zdjęcia tv i konkluzja
Witam!
Zgodnie z obietnicą zamieszczam fotkę "latarek" w dolnych narożnikach:
a tak to samo z włączoną lampą:
jeszcze inne fotki z menu:
tak wygląda włączony panel bez podania sygnału:
i jeszcze jedna fotka z końcówki filmu, który akurat oglądałem:
nie ma co się dziwić koledze
wtsz, bo rzeczywiście jakiś problem jest, a w tv z najwyższej półki renomowanej firmy nie powinno się to zdarzyć, a jeżeli już się zdarzy to wzorem firm samochodowych powinni uderzyć się w piersi i ogłosić akcję serwisową - w tym przypadku w/g mnie powinni wycofać ze sprzedaży felerne modele, zlikwidować problem i wymienić klientom na nowe bez wad!
Odnośnie tej wady, to moim skromnym zdaniem nie jest to wada matrycy tylko szkła, którym pokryty jest cały front lub samego jego montażu z matrycą. Skąd taka teza? Otóż zauważyłem w trakcie występowania zjawiska "latarek", że gdy spojrzę pod innym kątem, tak żebym patrzył na wprost narożnika, a nie na środek ekranu to niepożądany efekt zanika i widać, że panel świeci równomiernie... EUREKA! odkryłem przyczynę defektu - może dostanę jakąś prowizję od Sony? Ha, ha!
Podsumowując, jak widać na załączonych obrazkach nie ma problemu (przynajmniej u mnie) podczas normalnego oglądania tego tv. Odbicia światła dziennego są i będą w każdym tak zaprojektowanym tv - wszelkiego rodzaju filtry (tu "OptiContrast") jedynie minimalizują ten efekt. Niemniej jednak to dzięki tej tafli szkła głębia obrazu jest większa i obraz przyjemniejszy, wyraźniejszy (przynajmniej dla mnie). W matowych matrycach też odbija się światło lecz oczywiście w mniejszym stopniu za to obraz jest trochę "inny" - życie to sztuka kompromisów
