Hopkirk napisał:
No teraz to dałeś do pieca. Od razu widać, że nigdy nie miałeś kamery z dyskiem, więc skąd możesz wiedzieć jaka to zaleta. To tak jakby ktoś zamiast pojemnego dysku w komputerze miał kartę pamięci 16GB i twierdził, że to wielki komfort pracy w porównaniu z dyskiem o kilka razy większej pojemności.
Nie to ty dowaliłeś do pieca. Takiej kamery nie mialem i nigdy nie będę miał. Omijam dziadostwo szerokim łukiem. Porównujesz komputer z kamerą - to śmieszne. Pisałem już że w zupełności 16 GB wystarcza na dłuuuugo. No chyba, że ktoś jest jakimś dziwolągiem kręcącym wszystko co się rusza albo seriale brazylijskie
Dopóki sam ktoś nie spróbuje to nie wie o czym pisze. Ja spróbowałem 16GB i spokojnie wystarcza tak, że nawet nie będzie potrzebny fotobank.
Hopkirk napisał:
Ja nie muszę się wozić na moje eskapady z jakimś fotobankiem.
Przez 2 tygodnie wczasów nagrałem ok. 50GB. To ile musiałbym wziąć ze sobą kart pamięci 16GB? Jakieś 4 sztuki, czyli 4 x 180zł = 640zł. A co jak bym jakąś zgubił, i to w dodatku po nagraniu? A przy jej gabarytach może się to łatwo przydarzyć.
Według mnie karty pamięci dobre są do aparatów fotograficznych. Do kamer HD mają jeszcze zbyt małe pojemności i używanie ich w kamerach to pod względem ilości zapisywanego materiału cofnięcie się do epoki kaset, gdzie kaseta zawsze kończyła się w niewłaściwym momencie i trzeba było ją w pośpiechu zmieniać.
Inna sprawa, że jak na razie kartuy pamięci nie są w stanie i pod względem pojemności i pod względem ceny za 1GB nawet zbliżyć się do dysków twardych.
Lepiej odpowiedz sobie na pytanie jaka to tragedia będzie jak te 50 GB trafi szlag
Jakiś fotobank - no wiesz to wymyślono dla ludzi rozsądnych, a nie nierozsądnych tak, że w tym temacie nie polecam nikomu ciebie słuchać
Karty przewyższają dyski pod każdym względem ale wiem, że tego nie zrozumiesz, tak samo jak tego ze ich ceny błyskawicznie spadają tak samo jak błyskawicznie znikają dyski i odchodzą w niebyt
Hopkirk napisał:
Masz ciekawe spostrzeżenia, bo z kolei wszyscy zawodowi kamerzyści, których ja znam, kręcą za pomocą wizjera. Być może również dlatego, że wizjer, chociaż mniejszy od ekraniku LCD, jednak przystawiony blisko oka daje znacznie większy obraz niż oddalony o kilkadziesiąt centymetrów od oczu mini ekranik LCD. Większość kompletnych amatorów i przedstawicielek płci pięknej kręci właśnie za pomocą ekraniku LCD. Efekty ich wypocin widać później na dużym ekranie.
Szkoda gadać z tobą. To są twoje pobożne życzenia. Swoje opinie na ten temat już opisałem wcześniej i nie zamierzam się powtarzać. Przedstawiłem logiczne argumenty ty zaś nic poza uporem.
Hopkirk napisał:
Poproszę w takim razie o link do tego wyczytanego przez Ciebie cytatu. Ja podaję linki, gdzie dwukrotnie Sony podaje obie nazwy -
- że w CX11E jest Steady Shot:
http://www.sony.pl/product/cam-high-definition-on-memory-stick/hdr-cx11e
- że w SR11E jest Super Steady Shot:
http://www.sony.pl/product/hdd-avchd-hard-disk-drive/hdr-sr11e
- że Steady Shot i Super Steady Shot mają oddzielne opisy:
http://www.sony.pl/glossary/ShowGlossary.action?site=odw_pl_PL§iontype=Search§ions=Glossary
Nie szerzę więc fałszywych czy nie sprawdzonych danych tylko podaję za producentem. Radziłbym nie oskarżać na zapas tylko zadać sobie nieco trudu i kliknąć na dane techniczne obydwu kamer.
