do wniosku że żaden LED do ok 5tys nie spełnia moich oczekiwań dlatego trochę dołożę. Spokojnie mógłbym sobie kupić o połowę droższy niż ten który planuję, tylko po co ? Wolę za zaoszczędzone kupić coś do mojego hobby. A tu każda stówka ma dla mnie zupełnie inną wartość.
Zawsze oscyluje w koło ustalonego wcześniej budżetu, co nie znaczy że nie mógłbym sobie pozwolić na TV 3x droższy, po prostu nie chcę tyle wydawać.
Po przekroczeniu pewnego progu, współczynnik możliwości do ceny wzrasta drastycznie, wchodzi podatek od technologii, wyżyłowanych w tych TV do granic aktualnych możliwości. Często to właśnie przez to, że producenci celują w bogatego klienta który za wszelką cenę chce mieć najlepsze co może - a tu rozum już płata figle.
Oczywiście nie mówię ze kupowanie za fortunę best of the best jest złe, kto bogatemu zabroni ale rozsądnie już nie koniecznie.
Złotym środkiem jest zawsze to jak dużo dostajesz w stosunku u konkurencji za tą samą albo zbliżoną kwotę, którą ustaliłeś sobie jako górna granica oraz pewnego rodzaju subiektywne odczucia wobec kandydatów, które to grają ostatnie skrzypce by zracjonalizować zakup.
Zresztą każdy ma trochę inne kryteria, ja wyjaśniłem swoje podejście i staram się w nim być konsekwentny, wiedząc że i tak wymienię TV w ciągu najbliższych 3 lat jak to zrobiłem teraz. W dodatku nie miałem czasu i ochoty na czekanie, sprzedałem TV i byłem bez niczego.
Z zasady uderzam w górną granicę sprzętu który w aktualnym czasie jest ceniony i ma wysoki stosunek jakości/nowości do ceny ( czytaj jakość obrazu, dźwięku, wykonanie i posiadane bajery ). Gdy podejmowałem decyzje, niemal 2.5 miesięcy temu, TCL 65C825 spełniał wszystkie te warunki i nie musiałem długo być bez TV by go mieć w swoim salonie. Wobec kryteriów jakie stosowałem wtedy, decyzja niewiele straciła na aktualności, czując presje czasu na plecach znów kupił bym C825
Wadą takiego rozwiązania jest to że nigdy nie masz tego top of the top ale zapewniam cię ze nawet za 4 lata to co teraz jest topowe będzie co najwyżej przeciętne.