Skóra, fura i komóra :) Czyli luzne rozmowy o motoryzacji.

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolo to jest kwestia podejścia i co kto lubi, prosty przykład masz 200 tyś na nowy samochód, powtarzam nowy z salonu i jeśli Twoja jazda tym autem to 80% miasto i robisz powiedzmy 10-15 tyś rocznie to czy wydasz dodatkowe 10-15 tyś., aby kupić takie samo auto w dieslu ? Ja nie mówię, że nie będzie takich osób, ale sensu brak zakupu.. plus problem z filtrem, bo wcześniej czy później, ale będzie problem, jeżdżąc wyłącznie po mieście. I tak jak Armanig pisał, jak ktoś jeździ dużo i do tego 50-60% trasa to wtedy wiadomo, że już inaczej się na to patrzy, a tym bardziej jak np przy okazji robi się 50-70 tyś rocznie. Ale jak ktoś kupuje auto przede wszystkim na miasto to benzyna, albo hybryda jak dla mnie najlpeszy wybór. O samochodach sportowych to już nawet nie wspomnę...
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Inna sprawa, że Amerykańce krążą swoimi benzyniakami od zarania dziejów i nikt tam za dizlem nie płakał, a jak mruczą te krążowniki nie muszę chyba pisać.
Zresztą podobnie jest z automatami, ile tam manuali jezdzi, 5%? U nas jeszcze 10 - 15 lat automat dla wielu, to była abstrakcja, dla mnie sprawa oczywista jak klima w aucie.
Bida w Polandi, to i pieniądze ludzie liczą. Sam liczę, ale który miłośnik motoryzacji nie chciałby jeździć M5, zamiast 2.0, tudzież AMG zamiast 2.2 w dizlu.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dźwięk takiego silniczka piękna sprawa - uczta dla uszu.. choć niektórzy, którzy mają takie auta twierdzą, że to zabawa na samym początku... ja nigdy się o tym nie przekonam, ale posłuchać jest fajnie.., :)
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Ameryka, tam ta moda wziela sie z duzych silnikow o sprawnosci kilkunastu procent i taniej benzyny.

Porownanie ich silnika do niemieckiego silnika to jak porownanie srubokreta do wkretarki akumulatorowej. Silnik Hemi ponad 5 litrow i niecale 180 koni. Owszem dzwiek, historia i dusza sprawia ze kazdy z nas mialby mokro majac taka zabawke.
Ale.... szczerze. Dla normalnego urzytkowania na dzien dzisiejszy takie silniki to dla mnie kicz.
Bylem na jazdach probnych kilku benzyniakow i kurna to nie to (tryby sport, tryby sport plus itp) . Musialbym jeszcze sprawdzic amg 63, s8 i jakas M. Ale patrzac na cene tych silnikow to dobry dizel 4 litrowy jest o polowe tanszy a osiagami nie grzeszy.

Mysle ze silniki benzynowe sa rozwiniete prawie na maksa. Natomiast silniki dizla byly "zapomniane" i slabo rozwijane.

Lolek, sprawa jasna ze male silniki benzynowe sa tansze. I to najwiekszy powod zakupu benzyny. Dodatkowo dzisiaj sprawy ekologii.

Koniec pisania bo juz whisky za mocno udeza do glowy i czlowiek glupy pisze.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wiem o czym mowa, niektórych to może zmęczyć, szczególnie w trasie.
Czasami człowiek potrzebuje ciszy, relaksu (dla każdego coś innego), ale na dłuższą metę (trasę) ta cisza może też znudzić, znużyć, aż w końcu uśpić czujność ; )
Wiadomo o co chodzi, mnie akurat pobudza. Kwestia charakterystyki brzmienia i zakresu obrotów, wiem natomiast, że w S-AMG nic takiego się nie dzieje, ale jak potrzebujemy trochę adrenaliny, tudzież orzeźwienia w trasie, to wystarczy smyrnąć pedał gazu i już dzik wchodzi z nami w interakcje.
Pięknaaa sprawa Pany... dla mnie to o niebo lepsze atrakcje jak odsłuchy topowych zabawek audio, zresztą porównałbym do koncertu bardziej.

Lolo, wszystkie obecne silniki to obecnie archaiczne konstrukcje, lepsze, gorsze, ale to bańka która w końcu pęknie, bo ileż można. Przyszłością jest elektryka i tego nie zatrzymamy, widz polega na tym, że większość pasjonatów motoryzacji wychowało się w innych czasach, inne doświadczenia, wspomnienia i pasje.
Stąd też miliony pasjonatów takich, a nie innych rozwiązań.

Tak czy inaczej, nie chce dożyć czasów w których na rajdach będę oglądał elektryki, zresztą na ostatnim którym byłem jechała Tesla jako ciekawostka i to był bardzo smutny widok ; )
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ciekawy jestem jak będzie się prezentował ten model suva w normalnej hybrydzie. Pod względem wielkości to tak porównywalny do ravki.

[youtube]-f0Tk7FlOCY[/youtube]
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Lolo, wszystkie obecne silniki to obecnie archaiczne konstrukcje, lepsze, gorsze, ale to bańka która w końcu pęknie, bo ileż można. Przyszłością jest elektryka i tego nie zatrzymamy, widz polega na tym, że większość pasjonatów motoryzacji wychowało się w innych czasach, inne doświadczenia, wspomnienia i pasje.
Stąd też miliony pasjonatów takich, a nie innych rozwiązań.