Oczywiście, że to co podajesz to tylko marketingowy bełkot Sony i nieścisłości w opisie. Każdy widział te strony a definicje w słowniku to nic wyjątkowego. Pewnie podają dwie bo takie nazwy funkcjonowały. Na logikę wystarczy pomyśleć, że nie jest logiczne by chyba tylko w tej kamerze jak twierdzisz stosować uproszczoną technologię a w najbardziej prymitywnych aparatach foto chlastakach SSS
Oczywiście podaję link do tego co wyczytałem choć wcześniej podałem cytat i wystarczyło to wkleić w Google. Oto link -
http://www.sony.pl/product/dss-digital-slr/dslr-a200k/tab/technicalspecs . Obecnie mam jakieś kłopoty ze stronami sony i ledwo to znalazłem bo nie widzę zawartości strony. Ponadto w żadnym - powtarzam ŻADNYM teście obu kamer na kilku serwisach nie znalazła się informacja o tak ISTOTNEJ ponoć różnicy miedzy tymi kamerami
To już sam sobie poszukaj bo ja już nie mam na to czasu. Podam tylko link do opisu kamer, gdzie ten marketingowy bełkot nie jest aż tak zafałszowany:
http://www.sonystyle.com/webapp/wcs...10151&langId=-1&productId=8198552921665291496
http://www.sonystyle.com/webapp/wcs...10151&langId=-1&productId=8198552921665466947
Tak więc ja podtrzymuje to co wcześniej w tej kwestii i tobie także polecam kliknąć. Super - oznacza kup mnie mimo dysku
To słowo ma zrobić wodę w mózgu. Jakoś ludzi trzeba bajerować.
Hopkirk napisał:
Tym zdaniem potwierdzasz, że nie masz pojęcia o robieniu filmu. Oprócz perfekcyjnych, statycznych i dynamicznych ujęć robionych za pomacą wizjera, ważny jest jeszcze ich montaż. Tu nie ma miejsca na żadną nudę. Jeśli coś takiego widziałeś to prawdopodobnie jednak zawiódł montaż. Jednak nawet najlepszy montaż nie pomoże jeśli zdjęcia bedą niestabilne - np. robione przez jakąś panienkę za pomocą kiepskiego małego ekraniku LCD. Taki niepokój na ekranie można oglądać góra przez kilka minut. Potem staje się niestrawny.
To samo mogę powiedzieć o tobie
Ameryki nie odkryłeś z montażem ale próbujesz przekonać że kręcisz jakiś profesjonalny film amatorską kamerą. Rozumiem ze twój montaż polega na wycięciu % materiału
Jak pisałeś wcześniej GB nagrań z wakacji - rany ile to pracy trzeba później włożyć w zmontowanie tak dłuuuugiego i nuuudnego filmu. Któż to wytrzyma. Nagranie na 16GB to jakieś 2 godziny w najwyższej rozdzielczości. Po cięciach na przykład warto było by dojść do 90 minut bo to standard nawet w kinach. Dłuższe są po prostu nudne
Kiedyś tez wszyscy się śmiali jak ktoś przyniósł 4 godziny filmu z wesela - oglądać się nie dało
Co do stabilności i techniki oraz LCD kontra wizjer już pisałem inie chce się powtarzać a ty nadal te swoje farmazony. Nie zgadzam się z tobą w 100%.
Hopkirk napisał:
Zapomniałeś dodać, że w CX11E jest znacznie gorszej jakości ekran LCD. I mniejsza już o wielkość (chociaż ja wolę 3,2 cala zamiast 2,7 cala), chodzi o jego rozdzielczość, która w SR11E jest kilkakrotnie wyższa. Porównaj sobie obydwa przy sobie - zobaczysz, że to przepaść.
Wczoraj byłem w sklepie i rozmiary owego LCD nie powalają a dali go zapewne większy dlatego bo dysk znacznie powiększa rozmiary owej kamery i musieli tak zrobić dla ogólnego wyglądu. LCD nie służy do oglądania a zarówno rozmiar 2,7 jak i rodzielczość jest odpowiednia - zapewniam jako użytkownik, żadna przepaść. Radził bym nie podniecać się większym LCD bo nie o to w kamerze chodzi. A skoro preferujesz wizjer to przy nim pozostań
Hopkirk napisał:
To ja dla równowagi napiszę jakie są wady CX11E w porównaniu do SR11E:
- brak dysku, który daje duży komfort użytkowania w SR11E
- większe zużycie prądu od SR11E, ze względu na konieczność przez cały czas używania ekraniku LCD
- CX11E jest jest jeszcze lżejsza od SR11E, która i tak już jest za lekka
- w CX11E konieczność używania kart pamięci (które łatwo pogubić), czyli małopojemnych i bardzo drogich nośników zapisu - jest to cofnięcie się pod tym względem do epoki taśm. Karty pamięci jeszcze przez wiele lat będą droższe od dysków twardych nie mówiąc o gigantycznej różnicy w pojemności.
