Pytanie, czy warto jednak kupić tego xh90, bo problemy po aktualizacji są dalej.
Co do rwania filmów to taki mój wywód z innego wątku, ale nawiązywałem w myślach to ostatnich wpisów tutaj. Także...
http://www.hdtv.com.pl/forum/1605087-post231.html
nie bierz, nie warto, wszyscy inni beda zadowoleni, ale ty nie. i tak oddasz
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wróć do GX810 i będziesz miał święty spokój.
taka mała złośliwość
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
swoją drogą, ładnie natrzaskałeś postów przez te dwa miesiące....
A tak zupełnie na poważnie, jak wiesz mogę porównać do C715 i GX830, do tegorocznej serii 8 od Philipsa i mojego starego Samsunga - ten TV nie klatkuje. Tak po prostu. Klatkował i przycinał TCL. Opisane wyżej to po prostu filmy nagrane w 24 klatkach, a te nie ma bata - nie będą płynne, nigdy. Sony nie ma judder o którym wspomniałeś w którymś poście. A zeby obraz byl płynny - no niestety, trzeba wlaczyc uplynniacz, choc na mininimum. tak jak w każdym innym telewizorze. Panas też klatkował przy wyłączonym. Problemów z softem, po miesiącu nie uświadczyłem, ani razu mi sie nie zawiesił, raz zrestartował jakoś na początku, ani razu nie wyrzuciło do menu głównego. Miałem za to jazdy z soundbarem, bo mu się dźwięk rozjeżdżał przez HDMI, ale z lenistwa to olałem i albo juz tego nie mam, albo nie zwracam uwagi.
Generalnie mnie bawią te wszystkie teorie o wyłączeniu upłynniaczy, ulepszaczy i HDRu, żeby oglądać film tak "jak reżyser go stworzył". Nie po ty wydaję tyle hajsu, żeby teraz wyłączyć to co tęgie japońskie głowy wymyśliły w swoich laboratoriach i oglądać klatkujące filmy. To jakbym kupił RSa i jeździł nim przepisowo po mieście.
Dobry wieczór. Posiadam obecnie Samsunga model uh48h6400. Ma ponad 5 lat jest full HD. Mam konsole Xboxa one s, ale pewnie za jakiś czas kupię nowego Xboxa lub ps5. Do tego dochodzą filmy na netflixie oraz oglądanie Upc na horizon. Tv oglądam z ok 2.4-2.7 metra. Celuje w 55 lub 65' aczkolwiek boję się że 65 będzie za dużo. Z typów jakie mam to na pewno Sony xh90, samsung q80t, lub OLED z LG cx3. Proszę doradzić , i tak szczerze powiedzieć czy będzie różnica względem obecnego Samsunga.
Ponieważ przesiadłem się z 5-letniego, 40 calowego Samsunga J6200 odpowiem: różnica jest ogromna. We wszystkim, poza skalowaniem materiałów gorszej jakości. Jasność, kontrast, kolory, rownomiernosc podświetlenia matrycy - to jest przepaść. Gorzej wyglada upscaling.
Patrząc na Twoje typy: realnych różnic miedzy Sony a Samsungiem nie ma. Nie mówię o tym co na papierze, ale o tym co zobaczysz na żywo. Więc bardziej to kwestia preferencji, czy wolisz Tizena czy Androida, jak dużo oglądasz Netflixa i czy jesteś skłonny zrezygnować z Dolby Vision. Badz tylko świadom, że całe to DV jest mocno przereklamowane... poza Netflixem i poza ich produkcjami DV nie ma praktycznie wcale, a więc nie wiem czy aż tak istotne jak wszyscy piszą. Aha No i pilot - to co Sony odwaliło z tym pilotem to żart - narzekałem na ten od Panasonika, a to były jednak wyżyny japońskiej myśli technologicznej. Nawet 5 letni Samsunga jest lepiej zrobiony, a J6200 to był najtańszy telewizor w ich ofercie w tamtym czasie. Ten Sony trzeszczy, wygina się, rysuje. Samsung ma dwa, z czego jeden aluminiowy.
LG CX to już inna liga. Jeśli masz hajs na niego, to się nawet nie zastanawiaj
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)