; )

Masz hybryde, ktora pobila kolejny rekord. Sportowe hybrydy moga byc jeszcze zjadliwe.

[youtube]PQmSUHhP3ug[/youtube]


Co do elektrykow - moze nie beda brzmialy i bulgotaly jak v8 Ale ich moc to zrekompensuje. Przyspieszenia rodem statkow kosmicznych dostepne natychmiast robia wrazenia. Skoro standardowe siedzenie kierowcy w Tesli potrafi sie "zlamac" od przyspieszen to se wyobras jaka to frajda. W dodatko elektryk tez wydaje dzwiek falownika i silnika i ten dzwiek potrafi sprawiac przyjemnosc.
Zreszta liczac do nie calych 3 sekund i majac 100km/h dzwieku silnika i tak bys nie slyszal. xD
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
W Libanie jak byłem kiedyś wypożyczyliśmy toyotę LC i pojechaliśmy w góry i byliśmy na mniejszym wzniesieniu niż tutaj na filmiku, ale też już było ostro, na tyle się wystraszyłem, że tyłem wracałem dobre powiedzmy 70-90 m. :) aż mogłem na spokojnie wykręcić i jechać już normalnie.
Najlepsze jest to, że wjeżdża się do pewnego momentu , aż właśnie niemalże niebo tylko się widzi i patrzysz na minę kolegi siedzącego obok, trzymającego się dłonią rączki i zdajesz sobie sprawę, że to już nie jest zabawa w 100% znaczeniu tego słowa. Nie wspomnę o tych co na tylnym siedzeniu siedzieli :) I naprawdę człowiek się boi, bo to tak trzeba nazwać. Ale z drugiej strony ma się tak świetne uczucie, że nie jest to do opisania. To coś jak skoki spadochronowe, trzeba samemu przeżyć, aby wiedzieć co to jest za uczucie.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Mnie tam jakos offroad zupelnie nie kreci.

Moze dlatego ze mam taki offroad pracujac w polu :) Mam jedna taka gorke, od X lat jest orana w taki sposob aby byla mniejsza i zawsze nie ma chetnego kto przeora czy skosi z niej zboze.
Najgorsze ze tam bokiem sie jedzie, kto jak najdluzej wytrzyma, jak juz wymiekasz to kierownica w lewo i zjezdzasz wtedy przodem w dol a nie bokiem. Kombajnem natomiast trzeba pilnowac aby zbiornik byl prawie pusty bo jak przekroczysz wage to mozna sie sturlac.

W mojej okolicy jest taka atrakcja

[youtube]UK7g4kgVpSM[/youtube]

Raz tylko probowalem quadem. Po kilkunastu metrach spenialem, skrecilem i prawie kladac sie na bok (na kladzie) utknalem i darlem sie o pomoc bo nie moglem sie wyprostowac bo bym sie sturlal. Ot moje przezycia offroadu.


Tu jeszcze z lotu ptaka:

[youtube]IVm_BXwjk-0[/youtube]
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja tam lubię taką zabawę, ale najlepiej by było pojeździć autem z profesjonalnym kierowcą, tak aby w czasie jazdy udzielał wskazówek, bo taka zabawa troszkę może kosztować.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Se jaja chłopaki robią, dobry "test" z dystansem, w końcu dla odmiany bez tego farmazolenia "recenzentów", ale co by nie mówić, G-klasa, to jest dzik.
Brzydki jak noc listopadowa, a jednak ma to coś, przy wolnej bańce mocno bym się zastanawiał ; )

Rafał Pacześ to standuper, więc z dystansem brać, ale myślę, że pięknie podsumował autko.

[youtube]vPY2KMjlrRQ[/youtube]
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam


Pierwsza afera to nie afera.
Na wlasna odpowiedzialnosc uruchamiasz Sumnon. Czyli wciskasz guzik w telefonie a tesla sama wyjedzie z parkingu i podjedzie do ciebie. Zdarzaja sie wtedy obtarcia lub wymuszanie pierwszenstwa xD

A druga sprawa z zanizaniem kilometrow to prawda. Podobno tak sie dowiadywalem z serwisu ze:
Tesla sprzedawala w swoich latach auta, ktore maja za darmo ladowanie. Podjezdzasz na stacje i nic nie musisz placic tak dlugo jak masz auto. Niestety chyba sie przeliczyli i koszta ich zjadaja.
Rozwiazanie jest jedno, auta z darmowym ladowaniem trzeba wycofac z eksploatacji. A zrobic to najlatwiej psojac je - - - wgrywajac zle oprogramowanie.

Milo slyszec ze ich pozwali o to. Na szczescie "tesli NIEszczescie" tesla dawala tez 8 lat gwarancji na baterie. wiec zaraz rusza pozwy na wymiane baterii i Tesla sama sobie strzeli w kolano.
 

werf

Active member
Bez reklam
Być może, z tym że Niemcy jak się uprą to w odwecie mają ogromne narzędzie do przyj... Trampowi mianowicie podatek cyfrowy. Więc jak pójdzie na noże różnie może być.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
W sumie prawda. Tym moznaby uderzyc w europe.

Troszke chore jest to ze google i inni z krzemowej doliny placa "glownie" podatki w USA zarabiajac na calym swiecie.
 
Do góry