Przeciwnie.
-Dysk daje dyskomfort w używaniu kamery. 16GB jest wystarczająca. Wygodniejsze jest (o ile to konieczne) używanie fotobanku którego koszt jest znikomy.
-mniejsze zużycie prądu CX11E ponieważ nie da się kręcić tylko z wizjera, chyba ze chcemy mieć ograniczony punkt widzenia kamery,
-waga CX11E jest idealna i nie chciał bym mieć cięższej kamery
-używanie kart pamięci jest bardziej komfortowe (których nie da się zgubić ponieważ normalny człowiek trzyma je w torbie z kamerą), karty są odporne na wstrząsy, małe ale nie za małe, wystarczająco pojemne a jeśli komuś mało to może ale nie musi mieć fotobank lub inne karty. Z punktu widzenia działania cofnięciem się do epoki taśm jest dysk który także ma mechaniczny napęd. Muhahahaha - nie no to teraz mnie rozśmieszyłeś
)) Wiele lat
) Za rok dysków nie będzie na świecie a karty będą tanie jak barszcz. Chyba nie jesteś z tego świata jeśli uważasz przeciwnie. Może nie wiesz ale cena nośnika z roku na rok spada o jakieś 50%
O gigantycznej różnicy to mówić nie ma co ponieważ karty nie będzie można porównać do dysku którego nie będzie
)) Za rok być może karty 250 GB będą a ich cena będzie pewnie taka jak dzisiejszych dysków o tej pojemności.
Hopkirk napisał:
Jak za jakiś czas przyjdzie nam ochota na korzystanie z kart pamięci to w SR11E jest to możliwe bo w tej kamerze jest to równorzędny sposób zapisu - do wyboru przez użytkownika. W CX11E jesteśmy na małe karty pamięci niestety skazani.
Co do awaryjności dysków twardych: nie spotkałem jeszcze żadnego przypadku awarii w kamerze. Sam używam od wielu lat dysków twardych w komputerach (było ich ok. 10 sztuk) i tez żaden nie nawalił.
Miałem za to do tej pory 4 pamięci flash i jedna mi nawaliła. Znam też jedna osobę, która używa karty pamięci do aparatu (wprawdzie XD) i też jedna kart juz jej nawaliła. Byłbym więc ostrożny z twierdzeniem, że karta pamięci to jest super bezpieczny nośnik zapisu.
Jak za jakiś czas kamera okarze się padnietym złomem, kto wie czy uszkodzony dysk będzie oddziaływał na fziałanie, którego wymienić sie nie będzie oplacało. Na karty nie jesteśmy skazani bo to nasz swiadomy wybór - ludzi mających konkretne preferencje różne od twoich i patrzących w przyszłość.
Nie no toś dowalił - używasz dysków w ..... komputerze
)) No zaiste trafne porównanie. Otóż ja też wyobraź sobie używam DYSKÓW w komputerze nie od dziś - również około 10 miałem. Pewnie ty nie ale ja przynajmniej kilka nosiłem ze sobą i wyobraź sobie że niektóre padały, ba padały nawet te których nie nosiłem ale że jestem kumaty i umiem odzyskać dane nawet ze zmasakrowanego dysku to sobie poradziłem. W każdym razie nie znam nikogo kto by nie potwierdził mojej tezy odnośnie dysków vs karty. Musisz być jakimś wyjątkiem na siłę poszukującym poparcia swoich tez. To ogólna wiedza ze dyski są be a karty są znacznie lepsze. Nie zamierzam się zagłębiać w dyskusję o kartach vs dyski bo to każdy wie że jest jak ja mowie. Proponuję tez używać markowych urządzeń i obchodzić się prawidłowo. Też miałem przypadek uszkodzenia mechanicznego karty SD która miałem w portfelu - no i co z tego? Włożyłem ją tam gdzie nie powinna być a mimo to dane na niej są i używam jej do dziś w czytniku.