Witam!
Jestem tu "nowy", więc na początku pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Od wielu tygodni szukam dla siebie odpowiedniego sprzętu i generalnie przeszedłem długą wędrówkę od plazm przez LCD z powrotem do plazmy - a konkretnie do Panasonica Viera 42". Waham się pomiędzy rozdzielczością 1024x768 a 1920x1080 i dlatego odwiedzałem bydgoskiego Saturna i Media Markt aby rozwiać naocznie swoje wątpliwości. Niestety nowości (X10E i G10E) montowane na "wyspach" Panasonic'a i wyświetlają jedynie dema z BlueRay, więc jakość jest rewelacyjna i trudno jest podjąć decyzję czy warto dorzucić sporo kaski do fullHD. Na wielokrotne moje prośby o podłączenie dla porównania pod sygnał SD z naziemnej lub SD i HD z jakiejś platformy cyfrowej otrzymywalem zawsze tę samą odpowiedź (zawówno w Saturnie jak i w MM): Panasonic Polska nie wyraża zgody na podłączanie sprzętu do innego źródła niż przez ich wskazane. Zadzwoniłem dzisiaj do centrali Panasonic'a i kategorycznie zaprzeczyli, że nie prowadzą takiej polityki i problem mam zgłosić do kierownictwa marketów. Oczywiście to uczyniłem: kierownik działu TV Saturn również z wielkim oburzeniem zaprzeczył, aby Panasonic zakazał podłączania ich produktów do innego źródła na specjalne życzenia klientów i poprosił abym wskazał mu tego pracownika, który rozsiewa takie herezje. Zaprosił mnie do sklepu z zapewnieniem, że "będzie pan zadowolony". Natomiast kierownik działu TV z MM, stwierdził że b.dobrze zna swoich pracowników i jest przekonany, że nikt takich głupot klientom nie opowiada. Dodam, że informacje takie ja uzyskałem 2 razy osobiście, także moich 2 kolegów oraz jeszcze dodatkowo dzisiaj usłyszałem ją telefonicznie. Żałuję tylko, że nie nagrałem sobie tej ostatniej rozmowy na komórce żeby odtworzyć panu kierownikowi, próbował zrobić ze mnie głupka. Powtórzę - zawsze nie bylo wykrętów, że nie mam czasu, abo bo mi się nie chce, nie mam takiego dlugiego kabla antenowego czy nie mamy innego sygnału - tylko że Panasonic ZABRONIŁ!
I gdzie tu jest prawda - kto kłamie? Jest to dla mnie taka żenująca sytuacja ... Chcę zostawić kasę w sklepie, tylko najpierw chcę się przekonać naocznie jaką jakość będę miał w domu na ekranie na słabszym sygnale - ale nie można . Wiem że "kto jak kto", ale chyba SD wychodzi im zdecydowanie lepiej na ekranie w przeciwieństwie do b.wielu LCD, więc what's up??? Czy naprawdę kierownicy nic nie wiedzą o "przekrętach" na sali? Czy to są podobne praktyki do tych prowadzonych przez firmy farmaceutyczne, gdzie przedstawiciele firm płacą "pod stołem" pracownikom aptek za zwiększoną sprzedaż wybranych leków bez recepty?
Jestem tu "nowy", więc na początku pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Od wielu tygodni szukam dla siebie odpowiedniego sprzętu i generalnie przeszedłem długą wędrówkę od plazm przez LCD z powrotem do plazmy - a konkretnie do Panasonica Viera 42". Waham się pomiędzy rozdzielczością 1024x768 a 1920x1080 i dlatego odwiedzałem bydgoskiego Saturna i Media Markt aby rozwiać naocznie swoje wątpliwości. Niestety nowości (X10E i G10E) montowane na "wyspach" Panasonic'a i wyświetlają jedynie dema z BlueRay, więc jakość jest rewelacyjna i trudno jest podjąć decyzję czy warto dorzucić sporo kaski do fullHD. Na wielokrotne moje prośby o podłączenie dla porównania pod sygnał SD z naziemnej lub SD i HD z jakiejś platformy cyfrowej otrzymywalem zawsze tę samą odpowiedź (zawówno w Saturnie jak i w MM): Panasonic Polska nie wyraża zgody na podłączanie sprzętu do innego źródła niż przez ich wskazane. Zadzwoniłem dzisiaj do centrali Panasonic'a i kategorycznie zaprzeczyli, że nie prowadzą takiej polityki i problem mam zgłosić do kierownictwa marketów. Oczywiście to uczyniłem: kierownik działu TV Saturn również z wielkim oburzeniem zaprzeczył, aby Panasonic zakazał podłączania ich produktów do innego źródła na specjalne życzenia klientów i poprosił abym wskazał mu tego pracownika, który rozsiewa takie herezje. Zaprosił mnie do sklepu z zapewnieniem, że "będzie pan zadowolony". Natomiast kierownik działu TV z MM, stwierdził że b.dobrze zna swoich pracowników i jest przekonany, że nikt takich głupot klientom nie opowiada. Dodam, że informacje takie ja uzyskałem 2 razy osobiście, także moich 2 kolegów oraz jeszcze dodatkowo dzisiaj usłyszałem ją telefonicznie. Żałuję tylko, że nie nagrałem sobie tej ostatniej rozmowy na komórce żeby odtworzyć panu kierownikowi, próbował zrobić ze mnie głupka. Powtórzę - zawsze nie bylo wykrętów, że nie mam czasu, abo bo mi się nie chce, nie mam takiego dlugiego kabla antenowego czy nie mamy innego sygnału - tylko że Panasonic ZABRONIŁ!
I gdzie tu jest prawda - kto kłamie? Jest to dla mnie taka żenująca sytuacja ... Chcę zostawić kasę w sklepie, tylko najpierw chcę się przekonać naocznie jaką jakość będę miał w domu na ekranie na słabszym sygnale - ale nie można . Wiem że "kto jak kto", ale chyba SD wychodzi im zdecydowanie lepiej na ekranie w przeciwieństwie do b.wielu LCD, więc what's up??? Czy naprawdę kierownicy nic nie wiedzą o "przekrętach" na sali? Czy to są podobne praktyki do tych prowadzonych przez firmy farmaceutyczne, gdzie przedstawiciele firm płacą "pod stołem" pracownikom aptek za zwiększoną sprzedaż wybranych leków bez recepty?
Ostatnia edycja: